reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - 2 połowa 2019

Musze sie Wam przyznac dziewczyny jaki ze mnie jest głupek. Wzięłam synka na spacer, mówię sobie ładna pogoda, słoneczko. Pochodzimy, pospacerujemy troszke. A jak już blisko przychodni jesteśmy to może wlece na szybką bete 😋 Co prawda teścik bieluchny, ani malego cieńka, no i cykle nieregularne, więc lepiej byloby poczekać:) Czekac, dobre sobie ;) No i co? Wynik <0,1 😛
Fajnie to brzmi "wpadne sobie na teścik" HAHA jakby kłucie było jakąś przyjemnością :D ja to jestem cała sztywna jak igłę widzę :p nie wiem jak przetrwałam tą ciąże i kłucie do badań :p
 
reklama
Laski sytuacja wygląda tak, w poprzednim cyklu robiłam test pon i czwartek i w czwartek patrzyłam na ten z poniedziałku i była biel nad bielą.
Dzisiaj o 6 robiłam test i była biel vizira totalna, ale z ciekawości spojrzałam na niego teraz i coś się przebija, nawet mój mąż widział cień cienia cienia cienia. Wiem że nie bierze się pod uwagę wyniku ponad 10 min od robienia ale mam teorię i powiedziedzcie co myslicie:
Skoro na teście po kilku godzinach coś się zaczyna pojawiać to czy to czasem nie znaczy że jakieś niewielkie ilości hormonu w moczu były? W sensie za małe żeby test to zdążył wyłapać w określonym przez producenta czasie.
Co myślicie? Testować chyba będę następny raz w środę (mam jeszcze 7 testów więc jest czym szaleć)

Haha Edit: maz stwierdził że mam jakieś takie wielkie cycki takie napeczniale haha no ale serio jak wziął w rękę to czułam ja że są inne jakieś A uwierzcie przy rozmiarze 75 I malutkich zmian w nich nie widać.
 
Ostatnia edycja:
Laski sytuacja wygląda tak, w poprzednim cyklu robiłam test pon i czwartek i w czwartek patrzyłam na ten z poniedziałku i była biel nad bielą.
Dzisiaj o 6 robiłam test i była biel vizira totalna, ale z ciekawości spojrzałam na niego teraz i coś się przebija, nawet mój mąż widział cień cienia cienia cienia. Wiem że nie bierze się pod uwagę wyniku ponad 10 min od robienia ale mam teorię i powiedziedzcie co myslicie:
Skoro na teście po kilku godzinach coś się zaczyna pojawiać to czy to czasem nie znaczy że jakieś niewielkie ilości hormonu w moczu były? W sensie za małe żeby test to zdążył wyłapać w określonym przez producenta czasie.
Co myślicie? Testować chyba będę następny raz w środę (mam jeszcze 7 testów więc jest czym szaleć)
a masz może fotkę?
 
Laski sytuacja wygląda tak, w poprzednim cyklu robiłam test pon i czwartek i w czwartek patrzyłam na ten z poniedziałku i była biel nad bielą.
Dzisiaj o 6 robiłam test i była biel vizira totalna, ale z ciekawości spojrzałam na niego teraz i coś się przebija, nawet mój mąż widział cień cienia cienia cienia. Wiem że nie bierze się pod uwagę wyniku ponad 10 min od robienia ale mam teorię i powiedziedzcie co myslicie:
Skoro na teście po kilku godzinach coś się zaczyna pojawiać to czy to czasem nie znaczy że jakieś niewielkie ilości hormonu w moczu były? W sensie za małe żeby test to zdążył wyłapać w określonym przez producenta czasie.
Co myślicie? Testować chyba będę następny raz w środę (mam jeszcze 7 testów więc jest czym szaleć)

Haha Edit: maz stwierdził że mam jakieś takie wielkie cycki takie napeczniale haha no ale serio jak wziął w rękę to czułam ja że są inne jakieś A uwierzcie przy rozmiarze 75 I malutkich zmian w nich nie widać.
A z jakiej firmy test? U mnie tez tak bylo ze po jakims czasie pojawil sie cien (nie wiem po jakim bo srawdzialam kolejny raz duuzo pozniej) ale oczywiscie byl falszywy..
 
