reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Słomiane wdowy

reklama
Sewa a co u Ciebie????? Jak Ci się żyje w obcym kraju??????

Beatko nie jest zle.... zyje sie tu zupelnie inaczej. Prosciej. Ale tesknie za rodzinka i wogole tesknie za ta nasza szara polandia :-(
Ale nie smuce tylko odliczam dni do wylotu do PL. 4 pazdziernika lece na 5 tyg. do domku. Ciesze sie nieziemsko :tak:

A jak u Ciebie? Testowalas po przyjezdzie?
 
Sewa w nocy dostałam @, więc znowu lipa.
Ale już się nie wkurzam, bo czułam że znowu się nie uda. Więc nawet nie jest mi przykro, już przywykłam do I na teście- żadna nowość.
Na początku starań w grudniu 2006 roku myślałam, że chociaż z drugim dzieckiem szybko mi pójdzie, ale się myliłam. Więc teraz chyba już świadomie przez pewien czas się nie będe starać. Zdam się na los- co ma być to będzie. Wkurza mnie tylko to, że baby które nie chcą dzieci, bardzo szybko zachodzą w ciąże a potem te dzieci gdzieś wyrzucają na śmietnik.

Cieszę się , że będziesz w Polsce aż 5 tygodni- niezły urlop.
 
Beatko zasmucilas mnie ta wiadomoscia :-( mialam nadzieje, ze taki urlop, relaks pomoze w waszych starankach :-( Ale kochana nie trac nadziei.....

A wyjazdu do PL juz sie nie moge doczekac :tak:
 
hej wam

No widze postow przybylo,hyh
Sewa ty ansz niesłomianko witaj

beciu ja od marca 2007 sie staram:)
uda nam sie kiedys zobaczysz...tylko kiedy:baffled::confused:
 
Cześć

Sewa a do Polski przyjedziesz sama czy z mężem?
Co do starań, no cóż zawsze jest pod górkę.

Ewcia pisałam już, że nas ratuje domowe in vitro- trzeba kupić małe pojemniczki i zapełnić męża nasieniem następnie wstawić do lodówki i w owulację aplikować.......;-)
A tak poważnie- co ma być , to będzie.

Byłam dziś na zakupach i kupiłam sobie czarne spodnie na jasień.
 
reklama
Beatko lece sama z Jedrkiem na trzy tyg. potem na 2 tyg. przyleci maz i razem wrocimy :tak:

Domowe in vitro :-D:-D:-D:-D

Trzymam za Was dziewczyny kciuki. Caly czas :tak:
 
Do góry