reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - 2 połowa 2019

Kontrolowałam testami owu, ale nic nie pokazało. Wg temp miałam owu 13dc. Parę postów wyżej masz tez do wglądu wykres temperatur.



Błagam Was dziewczyny nie patrzcie na testy owu przy wykrywaniu ciąży. Ja w poprzednim cyklu zrobiłam sobie głupio z nudów i wyszły dwie mocne kreski, a żadnej ciąży nie było. Jakbyście przeczytały duuuuuzo wcześniejszych wpisów z forum to byście wiedziały, ze to ruletka i w ogóle nie ma co na to patrzeć.
Ja zrobiłam 23 testy ciążowe najpierw a dopiero teraz owulacyjny żeby zobaczyć czy faktycznie wychodzą pozytywne, wiec nie użyłam tego za pewnik przecież. Po to są ciążowe i owulacyjne żeby używać ich w odpowiednich przypadkach ale zrobiłam z ciekawości. :errr:
 
reklama
Cześć, ja do starań podchodziłam raczej "na chłodno", ale w tym miesiącu mnie pozytywnie nakręciłyście i zaczęłam robić testy owulacyjne. Kreska testowa i kontrolna były jednakowe przez 3 dni (4, 5 i 6 listopad), wczoraj testowa już jaśniejsza, a skoku temperatury nie było. Macie jakieś doświadczenia w tej kwestii? Niestety panuje u nas jakiś wirus, kilka dni temu chorowałam ja, a dzisiaj już również mąż i myślę, że to może mieć związek.
 
Dziewczyny jestem w 22dc wczoraj miałam tak mało białego klejącego śluzu a dziś czuje mokro ale mam taki śluz jak woda [emoji23] troszkę białawy ale bardzo rozrzedzony czy któraś z was miała coś takiego ? W poniedziałek miałam owu
 
Kiedy masz termin @? Ja trzy dni. Nie czuje sie na nic, wczoraj o 21 juz spalam hehe jestem jakas zmeczona po tym urlopie ;)
Trzymam kciuki!
Mam takie prywatne pytanie mogę?
Myslisz o tym lipcowym poronieniu?
Bo mi sie czesto zdarza w samochodzie jak jestem sama. Jakos tak nie mysle specjalnie ale taki ciag mysli sie pojawia i nagle zaczynam myslec o tym.. a myslalam o czyms zupelnie innym
Witaj budkaa
@4.11... Ale wierząc testom owu moja owu była tydzień aż opóźniona..
Do dziś nic. Ani objawów na @ ani żadnych ciążowych. Testów nie robię, dopóki nie minie wt w przyszłym tygodniu.
Co do pytania, dokładnie wczoraj mnie tknęło że to byłby już 7mc. Powiedziałam tak do M, a on - ile jeszcze będziesz o tym mówić.... Mega wrażliwość.
Powiem Ci tak, nadal płaczę, jak mi się przypomni, ale ten płacz jest mniej duszacy, mniej histeryczny, raczej przypomina delikatne wzruszenie, łzy płyną po policzku i tyle. Powoli to oswajam, ale to proces. Dla mnie to było dziecko. A nie zarodek jak dla wszystkich specjalistów.
Miłego dnia.
 
Trzeba byc dobrej mysli i wierzyc ze sie uda. Ja przyznam Ci sie, ze poprzedni cykl obserwowalam temp, sluzy i co tam jeszcze nie patrzylam. W tym olalam wszystko, skupilam sie na korzystaniu z zycia i przyjemnosci z mezem. Potem zobaczylam, ze cos jest nie tak. Ale mowie, przez 20 dni mialam gdzies co sie dzieje. A dzis ciesze sie pozytywnym 3 testem :)