Fajnie to brzmi "wpadne sobie na teścik" HAHA jakby kłucie było jakąś przyjemnością :D ja to jestem cała sztywna jak igłę widzę :p nie wiem jak przetrwałam tą ciąże i kłucie do badań :p
Niedlugo będę tam wchodzić krzycząc od progu- beta, raz! ;)
Ja też zawsze panicznie bałam się zastrzykow, ale w ciąży tyle tego klucia było, że się człowiek przyzwyczaił
 
Musze sie Wam przyznac dziewczyny jaki ze mnie jest głupek. Wzięłam synka na spacer, mówię sobie ładna pogoda, słoneczko. Pochodzimy, pospacerujemy troszke. A jak już blisko przychodni jesteśmy to może wlece na szybką bete [emoji39] Co prawda teścik bieluchny, ani malego cieńka, no i cykle nieregularne, więc lepiej byloby poczekać:) Czekac, dobre sobie ;) No i co? Wynik
Przynajmniej wiesz już na czym stoisz.

To planuj już następny cykl, żeby ci przypadkiem chłop nie wyjechał gdzieś na dni płodne.
 
A z jakiej firmy test? U mnie tez tak bylo ze po jakims czasie pojawil sie cien (nie wiem po jakim bo srawdzialam kolejny raz duuzo pozniej) ale oczywiscie byl falszywy..

Pink super czuły strumieniowy, tzn ja nie twierdzę że on jest poprawny i powinnam się nim sugerować bo wiem że po 10 minutach test ma prawo nawet zmienić kolor na zielony xD ale taka mi się teoria w glowie urodzila i tak sie zastawialam co wy o niej sądzicie :) bez spiny w sensie mam jeszcze dlugo do okresu bo według jednej apki na 12 a wedlug 2 na 13 takze spoko. Tylko w tym tyg mam nocki i mówię A zrobię sobie w pon po normalnym spaniu A nóż widelec coś wyjdzie.
 
Laski sytuacja wygląda tak, w poprzednim cyklu robiłam test pon i czwartek i w czwartek patrzyłam na ten z poniedziałku i była biel nad bielą.
Dzisiaj o 6 robiłam test i była biel vizira totalna, ale z ciekawości spojrzałam na niego teraz i coś się przebija, nawet mój mąż widział cień cienia cienia cienia. Wiem że nie bierze się pod uwagę wyniku ponad 10 min od robienia ale mam teorię i powiedziedzcie co myslicie:
Skoro na teście po kilku godzinach coś się zaczyna pojawiać to czy to czasem nie znaczy że jakieś niewielkie ilości hormonu w moczu były? W sensie za małe żeby test to zdążył wyłapać w określonym przez producenta czasie.
Co myślicie? Testować chyba będę następny raz w środę (mam jeszcze 7 testów więc jest czym szaleć)

Haha Edit: maz stwierdził że mam jakieś takie wielkie cycki takie napeczniale haha no ale serio jak wziął w rękę to czułam ja że są inne jakieś A uwierzcie przy rozmiarze 75 I malutkich zmian w nich nie widać.
No to skoro cycki też inne to jest nadzieja :D ja też miałam takie jakieś nabrzmiałe, ale głównie sutki były bardziej tkliwe.

Niedlugo będę tam wchodzić krzycząc od progu- beta, raz! ;)
Ja też zawsze panicznie bałam się zastrzykow, ale w ciąży tyle tego klucia było, że się człowiek przyzwyczaił
Haha taka stała klientka [emoji23]
 
reklama
Pink super czuły strumieniowy, tzn ja nie twierdzę że on jest poprawny i powinnam się nim sugerować bo wiem że po 10 minutach test ma prawo nawet zmienić kolor na zielony xD ale taka mi się teoria w glowie urodzila i tak sie zastawialam co wy o niej sądzicie :) bez spiny w sensie mam jeszcze dlugo do okresu bo według jednej apki na 12 a wedlug 2 na 13 takze spoko. Tylko w tym tyg mam nocki i mówię A zrobię sobie w pon po normalnym spaniu A nóż widelec coś wyjdzie.
Ten sam mialam:) ale poczekaj jeszcze kilka dni i powtorz ☺ a noz beda II :)
 
Do góry