reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Smagane majowym deszczykiem kreseczki, kwitnące jak wiśniowe drzewka (tudzież wchodzące jak wiśnióweczka)

Ale mam rozkminy. Pracuję dzisiaj zdalnie, a w sumie nie pracuję tylko siedzę i myślę. Skoro wczoraj w 8dpo test negatywny, to jeśli się później zagnieździ to już ciąża źle rokuje. Wiem, że może minąć 48h od zagnieżdżenia zanim test wykryje w moczu, ale widziałam tu te cienie cienia przy becie 5, a u mnie nic (choć gapiłam się w ten test chyba z godzinę, pod każdym kątem, czy czasem coś nie wyjdzie, jak tak bardzo sobie wyobraziłam że jest tam kreska to nawet potem uwierzyłam że jest 🤣).
Ale wracając na ziemię. Dzisiaj zdecydowanie mocniej bolą mnie piersi, więc okres chyba się nie zbliża. I mam dużo wodnistego, przezroczystego śluzu, a zwykle przed okresem susza.
Więc spirala nakręcenia u mnie na nowo ruszyła 😄😄 niech ktoś odetnie mi myślenie
Dokładnie... kiedyś też myslalam że jak nie ma okresu to jest nadzieja, ale jednak jak 11 dpo była biel to strasznie boje sie jakby jednak wyszły 2 kreski ze wzgledu na ryzyko pozniego zagnieżdżenia 🤷‍♀️ u mnie w tym cyklu tez jakoś inaczej, ale odkad sie staramy to dzieja sie dziwne rzeczy🤣
 
reklama
My z mężem staramy się od lipca. Ale powiem Wam że ja nie robię testów co miesiąc, nie pilnuje owulacji. Mąż też ma wyjazdy w pracy więc nie zawsze jest. W listopadzie miałam biochem. W czerwcu mamy wizytę u lekarza i będziemy się badać. Mam nadzieję że kiedyś się nam uda :)
 
Dokładnie... kiedyś też myslalam że jak nie ma okresu to jest nadzieja, ale jednak jak 11 dpo była biel to strasznie boje sie jakby jednak wyszły 2 kreski ze wzgledu na ryzyko pozniego zagnieżdżenia 🤷‍♀️ u mnie w tym cyklu tez jakoś inaczej, ale odkad sie staramy to dzieja sie dziwne rzeczy🤣
Teoretycznie jak zagnieździ się w 11 dpo to ryzyko utraty ciąży to 82%,więc dla 18% ciąż jest szansa...
 
My z mężem staramy się od lipca. Ale powiem Wam że ja nie robię testów co miesiąc, nie pilnuje owulacji. Mąż też ma wyjazdy w pracy więc nie zawsze jest. W listopadzie miałam biochem. W czerwcu mamy wizytę u lekarza i będziemy się badać. Mam nadzieję że kiedyś się nam uda :)
To masz jak ja ;) tyle ze ja już powoli tracę nadzieję.
 
o nie! Jak to? Byłaś na monitoringu?
mój jak otworzył szafkę i zobaczył 20 pinków to stwierdził, że „jestem nienormalna..” a ja mu na to: „jestem w takiej grupie gdzie są same nienormalne” 😂🙈

@Moonstone ja sobie daje czas do końca wakacji
.

W którym dniu cyklu lekarz może to stwierdzić?
Idę do lekarza w 23 dc i zastanawiam się czy mi coś powie..

Dziś 17 dc. Lekarz nie miał problemu żeby to stwierdzić bo mam na jajniku torbiel prawie 40mm... Wypełnia już w zasadzie cały jajnik.
Od dziś duphaston na wywołanie okresu i pozostaje mieć nadzieję, że wszystko ładnie oczyści się z okresem
 
Dziś 17 dc. Lekarz nie miał problemu żeby to stwierdzić bo mam na jajniku torbiel prawie 40mm... Wypełnia już w zasadzie cały jajnik.
Od dziś duphaston na wywołanie okresu i pozostaje mieć nadzieję, że wszystko ładnie oczyści się z okresem
O *****. Trzymaj się kochana!
 
reklama
Dziś 17 dc. Lekarz nie miał problemu żeby to stwierdzić bo mam na jajniku torbiel prawie 40mm... Wypełnia już w zasadzie cały jajnik.
Od dziś duphaston na wywołanie okresu i pozostaje mieć nadzieję, że wszystko ładnie oczyści się z okresem
o matko! Oby torbiel zniknęła wraz z okresem…
 
Do góry