reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Słodkie mamy - czyli wrzesniowe cukrzycówki ;)

Kusiak ja rano do kawy leje mleko i cukier mam dobry, a tak ograniczam, nabiał np sery białe jem dopiero później, na drugie śniadanie lub kolacje. Co do cukru to nie pomogę, ja nie słodzę od dawna więc z tym nie mam problemu, ale słodzika nie polecam, czytałam że nie jest dobry dla cukrzyków, za to stewia może być :)

Ja dziś zrobiłam te naleśniki, z przepisu który znalazłam w necie nie wyszło mi ciasto, może złą mąkę miałam (pszenna razowa z Melvitu do wypieku chleba), także pierwszy naleśnik wylądował w koszu, zatem dodałam trochę mleka i za każdym nałożeniem ciasta na patelnie dolewałam wody bo tak jakby mąka wszystko "piła".
Ale powiem Wam, że nawet dobre wyszły :-D zjadłam je z tartym jabłkiem z cynamonem i jogurtem naturalnym. Może po tym poście bez cukru to mi już wszystko smakuje :-D hehe
M wróci to oceni czy mu też smakują, zostawiłam mu bo wczoraj mówiłam, że dziś zrobię.
Aaaa po godzinie cukier miałam 108 więc mogę je szamać, a zjadłam ich 3-4 takie dobre :-D
 
reklama
Eh... Nie lubie stewii ble :( to kawe bede pic na drugie sniadanie.
Ja jeszcze sobie cukrow nie mierze bo nie mam czym. Na razie robie taki wywiad co i z czym i kiedy i sie probuje nastawic na to ze moge jednak miec ta cukrzyce :( mam nadzieje ze wyniki bede miec szybko bo to przeciez szkodzi malej takie zwlekanie...

A mam jeszcze jedno pytanie. Z mlekiem trzeba uwazac bo ma laktoze czyli wlasnie te cukry a co jezeli bym kupila mleko bez laktozy? Bo u nas jest krowie mleko bez laktozy. Jak myslicie?
 
Ostatnia edycja:
Kusiak mam nadzieję, że jednak do nas nie dołączysz ;)

A mi w końcu udało się uzyskać normalny cukier po kolacji :D:D kasza jaglana - cudo! :p

Ale niestety moją kochaną bułkę słodką z makiem zjem dopiero po porodzie... :(
 
Animka dzieki, ja tez caly czas mam taka nadzieje :p

Mam jeszcze jedno pytanie. Widze ze piszecie ze jecie co 3 godz?? Ja gdzies wyczytalam zeby jesc co 2. Ale to jakos wydaje mi sie nie do zrobienia bo ile mozna jesc :p
 
Kusiak ogółem to powinno się jeść co 3-4 godziny :)

Ja dziś w Polo znalazłam stewie proszek, cena trochę nie bardzo bo 8,99 za 150g ale wzięłam na spróbowanie (ogólnie nie jest zła w smaku, w porównaniu do słodzików to jest o niebo lepsza), może dodam to jakiegoś wypieku zamiast cukru, zobaczymy :) A porównywałam teraz cenę na allegro i za taki sam produkt trzeba dać min 12,99zł bez wysyłki także się opłaca :)
 
kusiak różnica między posiłkami może wynosić max 4 godziny a ponieważ na tej diecie lepiej jest jeść często a po trochu to wierz mi ja już po godzinie byłam głodna a 4 nawet mowy nie było bym wytrzymała
animka cieszę się, że w końcu coś dopasowałaś a co do bułki to jak zgrzeszysz raz na dwa tygodnie w ramach drugiego śniadania albo podwieczorku tez nic się nie stanie chyba, że zagryziesz czekoladą i popijesz czymś słodkim
 
Ja też jej mniej więcej co 1-2 godziny bo już głodna jestem a i cukier mi w tedy wychodzi najlepszy :p

bojącaczuję się rozgrzeszona :D:D więc pewnie jeszcze ze dwie czy trzy do września wciągnę ;P

A oczywiście jak na złość do zakupu lodówki dostaliśmy 48 puszek pepsi - a że to moje uzależnienie to ślinę mam do pasa ;P muszę zobaczyć jaki cukier po tym będę miała bo może jakoś tak w dzień przy ruchu będzie ok :p

A dziewczyny mam jeszcze pytanie jak to jest z tą normą? Po godzinie powinno być 120 ale np czy 119 to dużo czy jest ok? A np 125 to już dużo ponad normę? Czy może między 120 a 130 jest jeszcze do przejścia?
 
napiszę tak 119 mieścisz się w normie a jak od czasu do czasu przekroczysz 120 też nic się nie stanie przecież cały czas się uczysz u mnie cukier czasami wyskakiwał do 130 a zdarzało się na szczęście bardzo rzadko, że i wyższy np. po płatkach owsianych na wodzie miałam 160 to aż się popłakałam z nerwów a córkę urodziłam zdrową bez żadnych problemów najważniejsze jest to żeby jednak zbyt często nie przekraczać tych 120 ale jak wprowadzasz coś nowego to nie zawsze przewidzisz wynik co jedna może to druga nie
 
bojąca dzięki za odpowiedź ;) mi najwyższy w całej "karierze" wyszedł 164 - masakra. Ale ogólnie w ciągu dnia maksymalnie przekraczam normę tylko raz i jest to 122-127. O ile obiad już opanowałam to z kolacją i śniadaniem mam największy problem. Mam nadzieję, że 11 lipca na wizycie w końcu się czegoś dowiem, chociaż i tak wydaje mi się, że jakoś mi to idzie bo przecież nie miałam żadnej konsultacji :szok:
 
reklama
Do góry