reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - 2 połowa 2019

Postanowiłam też się zaopatrzyć w testy owu. Nie mam zielonego pojęcia od kiedy je zacząć robić i czy godzina ma znaczenie, czy jeden dziennie czy jak?
Najlepiej robic codziennie o w miare stałej porze. No i nie z pierwszego moczu, raczej nie rano a wieczorem. Przez ok 3h nie pic i nie odwiedzac WC :)
Ja robie 1 dziennie od 10 dc. Gdy widze, ze kreska ciemnieje, powtarzam tego dnia jeszcze poznym wieczorem zeby nie przegapic
 
reklama
Zobacz załącznik 1032299
Dziewczyny, zaczęłam robić testy owulacyjne od 8 dnia cyklu, dzisiaj 13 i w końcu coś się dzieje ale mam rozkmine czy to będzie już czy raczej jutro wyjdzie jeszcze ciemniejszy
Ja w takich wypadkach powtarzam test wieczorem (w sensie po ok.8h). Ten ostatni jeszcze nie jest pozytywny ale to kwestia godizn lub jednego dnia.
 
Postanowiłam też się zaopatrzyć w testy owu. Nie mam zielonego pojęcia od kiedy je zacząć robić i czy godzina ma znaczenie, czy jeden dziennie czy jak?
Ja zaczynam testować zawsze po @ dlatego,ze czytałam,ze niektórym dziewczynom się owulacja czasem przesuwa. Ale teoretycznie nie ma potrzeby aż tak wczesnie- najlepiej od 10dc zacząć.
 
Najlepiej robic codziennie o w miare stałej porze. No i nie z pierwszego moczu, raczej nie rano a wieczorem. Przez ok 3h nie pic i nie odwiedzac WC :)
Ja robie 1 dziennie od 10 dc. Gdy widze, ze kreska ciemnieje, powtarzam tego dnia jeszcze poznym wieczorem zeby nie przegapic
Przed testowaniem nie pić i nie sikać?

Ja zaczynam testować zawsze po @ dlatego,ze czytałam,ze niektórym dziewczynom się owulacja czasem przesuwa. Ale teoretycznie nie ma potrzeby aż tak wczesnie- najlepiej od 10dc zacząć.
Tylko że u mnie jest problem bo po połogu zaczęłam brać cerazette, odstawiłam 3 sierpnia, brałam prawie rok i @ jeszcze od porodu nie mam.
 
Przed testowaniem nie pić i nie sikać?


Tylko że u mnie jest problem bo po połogu zaczęłam brać cerazette, odstawiłam 3 sierpnia, brałam prawie rok i @ jeszcze od porodu nie mam.
Ale na Twoim miejscu chyba po prostu zaczęłabym robić z marszu codziennie żeby załapać czy jakieś „cykle” w ogóle masz. W sensie żeby sprawdzić czy jest jakaś zależność - np czy co miesiąc wzrasta pik LH mniej więcej w tym samym terminie. Tak na zdrowy chłopski rozum
 
Ja miałam dwa przypadki - w jednym miesiącu testowania nic mi nie wychodziło i zrezygnowałam i w sumie wyszła na tym lepiej bo wsłuchałam się w swoje ciało i mam syna a teraz w tym cyklu dostałam śluz płodny dosyć wcześniej i stwierdziłam ze zrobie z ciekawości test i po 3 dniach testowania w momencie gdzie tego śluzu było naprawdę sporo test wyszedł pozytywny - gdybym nie sprawdziła to pomyślałabym ze jesCze troszkę muszę zaczekać na owulacje bo to był 10 dc a mam 33 dniowe cykle wiec za wcześnie . Zobaczymy pod koniec października czy się udało.
Ale powiem wam szczerze ze po poronieniu mam straszne parcie na dzidzie - troszkę chyba chce sobie zastąpić tą stratę kolejna dzidzią ( to dziwne :-/ )
Wiem ze nie mogę narzekać bo jestem już mamą ale każda strata boli.

Powiem wam, że dostałam od życia w kość po tym jak po pięknej ciąży i cudownym porodzie mój synek z niewiadomych przyczyn prawie by był na innym świecie. Po prostu zatrzymał się 40 min po porodzie gdzie wogle nie wiedziałam a leżał koło mnie i w ostatniej chwili przyszła pediatra żeby zrobić rutynowe badanej - i go zaczęła resuscytowac. Powiedziała ze przyszła w ostatnie chwili i to tylko opatrzność Boża go uratowała. Wszystko na szczęście jest w jak najlepszym porządku - synuś ma 14 miesięcy i jest cudownym chłopcem . To mnie nauczyło tego ze muszę zawierzyć wszystko Górze i co ma być to i tak będzie. A to co się stało to widocznie niosło przesłanie.
Sorki ze o tym pisze ale po prostu czasem o tym myśle i muszę się pozbyć przykrych emocji. Także reasumując bardzo chce mieć młodsze rodzeństwo dla syna bo siostrę ma już starszą ale co ma być to i tak będzie . Ale trzeba walczyć [emoji1320][emoji1303] i się nie poddawać. Wiem że łatwo pisać jak Jestem już mama ale trzymam kciuki za Was dziewczyny żebyście tą radość bycia mama tez doświadczyły . Buziaki

P.s sorki za długi post
Też tak myślę [emoji8] wszystko w rękach Boga [emoji8] jak poroniłam pierwsza ciążę to przy drugiej odkąd się dowiedziałam że się udalo zawierzylam ciążę poród i Dzieciątko Matce Bożej i w każdy dzień odmawiałam Koronkę do Milosierdzia Bożego [emoji8] Mój synek ma już prawie 4 latka i teraz staramy się o rodzeństwo [emoji3526] powodzenia wszystkim [emoji7][emoji7][emoji7][emoji7]
 
Ostatnia edycja:
Witam Was Wszystkie w ten śliczny piątek :-) Ja dzis tez niestety w pracy od 10 do 18.. A jak przyjde do domu to tez czeka mnie sprzatanie.. Pocieszam sie jednak myśla ze jutro ostatni dzien pracy i mam kilka dni wolnego :-) U mnie dzis 17 dc.. Tez czekam na @ bo ta przychodzi zawsze jak odstawiam Duphaston.. I nie nastawiam sie wg na to ze cos zatrybi. Bo przytulanki mamy wtedy kiedy nas najdzie.. :-)
Pozdrawiam cieplutko :-)
 
reklama
Do góry