reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Słomiane wdowy

Cześć Dziewczyny!

Dopiero dziś zajrzałam na ten wątek, tzn dopiero go znalazłam bo dawno nie zaglądałam na BB, i widzę że jest tu bardzo ciekawie. Jeśli moge to sie do Was dołącze.
Mój mąż pracuje za granicą już 3.5 roku, myślałam że tylko z początku będzie nam sie ciężko rozstawać ale jest bardzo cieżko za każdym razem.
W sumie przyjeżdza co 3-4 miesiące to jest bardzo długo jak dla mnie, dlatego nieraz ja lece do niego. Teraz gdy wyjeżdzał było nam chyba najciężej, ponieważ miał najdłuższy urlop 4 tygodnie(mieliśmy komunie córki więc dostał dłuższy urlop) i zdążyliśmy na nowo sie do siebie przyzwyczaić a tak przylatywał tak gdzieś na 2 tyg. Mamy już serdecznie dość tej cholernej rozłąki i postanowiliśmy że m zjedzie na stale do PL. Już odliczam dni i bardzo sie ciesze, choć wydaje mi sie że z początku bedzie nam trudno na nowo żyć razem,ale do wszystkiego idzie sie przyzwyczaić, prawda?

Pozdrawiam Was kobietki, pa.
 
reklama
Hej agga143! Mój mąż pracuje na śląsku i widujemy się raz na tydzień ale i tak jest ciężko. dzieci, dom i ta tęsknota. Ostatnio był 6 tygodni bo urodziłam dziecko i był na opiekuńczym. Jak wyjechał to miejsca sobie znależć nie mogłam. Ale co zrobić takie czasy "pieniądze szczęścia nie dają ale życie ułatwiają"
Na początku miał wyjechać na trochę żeby odrobić zarobić...wyremontować dom kupić samochód. Teraz urodziło się trzecie dziecko-wydatki, Ania idzie do szkoły-wydatki, Krzyś jest alergikiem-wydatki. Ale jeszcze tylko miesiąc i znajdę pracę bliżej domu...i tak mija miesiąc za miesiącem
 
Witaj Zuzkus

Masz racje ta tęsknota jest paskudna, ale i tak jesteś w lepszej sytuacji, masz męża raz na tydzień a ja raz na ok 2 miesiące. No niestety takie czasy. A wydatki są na okrągło, zawsze coś potrzeba.Pocieszam sie tylko tym że mój m niedługo zjedzie na stałe. Jak mój wyjechał to tak jak Ty niemogłam znaleść miejsca, nic mi sie nie chciało, chodziłam jak struta, miałam wszystkiego serdecznie dość.Musimy być silne, napewno sobie rade damy, i tak zresztą dawałysmy do tej pory.
Masz śliczne dzieciaczki, a to maleństwo takie słodziutkie, gratulaski!
 
Cześć laseczki

agga143 witaj... :-)

Zuzkus, Ewcia co u Was ????

Już mam ubezpieczenie zdrowotne, połowę ubrań już mam przygotowane do wyjazdu. Jeszcze tylko kilka drobiazgów i heja... :-)
 
Beata - wyobrazam sobei jak sie cieszysz :-)
No i podziwiam zorganizowanie - ja to wszystko na ostatnia chwile robie... :eek:
 
Mysz ja uwielbiam planować, pakować się i wszystko mieć gotowe 2-3 dni przed wyjazdem... :-)
A cieszę się bardzo, Oskarek już spakował swoje zabawki , gry i bajki.
W poniedziałek jeszcze kupię jakieś lekarstwa, żeby tam nie przepłacać... :-)
 
hej wam
milego dnia dziewczynki nasze..:):):)

Beciu ja tez tak uwilelbiam pakownaie itp planownaie,,hehe
Jeszcze chwila normlanie chiwla i bedziesz plywac z S...
 
Beatko wypocznij i za nas:-D:-D:-D
Ja też lubię się pakować i przemyśliwać co mi może być potrzebne, gorzej z rozpakowywaniem po przyjeżdzie:-(

Pozdrowienia dla wszystkich
 
Cześć

zuzkus ja też nie lubię się rozpakowywać- masakra.

Ewcia jeszcze troszkę i za tydzień już o tej porze będe z S... :-)

U nas dziś było ładnie- byliśmy opalać się na plaży, potem załatwiłam kilka spraw w banku i kupiłam sobie spodenki i białą spódniczkę.

Pozdrawiam was.... :-)
 
reklama
hej wam

My wczoraj zlaiczylismy plaze,kapiel w morzu,,super wypad,,byłam z siora jej synkeim i ze szwagierka,,fajnooo bylo,a woda cieplusie byla...az milo...

Beciu nno juz niedlugo i bara bara,,hehe

milego dnia laseczkii
 
Do góry