Martyna84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2019
- Postów
- 707
Mój też tak bardzo chce kolejnego dzidzi, że jeszcze okresu dobrze nie skończyłam, a on już pyta i bierze się do pracy, zeby nic nie przegapić. Ja jeszcze nie podjęłam decyzji o tym czy staramy się dalej, a jutro wizyta.Wiem, wiem, ale ta grupa to jak jakaś grupa terapeutyczna dla mnie [emoji16] najważniejsze wsparcie i zrozumienie [emoji8]
Martynka, właśnie idealnie ujelas w słowa co wcześniej chodziło mi po głowie. Chociaż rekompensata to nie jets dobre słowo. Ja się na początku bardzo zalamalam a Wy macie ta siłę żeby żyć dla dziecka [emoji3590]
Ochhh, może nie okazuje tego że mu zależy? Mój mąż ma szalone nadzieje na ten cykl pragnie tego dziecka jak wariat, ale nie mówi o tym w ogóle. Po poronieniu dla niego jakby tematu nie ma. Jest bardzo skryty jeśli o to chodzi. Moze i Twój mąż podobnie się zamknął w sobie na ten temat??
Hej hej [emoji6] ogarniasz te wykresy?? Bo ja nie pamiętam a fajnie jakby ktoś mógł na to zerknąć [emoji6]
Nie martw się miesniakami, nic nie przekreślaja, szansę na zajście w ciążę masz, na do noszenie też i cieszę ie się zdrowym maluszkiem [emoji3590]
Nie czytaj za dużo internetow. Idzie zglupiec od tego [emoji2356]
Mój też wogóle nie rozmawia o poronieniu, jakoś ten temat u nas wogóle nie istnieje, u mnie jak przychodzi sobota to liczę tygodnie ciąży w którym tygodniu bym była....