O ludzie jak dobrze, że taki temat powstał ! jestes wielka A_nka że pomyślałaś o nim
Dziewczyny, głównie
a_nka i animka90 ja przed ciążą w ogóle nie jadłam masła ze względu na inną dietę, na której traciłam kg i tam masło było niewskazane natomiast na pierwszej wizycie u diabetologa czyli na szkoleniu kazali mi włączyć masło do kanapek bo ono jakoś tam działa odpowiednio (już nie pamiętam). Ale też ważne jest żeby masło było masłem a nie margaryną czy margaryną z dodatkiem masła.
Animka90 sprawdź na początku czy chleb który kupujesz jest niczym niesłodzony bo często karmel jest w składzie. I kupuj tylko chleby pakowane gdzie masz skład wypisany
Ja np. jem jasne pieczywo bo nie widzę różnicy w cukrach czy to zjem ciemny czy jasny, a że bardziej smakuje mi białe pieczywo więc korzystam w ciąży bo po porodzie trzeba zabierać się za zrzucanie kg i nie będzie mowy o takim jedzeniu
A_nka po takim „lekkim” obiedzie taki cukier ci wyszedł ?? szok ! Ja tak jak ci pisałam, odkąd na insulinie to diety ścisłej nie trzymam. Owszem nie słodzę kawy czy herbaty, nie jem nabiału na śniadanie ale nie ukrywam, że czasami coś słodkiego wciągnę bo jak coś zacznie za mną chodzić to nie potrafię odmówić hehe. Wtedy zwykle robię domowe ciasto i kawałek zjem, a nawet jak nie mam nic takiego w domu to zdarzy się kostkę czekolady zjeść bo ta to zawsze u nas jest ze względu na męża hehe Ten to potrafi całą tabliczkę co któryś dzień przed TV zjeść :] Kurcze, takiemu to dobrze… nie dość że je ile chce i co chce, problemu z cukrem nie ma to jeszcze szczupły
Aa no i właśnie- ruch po posiłku mocno spala cukier
Mi nawet diabetolog powiedziała, że mogę nie podać insuliny do posiłku jak wiem, że po nim pójdę na spacer sobie. Często to się nie zdarza bo zwykle jak zjem to robię coś przy komputerze i siedzę na tyłku zamiast się ruszać :/
A teraz mam problem ….. mam zaaplikowaną ostatnią fiolkę insuliny w penie i jak wyliczyłam sobie, że będę podawała 5j do posiłków to mi ona starczy do końca ciąży. Powiedziałam to diabetolog, a ona do mnie, że fiolkę powinno zmieniać się co miesiąc (super ! dowiaduję się tego w drugiej ciąży i to prawie na końcówce ! :/) i teraz choroba muszę całe opakowanie tej insuliny wykupić bo z niego wykorzystam jedną fiolkę, a może i to nie :/
A_nka masz dużo fiołeczek? Nie chcesz jednej odsprzedać ?? dzisiaj zalecę do apteki z receptą i zapytam ile kosztuje całe opakowanie, ale coś mi świta, że koło stówki płaciłam ostatnio:/ Bez sensu bo mi potrzebna jedna, a na sztuki nie mogę w aptece kupić. Zaraz jeszcze napiszę w wątku cukrzycowym na BB, może któraś cukrzycówka po porodzie jak już jest ma jeszcze na zbyciu insulinę.