Smagane majowym deszczykiem kreseczki, kwitnące jak wiśniowe drzewka (tudzież wchodzące jak wiśnióweczka)

[natinatkanati]

Dziewczyny, a czy poza plamieniem impl. śluz zmienia się w trakcie zagnieżdżenia zarodka ? Pojawił się dziś u mnie mleczny ciągnący śluz, 6dpo.

 

[Moonstone]

Dziewczyny, a czy poza plamieniem impl. śluz zmienia się w trakcie zagnieżdżenia zarodka ? Pojawił się dziś u mnie mleczny ciągnący śluz, 6dpo.

Może się zmienić… ale tez w ciągu cyklu śluz może być rożny

 

[Mythopoeia]

Dziewczyny, a czy poza plamieniem impl. śluz zmienia się w trakcie zagnieżdżenia zarodka ? Pojawił się dziś u mnie mleczny ciągnący śluz, 6dpo.

Mi się wydaje, że to wszystko to trochę wróżenie z fusów. Te objawy "wczesnej ciąży" to z reguły też objawy nadchodzącego okresu, sluz zmienia się w cyklu a i czasem też coś się z nim dzieje dziwnego bez wyraźnej przyczyny. Ja np. ostatnie kilka cykli miałam podobne uczucie rozciągania macicy jak kiedyś we wczesnej ciąży. No i nic to nie znaczyło Cycki raz mam twarde, raz miękkie zupełnie bez związku z czymkolwiek xD Ja już nie ufam swojemu ciału w tej kwestii

 

[Moonstone]

Mi się wydaje, że to wszystko to trochę wróżenie z fusów. Te objawy "wczesnej ciąży" to z reguły też objawy nadchodzącego okresu, sluz zmienia się w cyklu a i czasem też coś się z nim dzieje dziwnego bez wyraźnej przyczyny. Ja np. ostatnie kilka cykli miałam podobne uczucie rozciągania macicy jak kiedyś we wczesnej ciąży. No i nic to nie znaczyło Cycki raz mam twarde, raz miękkie zupełnie bez związku z czymkolwiek xD Ja już nie ufam swojemu ciału w tej kwestii

Dokładnie tak jak mówisz

 

[natinatkanati]

Mi się wydaje, że to wszystko to trochę wróżenie z fusów. Te objawy "wczesnej ciąży" to z reguły też objawy nadchodzącego okresu, sluz zmienia się w cyklu a i czasem też coś się z nim dzieje dziwnego bez wyraźnej przyczyny. Ja np. ostatnie kilka cykli miałam podobne uczucie rozciągania macicy jak kiedyś we wczesnej ciąży. No i nic to nie znaczyło Cycki raz mam twarde, raz miękkie zupełnie bez związku z czymkolwiek xD Ja już nie ufam swojemu ciału w tej kwestii

Problem taki, że moje miesiączki są bezobjawowe. Wiem, że mam okres jak idę do toalety, nie mam żadnych wcześniejszych objawów, bólu piersi, brzucha itp. To też pierwszy cykl, gdzie się sobie przyglądam i analizuje objawy.

 

[Moonstone]

Problem taki, że moje miesiączki są bezobjawowe. Wiem, że mam okres jak idę do toalety, nie mam żadnych wcześniejszych objawów, bólu piersi, brzucha itp. To też pierwszy cykl, gdzie się sobie przyglądam i analizuje objawy.

To ze do tej pory tak było, naprawdę nie znaczy ze się nie może zmienić. Ja tez wiele rzeczy zaobserwowałam jak zaczęłam na nie zwracać uwagę np. Żyłki na piersiach

 

[Harinka]

Dziewczyny ja na początku pierwszej ciąży nie miałam żadnych objawów. Już będąc w ciąży dzwigałam 20 kg worki z paszą a parę dni później test pozytywny. Jedyne co pamiętam to że ciężko mi było je podnosić a jeszcze tydzień wcześniej podnosiłam bez trudu ale teraz też doszukuje się objawów, poprostu chciałabym już wiedzieć

 

[Many <3]

To ze do tej pory tak było, naprawdę nie znaczy ze się nie może zmienić. Ja tez wiele rzeczy zaobserwowałam jak zaczęłam na nie zwracać uwagę np. Żyłki na piersiach

Właśnie tak.
Mnie dzisiaj już zaczyna pobolewać podbrzusze i lędźwie. Śluz jest mleczny i ciągnący, to jedyna zmiana bo zawsze był klejący taki. Od początku starań zaznaczam wszelkie objawy i te bóle są 4-6 dni przed @. Chyba już sobie odpuszczam testowanie... Czekam na @

 

[natinatkanati]

Dziewczyny ja na początku pierwszej ciąży nie miałam żadnych objawów. Już będąc w ciąży dzwigałam 20 kg worki z paszą a parę dni później test pozytywny. Jedyne co pamiętam to że ciężko mi było je podnosić a jeszcze tydzień wcześniej podnosiłam bez trudu ale teraz też doszukuje się objawów, poprostu chciałabym już wiedzieć

Mam to samo, jeszcze dziś muszę iść do Rossmanna i pewnie wstąpię na dział testów ciążowych i wyjdę z dwoma. Spróbuje wytrzymać chociaż do piątku z testem, w czwartek mam wizytę kontrolną u ginekologa i może chociaż potwierdzi czy owulacja była.

 

[natinatkanati]

Właśnie tak.
Mnie dzisiaj już zaczyna pobolewać podbrzusze i lędźwie. Śluz jest mleczny i ciągnący, to jedyna zmiana bo zawsze był klejący taki. Od początku starań zaznaczam wszelkie objawy i te bóle są 4-6 dni przed @. Chyba już sobie odpuszczam testowanie... Czekam na @

Mnie też kuje podbrzusze, z lędźwiami mam ogólnie problem więc raczej mnie bolą dziś od wczorajszej pracy. Myślę, że zaczynam wyszukiwać objawów trochę, staram się podchodzić do tego ja luzie ale jakoś ciągle o tym myślę