reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki - 2 połowa 2019

Bo tego się nie da zapomnieć. U mnie 6 m-cy po i ja ciagle mam to w głowie i oczy szkliste na sama mysl. Moj tez tego nie rozumie do końca. Nawet jeśli kiedyś uda mi się zajść i szczęśliwie donosić to wiem ze tamtego Aniołka będę mieć zawsze w sercu, bo to już dla mnie było dziecko. Nieważne ze tak wcześnie.
Tego się nie da zapomnieć. Serca nie oszuka i czy na początku czy tak jak u mnie dwa razy do 12 tyg i w 30 tyg to bol taki sam ale żyć trzeba dalej
 
reklama
Ja zrobiłam 23 testy ciążowe najpierw a dopiero teraz owulacyjny żeby zobaczyć czy faktycznie wychodzą pozytywne, wiec nie użyłam tego za pewnik przecież. Po to są ciążowe i owulacyjne żeby używać ich w odpowiednich przypadkach ale zrobiłam z ciekawości. :errr:
No też zrobiłam z ciekawości i zdziwiłam się że pozytyw :p ciążowym zatestuje jutro albo pojutrze rano
 
Jaki wysyp II kreseczek, gratulacje dla Was.
Ja będę testować jutro, jeżeli dziś małpa się nie pokaże, chociaż coś czuję że jednak się zjawi bo podbrzusza zaczyna ciągnąć [emoji17]
 
Witaj budkaa
@4.11... Ale wierząc testom owu moja owu była tydzień aż opóźniona..
Do dziś nic. Ani objawów na @ ani żadnych ciążowych. Testów nie robię, dopóki nie minie wt w przyszłym tygodniu.
Co do pytania, dokładnie wczoraj mnie tknęło że to byłby już 7mc. Powiedziałam tak do M, a on - ile jeszcze będziesz o tym mówić.... Mega wrażliwość.
Powiem Ci tak, nadal płaczę, jak mi się przypomni, ale ten płacz jest mniej duszacy, mniej histeryczny, raczej przypomina delikatne wzruszenie, łzy płyną po policzku i tyle. Powoli to oswajam, ale to proces. Dla mnie to było dziecko. A nie zarodek jak dla wszystkich specjalistów.
Miłego dnia.
Moj maz to samo. Tez mowilam ze juz w styczniu bylby porod. A on „jeszcze o tym pamietasz?” Zabolalo.. jak mozna nie pamietac. Ja mialam tak w poprzednim mcu ze 5dni mi sie przesunelo wszystko.. eh.
 
reklama
Do góry