reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - 2 połowa 2019

Dziewczyny nie podłamujcie się moją historią.. Wystarczy, że ja mam dość na dzisiaj.
Ta kreska naprawdę jest ładniejsza od tych, którymi zaczynałam poprzednie obie ciąże i pokazała się po chwili, nie po 5min tylko może po 15 sekundach :/

A ten progesteron? Załamka totalna :/ w żadne normy się nie mieści ;( od 1,93 faza lutealna :/ Może ten ból przedwczorajszy to był jego nagły spadek a nie implantacja :/
Na chwilę obecną mam serdecznie dość wszystkiego. Moja intuicja podpowiada mi zupełnie co innego :/ i śluz i szyjka i cała reszta :/ Tylko temperatura nie jest za wysoka.
Ehhhhhhhh
Patrzę nawet teraz na ten test i takie krechy to ja miałam 3 dni po terminie @ ostatnim razem :(
 
reklama
Ja tak miałam - nie rok, ale jak postanowiłam w pierwsz ciąże zajść - kupiłam te z domowe laboratorium testy (5szt za 14,99zlł) i kupiłam na Allegro takie jakieś tanie mega (załóżmy 100 testów za 40zl). I robiłam jednocześnie. Okazało się,ze te tanie na mnie totalnienie działały. Te z domowego Laboratorium pokazały mi owu w połowie cyklu. Także może kwestia testów które masz.
Kupuje te z rossmana facelle. Ehh ja to się chyba nie nadaje na mierzenie owu, sprawdzanie kalendarzyka itp. Ginekolog mi jasno powiedział, że w listopadzie nie zajdę w ciążę, a ja jak ta głupia dalej swoje...no ale nadzieja umiera ostatnia, a tonący brzytwy się chwyta...
 
Dziewczyny nie podłamujcie się moją historią.. Wystarczy, że ja mam dość na dzisiaj.
Ta kreska naprawdę jest ładniejsza od tych, którymi zaczynałam poprzednie obie ciąże i pokazała się po chwili, nie po 5min tylko może po 15 sekundach :/

A ten progesteron? Załamka totalna :/ w żadne normy się nie mieści ;( od 1,93 faza lutealna :/ Może ten ból przedwczorajszy to był jego nagły spadek a nie implantacja :/
Na chwilę obecną mam serdecznie dość wszystkiego. Moja intuicja podpowiada mi zupełnie co innego :/ i śluz i szyjka i cała reszta :/ Tylko temperatura nie jest za wysoka.
Ehhhhhhhh
Patrzę nawet teraz na ten test i takie krechy to ja miałam 3 dni po terminie @ ostatnim razem :(
Kochana nie załamuj nam się tutaj. Zobaczysz, że w końcu się uda. Ja nie mam żadnego dzidziusia i jakoś nie zapowiada się abym prędko miała mimo starań a i tak wierzę, ale to bardzo, że się uda, w końcu musi. Zobaczysz, że to była tylko przykrość przed wielkim szcześciem i listopad będzie Twój!!! Pamiętaj po burzy zawsze wychodzi słońce!!!
 
Dziewczyny nie podłamujcie się moją historią.. Wystarczy, że ja mam dość na dzisiaj.
Ta kreska naprawdę jest ładniejsza od tych, którymi zaczynałam poprzednie obie ciąże i pokazała się po chwili, nie po 5min tylko może po 15 sekundach :/

A ten progesteron? Załamka totalna :/ w żadne normy się nie mieści ;( od 1,93 faza lutealna :/ Może ten ból przedwczorajszy to był jego nagły spadek a nie implantacja :/
Na chwilę obecną mam serdecznie dość wszystkiego. Moja intuicja podpowiada mi zupełnie co innego :/ i śluz i szyjka i cała reszta :/ Tylko temperatura nie jest za wysoka.
Ehhhhhhhh
Patrzę nawet teraz na ten test i takie krechy to ja miałam 3 dni po terminie @ ostatnim razem :(
Ja to juz nie wiem jakie testy kupic by nie wyszlo ze oszukaly... Ale sama mam slabe przeczucie ze tez mi nie wyszlo...
 
