Smagane majowym deszczykiem kreseczki, kwitnące jak wiśniowe drzewka (tudzież wchodzące jak wiśnióweczka)

[Sarenka1993]

Dziewczyny, miałam rano teleporade i dostałam z wielką niechęcią pani doktor skierowanie na Bete, 31 dc trochę szkoda mi było wydać 45 zł na bete.
Pani doktor nie dawała mi dużych nadziei, ja sama też nie wierzyłam. 3 testy robiłam - pinki 2 razy strumieniowy i raz ten kasetowy (czwartek, piątek i sobota) i biel.
Także nie ma co się spieszyć z testowaniem, bo tylko beta po terminie miesiączki daje pewność.

Trzymam kciuki za wasze i wysokie ładnie rosnące bety!

o matko ale petarda!!! bardzo się cieszę i Ci gratuluję

Powiedz jeszcze jak udało Ci się zaczekać cierpliwie do 31dc z betą, ja dzisiaj 19dc i przebieram nogami masz jakieś objawy oprócz braku okresu?

 

[KB02]

Dziewczyny, miałam rano teleporade i dostałam z wielką niechęcią pani doktor skierowanie na Bete, 31 dc trochę szkoda mi było wydać 45 zł na bete.
Pani doktor nie dawała mi dużych nadziei, ja sama też nie wierzyłam. 3 testy robiłam - pinki 2 razy strumieniowy i raz ten kasetowy (czwartek, piątek i sobota) i biel.
Także nie ma co się spieszyć z testowaniem, bo tylko beta po terminie miesiączki daje pewność.

Trzymam kciuki za wasze i wysokie ładnie rosnące bety!

Gratuluję!!!

 

[Many <3]

Dziewczyny, miałam rano teleporade i dostałam z wielką niechęcią pani doktor skierowanie na Bete, 31 dc trochę szkoda mi było wydać 45 zł na bete.
Pani doktor nie dawała mi dużych nadziei, ja sama też nie wierzyłam. 3 testy robiłam - pinki 2 razy strumieniowy i raz ten kasetowy (czwartek, piątek i sobota) i biel.
Także nie ma co się spieszyć z testowaniem, bo tylko beta po terminie miesiączki daje pewność.

Trzymam kciuki za wasze i wysokie ładnie rosnące bety!

Gratulacje kochana

 

[Madame JS]

Cześć wszystkim!
@Moonstone, poproszę o wpisanie na testowanie 14/05. Na nic nie liczę, ale dziś to w sumie mniej ważne, bo mam już datę wizyty na in vitro - i nie będzie to we wrześniu, jak początkowo być miało, tylko w lipcu

 

[pietraczkaa]

o matko ale petarda!!! bardzo się cieszę i Ci gratuluję

Powiedz jeszcze jak udało Ci się zaczekać cierpliwie do 31dc z betą, ja dzisiaj 19dc i przebieram nogami masz jakieś objawy oprócz braku okresu?

Dzięki

Wcześniej myślałam tylko czy się udało, odliczalam ile dni od owacji minęło. Jak już było chyba 11 dni po owulacji to wjechał pink, bez cienia cienia. Następnego dnia to samo. Już było mi źle, w dniu miesiączki zrobiłam kasetowego pinka ten mnie dobił. Czekałam na miesiączkę. Nie przyszła dzień, drugi mówię nie no trzeba coś zrobić bo albo ciaza albo wywoływanie okresu.
Wzięłam teleporade dla świętego spokoju. Ta lekarz też nie dawała szans bo skoro testy były białe. A tu zdziwienie

Czuje się bardzo dobrze, sutki lekko pieką i pobolowalo mnie podbrzusze, najbardziej w pracy jak siedzę długo w jednej pozycji. Mam nadzieję, że dalej będzie równie dobrze

 

[pietraczkaa]

Dzięki dziewczyny

Zostaje tutaj, będę podglądać jak u was testowanie i bety

 

[MamaR]

Dzięki dziewczyny

Zostaje tutaj, będę podglądać jak u was testowanie i bety

Gratulacje! Aż trudno uwierzyć że domowe testy nie wykryły ciąży jak taka ładna beta. Zdrowej i nudnej ciąży życzę ♥

 

[em_gie]

Gratuluje majowych ⏸ i mocno za kolejne!

W piątek byłam u gina - pęcherzyk 21mm i „piękne endometrium”. W sobotę dodatni test owu. Cały weekend grało i huczało w podbrzuszu. Działaliśmy. Zrobiłam sobie taką nadzieję, że z kalendarzem w ręku doliczam dni do testowania…
Oczywiście już się doszukuje jakichkolwiek symptomów
Tak z ciekawości czy po owu też macie taki wyrzut kremowego śluzu? Dzisiaj mam dosłownie apogeum. A nie kojarzę, żebym tak miała.

 

[zaz208622]

Gratuluje majowych ⏸ i mocno za kolejne!

W piątek byłam u gina - pęcherzyk 21mm i „piękne endometrium”. W sobotę dodatni test owu. Cały weekend grało i huczało w podbrzuszu. Działaliśmy. Zrobiłam sobie taką nadzieję, że z kalendarzem w ręku doliczam dni do testowania…
Oczywiście już się doszukuje jakichkolwiek symptomów
Tak z ciekawości czy po owu też macie taki wyrzut kremowego śluzu? Dzisiaj mam dosłownie apogeum. A nie kojarzę, żebym tak miała.

może masz infekcje. Zwłaszcza po intensywnych staraniach. Bo 2 dni po owulacji to na miliard procent nie ma to nic wspólnego z potencjalną ciążą

 

[em_gie]

może masz infekcje. Zwłaszcza po intensywnych staraniach. Bo 2 dni po owulacji to na miliard procent nie ma to nic wspólnego z potencjalną ciążą

Będę obserwować. Tak myślałam też czy to może być ewentualnie efekt wiesiołka i siemienia lnianego. Siemię lniane biorę cały cykl.