Ja tez w tym miesiącu olałam wszystko tylko z przyzwyczajenia już mierzyłem temperaturę. Dopiero tak po owulacji z tydzień zaczęłam się zastanawiać bo jakieś inny był ten cykl. No ale coz takie nasze piękno ze cykle się różnią [emoji6] teraz już odpuszczam całkiem, porozmawiam tylko z ginekolog bo to już rok mija ale przyjmę podejście Narzeczonego, jak będzie dobry dla nas czas to przyjdzie. Skupie się teraz na znalezieniu pracy i zacznę w końcu planować fundusze na ślub. [emoji5]

Przewrotne to życie, tak to nigdy nie odpowiedni moment a w końcu jak już ma się tego partnera z którym chce się mieć rodzine, jak praca schodzi na dalszy plan to wtedy jak na złość nie idzie. W ostatnim roku bardzo wiele się zmieniło w moim życiu i wierze ze w końcu ta największa zmiana będzie ciąża i maleństwo. Także głowa w gorze i działam dalej [emoji5]

Trzymam mocno kciuki za Ciebie i fasolke[emoji5]
 
Witaj budkaa
@4.11... Ale wierząc testom owu moja owu była tydzień aż opóźniona..
Do dziś nic. Ani objawów na @ ani żadnych ciążowych. Testów nie robię, dopóki nie minie wt w przyszłym tygodniu.
Co do pytania, dokładnie wczoraj mnie tknęło że to byłby już 7mc. Powiedziałam tak do M, a on - ile jeszcze będziesz o tym mówić.... Mega wrażliwość.
Powiem Ci tak, nadal płaczę, jak mi się przypomni, ale ten płacz jest mniej duszacy, mniej histeryczny, raczej przypomina delikatne wzruszenie, łzy płyną po policzku i tyle. Powoli to oswajam, ale to proces. Dla mnie to było dziecko. A nie zarodek jak dla wszystkich specjalistów.
Miłego dnia.

Bo tego się nie da zapomnieć. U mnie 6 m-cy po i ja ciagle mam to w głowie i oczy szkliste na sama mysl. Moj tez tego nie rozumie do końca. Nawet jeśli kiedyś uda mi się zajść i szczęśliwie donosić to wiem ze tamtego Aniołka będę mieć zawsze w sercu, bo to już dla mnie było dziecko. Nieważne ze tak wcześnie.
 
reklama
Ja tez w tym miesiącu olałam wszystko tylko z przyzwyczajenia już mierzyłem temperaturę. Dopiero tak po owulacji z tydzień zaczęłam się zastanawiać bo jakieś inny był ten cykl. No ale coz takie nasze piękno ze cykle się różnią [emoji6] teraz już odpuszczam całkiem, porozmawiam tylko z ginekolog bo to już rok mija ale przyjmę podejście Narzeczonego, jak będzie dobry dla nas czas to przyjdzie. Skupie się teraz na znalezieniu pracy i zacznę w końcu planować fundusze na ślub. [emoji5]

Przewrotne to życie, tak to nigdy nie odpowiedni moment a w końcu jak już ma się tego partnera z którym chce się mieć rodzine, jak praca schodzi na dalszy plan to wtedy jak na złość nie idzie. W ostatnim roku bardzo wiele się zmieniło w moim życiu i wierze ze w końcu ta największa zmiana będzie ciąża i maleństwo. Także głowa w gorze i działam dalej [emoji5]

Trzymam mocno kciuki za Ciebie i fasolke[emoji5]

Kochana ja ja przelom sierpnia i wrzesnia mialam najgorszy. Uslyszalam ze pracy miec nie bede, stres zwiazany ze slubem. Wiadomo-wplynelo to na mozliwosc posiadania 2 kresek wtedy. Ale pazdziernik to byl juz pelny luz i spokoj. Owszem zabiegani bylismy jak nigdy ale wlasnie to ze nie myslelismy a raczej ja nie myslalam sprawilo ze sie udalo. Choc dopiero za jakis czas to do mnir dotrze zapewne...

U mnie czekanie na wyniki bety.
 
Do góry