Ja to juz nie wiem jakie testy kupic by nie wyszlo ze oszukaly... Ale sama mam slabe przeczucie ze tez mi nie wyszlo...
Mnie nigdy nie oszukały te Pink od 10 ale płytkowe nie strumieniowe. Co do cieni, hmmm mam wrażenie ze czasem to tylko zamoczony ten papierek i po prostu prześwituje dziewczynom testowa spod spodu. Zauważyłam ze test właściwy na załóżmy 1mm szerokości- jeden brzeg kreski jest jak nić. I wtedy dopiero pozytyw. zobaczcie na tym moim z lewej strony wydaje się brzeg właśnie ostrzejszy.
 

Załączniki

  • 6BA5699F-885D-4775-BED9-73BBD75FCE22.jpeg
    6BA5699F-885D-4775-BED9-73BBD75FCE22.jpeg
    111,9 KB · Wyświetleń: 99
Dziewczyny nie podłamujcie się moją historią.. Wystarczy, że ja mam dość na dzisiaj.
Ta kreska naprawdę jest ładniejsza od tych, którymi zaczynałam poprzednie obie ciąże i pokazała się po chwili, nie po 5min tylko może po 15 sekundach :/

A ten progesteron? Załamka totalna :/ w żadne normy się nie mieści ;( od 1,93 faza lutealna :/ Może ten ból przedwczorajszy to był jego nagły spadek a nie implantacja :/
Na chwilę obecną mam serdecznie dość wszystkiego. Moja intuicja podpowiada mi zupełnie co innego :/ i śluz i szyjka i cała reszta :/ Tylko temperatura nie jest za wysoka.
Ehhhhhhhh
Patrzę nawet teraz na ten test i takie krechy to ja miałam 3 dni po terminie @ ostatnim razem :(

Dziwi mnie ten progesteron. Nawet żeby nie powinien tak szybko spaść nie mając jeszcze @. Poradziłabym się lekarza co on o tym myśli. Może to objaw niedomogi i będziesz musiała się wspierać Luteina po owulacji.
 
Ja to juz nie wiem jakie testy kupic by nie wyszlo ze oszukaly... Ale sama mam slabe przeczucie ze tez mi nie wyszlo...
A powiedz mi po @ jest kilka dni takich prawie bez śluzu tak było u mnie A potem przychodzi ślizgawica jak ja to wie hehe i właśnie w te dni najlepiej się kochać tylko pytanie czy u Ciebie też tak jest ja testów Owu nie robiłam jedynie przy pierwszej ciąży A teraz zywioł
 
Kobietki co do testow owulacyjnych, to czy miała, któraś z Was tak, że przez cały cykl testy owulacyjne wychodziły negatywne, a Wy i tak zaszłyście w ciążę? (jestem zwariowana na ciążę i mierzę od dnia zakończenia miesiączki aż do kolejnej @)
Mi w tym cyklu nie wyszło, a kreska na teście ciążowym jest, czekam na betę. Owu była, bo mierze temp, więc było widać, że cykl dwufazowy. Robiłam te domowe laboratorium i zgodnie z instrukcją.
 
Mnie nigdy nie oszukały te Pink od 10 ale płytkowe nie strumieniowe. Co do cieni, hmmm mam wrażenie ze czasem to tylko zamoczony ten papierek i po prostu prześwituje dziewczynom testowa spod spodu. Zauważyłam ze test właściwy na załóżmy 1mm szerokości- jeden brzeg kreski jest jak nić. I wtedy dopiero pozytyw. zobaczcie na tym moim z lewej strony wydaje się brzeg właśnie ostrzejszy.
Mój dokładnie tak na żywo wygląda :/ normalnie różowy cień .. Nie taki pod słońce czy pod odpowiednim kątem. Leży przede mną i widzę cały czas 2 krechy :/ Wczoraj nie było nic, choć głowa chciała widzieć cień cienia.
Teraz już wyschnięty więc kolor inny ale prezentuje się tak na zdjęciu
 

Załączniki

  • 20191107_135646(1).jpg
    20191107_135646(1).jpg
    404,7 KB · Wyświetleń: 117
Ostatnia edycja:
reklama
Mi w tym cyklu nie wyszło, a kreska na teście ciążowym jest, czekam na betę. Owu była, bo mierze temp, więc było widać, że cykl dwufazowy. Robiłam te domowe laboratorium i zgodnie z instrukcją.
To może jest nadzieja...kurcze oszaleje chyba przez tą ciążę, a właściwie przez jej brak.
 
Do góry