reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - 2 połowa 2019

reklama
A ja dziewczyny zaczynam wariować a miałam się trzymać. Bez sensu to. Wczoraj zaobserwowałam kilka kropel krwi na papierze 2 razy. Wczoraj miałam szyjkę nisko i już liczyłam się z tym ze zbliża się @ a dzis bol pleców rano, obudziłam się spocona ( przy straconej ciąży miałam nocne poty) szyjki nie czuje, temp 36,9 a normalnie już mi leciała w dół, a na przedramieniu wyskoczyły mi suche placki. No i głowa już swoje zaczęła świrować. Ze cis jest nie tak. Od rana mam płaczka. Zrobiłam test pinka czuły ale biel. Czekam do środy jak nie przyjdzie @ to testuje znowu.

A najgorsze w tym wszystkim jest to ze jak byłam u kochanego dziadka na cmentarzu to mnie tknęło ze zmarł w lipcu i gdyby mi się udało to byłoby lipcowe. A ze ja cholernie wierze w symbole i jestem sentymentalna to wiecie, nie opuszcza to mojej głowy. Przepraszam ale musiałam się z kimś tym podzielić bo w domu nie mam z kim..

Trzymam kciuki za testujące [emoji5][emoji5][emoji8]
Spokojnego dnia [emoji5]
 
A ja dziewczyny zaczynam wariować a miałam się trzymać. Bez sensu to. Wczoraj zaobserwowałam kilka kropel krwi na papierze 2 razy. Wczoraj miałam szyjkę nisko i już liczyłam się z tym ze zbliża się @ a dzis bol pleców rano, obudziłam się spocona ( przy straconej ciąży miałam nocne poty) szyjki nie czuje, temp 36,9 a normalnie już mi leciała w dół, a na przedramieniu wyskoczyły mi suche placki. No i głowa już swoje zaczęła świrować. Ze cis jest nie tak. Od rana mam płaczka. Zrobiłam test pinka czuły ale biel. Czekam do środy jak nie przyjdzie @ to testuje znowu.

A najgorsze w tym wszystkim jest to ze jak byłam u kochanego dziadka na cmentarzu to mnie tknęło ze zmarł w lipcu i gdyby mi się udało to byłoby lipcowe. A ze ja cholernie wierze w symbole i jestem sentymentalna to wiecie, nie opuszcza to mojej głowy. Przepraszam ale musiałam się z kimś tym podzielić bo w domu nie mam z kim..

Trzymam kciuki za testujące [emoji5][emoji5][emoji8]
Spokojnego dnia [emoji5]
Kochana ja rowniez mam objawy ktorych do tej pory nie bylo... I tez daja mi do myslenia
 
Dziewczyny które w tym miesiącu zobaczyły II kreseczki- powiedzcie czy coś w waszych staraniach się w tym cyklu zmieniło? Np czysta głowa, jakiś urlop, czy starania codzienne itp. Czy tak jak zwykle tylko po prostu w tym miesiącu się wreszcie udało. Dajcie znać jestem mega ciekawa czy teoria o czystej głowie się faktycznie sprawdza :)
U mnie bylo standardowowo ;) testowanie owulacji, wsluchiwanie sie w organizm, dodatkowo podczas owulacji bylam przeziebiona. Jedyne co to duzo spacerowalismy :)
 
Ja mam wrażenie że się udało, 21 dc a ja nadal mam tak mokro i dużo wodnisto białego sluzu :D
Ja nawet na to nie patrzę, bo mam tak co miesiąc. Teraz też. W cyklu, w którym zaszłam w ciąże tez. Jedynie czego nie miałam w cyklu, w którym się udało to biegunki na dwa dni przed planowaną @. Ale każda ma inaczej. :)
 
Hej :) niestety do ginekologa wszystkie terminy do końca roku zajęte. Na szczęście Pani udało się mnie wepchnąć na ten piątek. Wg mnie to zdecydowanie za wcześnie i pewnie nic nie zobaczę, ale już po tej wizycie będę mogła się umówić na koniec miesiąca.
 
reklama
Do góry