Martyna84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2019
- Postów
- 707
Same dobre wieści, bardzo mnie to cieszy. Teraz trzymam kciuki za fasolke!!!!Hej, miło, że pamiętasz bardzo mi miło
Syn rewelacyjnie (I oby tak dalej) przeszedł zabieg.
Nie myślałam o staraniach. Teraz miałam płodne. Trzy dni temu stwierdziłam, że zrobię testy owu (13dc), żeby zobaczyć jak sytuacja. Z racji różnych trudnych spraw nie liczyłam, że mąż będzie w klimacie na Przytulanki, a sama jakoś też nie miałam ochoty starać się podwójnie... 14dc wyszły mi pozytywy, ale nadal nie inicjowalam i ku mojemu zaskoczeniu mąż przejął stery. Jakby zaczęło mu bardziej zależeć... były Przytulanki w dzień kiedy wyszły pozytywy i następnego (rwal mnie tym razem lewy jajnik).
Póki co to w ogóle cieszę się, że cykl wykorzystaliśmy. Co będzie to będzie, ale nie liczę na dwie kreski. Tak czysto racjonalnie. Mieliśmy dużo stresów. Pewnie za tydzień najdzie mnie nadzieja, zobaczymy. Choć szczerze to wolałabym wykluczyć emocje. Za dużo się działo...
Buziaki