Madame JS
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Luty 2022
- Postów
- 20 968
No i jak, test zrobiony ?10 lub 12 spróbuje jutro z punkiem z rannego moczu
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No i jak, test zrobiony ?10 lub 12 spróbuje jutro z punkiem z rannego moczu
Pisałam właśnie przed chwila, że robiłam pinka ale zrobił mi psikusa i die nie wybarwił wcale test nie ważnyNo i jak, test zrobiony ?
No właśnie żaden ze mnie sportowiec Kiedyś ćwiczyłam regularnie ale jednak rekreacyjnie, teraz od niedawna staram się wrócić do jako takiej formy. Ale wolałabym nie rezygnować z aktywności ani podczas starań ani ciąży, bo jestem niska i z wiekiem mam chyba tendencje do tycia :/Moja znajoma regularnie biega i gdy zaszła w ciąże biegała długie dystanse do 7 miesiąca bo później dziecko było duże i mówiła, że dziwne uczucie haha a po porodzie usypiała robiąc przysiady - sama widziałam także jak jesteś sportowcem to z tego co wiem jeżeli ciąża nie jest zagrożona należy prowadzić treningi jak wcześniej
Ja mam cienie kresek zaraz po zrobieniu testu ale są szare nie różowe. Wynika to z rodzajów testu. Nie sugeruj się testem który na dodatek powtorzylas i był negatywny. Nie obwiniaj się za to, że chcesz być w ciąży wyrzucaj testy i do nich nie wracaj. Następny test innego dnia to nadal szansa na dwie kreski. Ogranicza nas tylko przyjście miesiączki
Ja też tak właśnie planowałam, ćwiczyć a w ciąży zapytać, ale w sumie nigdy się nie zastanawiałam, czy intensywne ćwiczenia i starania się wykluczają, stąd moje pytaniePrzede wszystkim przestań sie zadręczać, aktywność fizyczna szybciej pomoże niż zaszkodzi ja na początku też balam sie zacząć cwiczyc bo jeszcze cos zepsuje, bo moze zaraz bede w ciazy wiec po co zaczynac, nie pilam od dnia owu, bo może to przeszkodzi, ale jakos mimo to nie jestem w ciąży, więc po takim wyłączeniu sie i braku planów zaczynam żyć. Zapisalam sie na crossfit i jestem tego zdania że jak mam zajsc to zajde zarówno jesli sie zmacham jak i lezac na kanapie natomiast jesli wyszłoby ze jestem w ciazy to rzeczywiście do 1 wizyty odpuscilabym ciezkie treningi i skonsultowala z lekarzem co jest bezpieczne
No właśnie stąd moja rozpacz, że jeżeli ta spóźniona kreska coś oznaczała, a dzisiaj jest negatyw to jakby już po ptakach w tym cyklu. Ale w sumie mąż mi przypomniał, że ten test od początku miał jakieś dziwne wgłębienia Więc nie spisuje cyklu na straty, zobaczymy co będzieA test powtorz, jesli cos ma byc to niebawem pokaże się od razu
Ja właśnie nie wiem jak interpretować ten wykresJa dziś pik! Chyba zdążę zatestować jeszcze w maju!
Póki co owu nie byłoJa właśnie nie wiem jak interpretować ten wykres
No ale w końcu będziesz miała z głowyJa nareszcie idę na tą drożność która miała być już dwa cykle do tyłu idę 25 i wychodzę 26 bo w naszym zajebistym szpitalu trzeba siedzieć dwa dni no ale cóż. Robię to, M zrobi jeszcze raz nasienie dla mojego spokoju i tyle.
Mnie tez lekarz powiedział, ze mam zostać na noc po zabiegu i na drugi dzień mnie wypisze, bo był wieczór a ja jeszcze z łóżka nie wstałam (chciało mi się tak spać) ale się uparłam i wstałam i mu pokazałam ze mogę chodzi, kazał mi przyjść do gabinetu to ledwo zamknął drzwi a ja już zdążyłam przybiec z sali w papciach do niego i powiedział mi ze jestem szybsza niż wiatr, i próbował namówić na zostanie w szpitalu ale w końcu poszedł na układ ze biorę jedna kroplówkę jeszcze i mogę iść do domu xDJa nareszcie idę na tą drożność która miała być już dwa cykle do tyłu idę 25 i wychodzę 26 bo w naszym zajebistym szpitalu trzeba siedzieć dwa dni no ale cóż. Robię to, M zrobi jeszcze raz nasienie dla mojego spokoju i tyle.