budkaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2019
- Postów
- 2 709
Ja poronilam 16lipca wiec bardzo podobnie. Tez czekam az sie uda choc moja gin mowila ze przez wahania hormonow moze byc ciut trudniej. No i faktycznie ostatnie dwa cykle nie wypalily..Jeszcze mam to szczęście ze mam dużo śluzu płodnego i bolą mnie jajniki wiec to tez jakiś wyznacznik owulacji no ale się nie udaje . Z pierwsze córka zaszłam w 1cyklu starań , z synem chyba 3 albo 4 , potem z moim aniołkiem w 3 cyklu. Wiec niby szybko ale teraz coś czuje ze po tym poronieniu które miało miejsce 10 lipca ( 8 tyg ciąży ) jakoś mój organizm się rozregulował . Co prawda mam nadal objawu owulacji no ale zobaczymy co pokażą kolejne miesiące