Smagane majowym deszczykiem kreseczki, kwitnące jak wiśniowe drzewka (tudzież wchodzące jak wiśnióweczka)

[Mrówka878]

Dziewczyny wpiszcie mnie na test 31.05 tak sobie go pykne ale na nic nie liczę

 

[Many <3]

To jest po części Wasze (forumowe) dziecko ❤
Mam nadzieję, że już będzie dobrze.
Pozbieralam sie po stracie, dostałam mega wsparcie i kopalnie wiedzy. Dziękuję Wam będzie mi Was brakować. Póki co nie czuje się żeby przejść na wątek mamusiowy...

Jejku przykro mi się robi, że nas opuszczają dziewczyny. A ja tu już zimę, wiosnę, do lata niedługo
Będę Was podglądać na wątkach ciążowych

 

[Jula19]

Jejku przykro mi się robi, że nas opuszczają dziewczyny. A ja tu już zimę, wiosnę, do lata niedługo
Będę Was podglądać na wątkach ciążowych

ja Was chyba też

 

[palmtree]

Hej dziewczyny, proszę o wpisanie na 22 maja. W kwietniu się nie udało, może maj zaowocuje

 

[Mmiiaa]

Mam stwierdzoną trombofilię, więc żeby dmuchać na zimne mam iść od razu... zostałam obstawiona lekami (końskimi dawkami ). Na USG na ten moment jest tak jak powinno, endometrium grubiutkie, także teraz pozostaje czekać

No tak to lepiej posiedzieć w domku na spokojnie, oby wszystko było dobrze

 

[Mythopoeia]

Oczywiście, że zrobiłam dzisiaj rano test I oczywiście, że biel absolutna (chyba 4 dpo). Tak trochę zaczynam powątpiewać, czy to faktycznie była owulacja. Niby wyszedł test owu (wychodziła ciemna kreska od czwartku rano do piątku rano, najmocniejsza czwartek wieczorem) a wcześniej i później jak z ciekawości robiłam, to tej kreski prawie w ogóle nie widać. Ale z jednych objawów owulacji to ze dwa razy zobaczyłam sluz płodny. I tyle. Dzisiaj widziałam trochę lepkiego, bialawego śluzu, więc jakby też pasowało, że po owulacji. Ale kurde, że tak wcześnie była.... jakoś ciężko mi w to uwierzyć. W ogóle jakoś mało mam tego śluzu w cyklu, nie wiem czy to prawidłowo (pewnie nie). Kiedyś potrafiłam mieć całą mokrą wkładkę a teraz pustynia.

 

[krasulkaa]

Mi się zaczyna plamienie więc ta malpa przychodzi....

 

[Matylda.<3]

Oczywiście, że zrobiłam dzisiaj rano test I oczywiście, że biel absolutna (chyba 4 dpo). Tak trochę zaczynam powątpiewać, czy to faktycznie była owulacja. Niby wyszedł test owu (wychodziła ciemna kreska od czwartku rano do piątku rano, najmocniejsza czwartek wieczorem) a wcześniej i później jak z ciekawości robiłam, to tej kreski prawie w ogóle nie widać. Ale z jednych objawów owulacji to ze dwa razy zobaczyłam sluz płodny. I tyle. Dzisiaj widziałam trochę lepkiego, bialawego śluzu, więc jakby też pasowało, że po owulacji. Ale kurde, że tak wcześnie była.... jakoś ciężko mi w to uwierzyć. W ogóle jakoś mało mam tego śluzu w cyklu, nie wiem czy to prawidłowo (pewnie nie). Kiedyś potrafiłam mieć całą mokrą wkładkę a teraz pustynia.

przybijam piątkę. Dzisiaj 7dpo i tez test robiłam. Boże jaka ja jestem durna. Sto razy sobie powtarzam by tego nie robić i ciagle to samo.

 

[Harinka]

Moje zamówione testy są już w paczkomacie

 

[Moonstone]

Ja chce wytrzymać jeszcze 3 dni