Socjalne - urlopy, świadczenia, becikowe, dodatki, żłobek

[megusek]

Habcia - z tego co pamiętam o becikowe w Krakowie składa się wniosek (trzeba mieć akt narodzin dziecka, ślubu, dokument potwierdzający zameldowanie - my byliśmy oboje od ślubu więc nie powiem Ci czy wystarczy meldunek męża napewno..ale zdaje mi się że tak) i jest na to jakiś czas po porodzie- szczegóły:
Pobierać i składać wnioski oraz uzyskać informacje na temat becikowego można w urządach gmin, miast. W Krakowie w urzędach: przy ul. Stachowicza 18, pon.-pt., w godz. 8- 18, tel. 616 50 00, 616 50 01 na os. Handlowym 1, pon. w godz. 9.30-16.30, wt.- pt. w godz. 8-15, tel. 644 59 44 druki można także pobrać z internetu www. bip. krakow. pl. lub www. krakow. pl __________________

 

[habcia]

To prawda, ze dostaniemy 2000 zł?

 

[Justa_82]

W każdym mieście każda matka po urodzeniu ma zagwarantowane 1000 zł. Dodatkowe 1000zł dostaje się z urzędu , gdy dochód na osobę nie przekracza 500zł. ( z groszami). To zależy też od miasta i chojności władz jego.

 

[megusek]

w Krakowie 2000 (1000 od Państwa 1000 od Majchrowskiego)

 

[habcia]

SUoer i to się załatwia w jednym urzędzie?

 

[dorota565]

Rzecznik Praw Obywatelskich

 

[hooba]

w Krakowie 2000 (1000 od Państwa 1000 od Majchrowskiego)

Że też nie jestem tu zameldowana :-(...

 

[habcia]

hooba JA też nie jestem zameldowana. PAre miesiecy temu zameldowalam sie w koncu w Wieliczce i meżowi mowilam, zeby to zrobil, ale jakos zapomnielismy oboje o tym. Wczoraj czytalam na stronie BIP, ze do tego swiadczenia sa uprawnieni mieszkańcy krakowa, zameldowani od co najmniej roku. A moj maz zameldowany jest od urodzenia. Wystarczy, ze jedno z rodziców jest zameldowane.
UFFFF Ale nam się udało.

 

[hooba]

habcia to fajnie że Wam się udało :-). No u nas niestety nikt nie jest tu zameldowany także lipa :-(. No ale już trudno .

 

[jezyk]

U nas też dosatje się 2 razy po 1000, jeśli dochód nie przxekracza 504 zł na osobę no ale jak będziemy dzielić na 4 to powinno się udać.

No i oprócz tego dziewczyny należą się pieniądze z ubezpiecznia. U nas np. mąż dosatnie 1300 zł