reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniówki 2016

Ile wiadomości, nadrobić Was to jak przeczytać książkę... :)
Aneta gratulacje, ja po cichu liczyłam na bliźniaki i w sumie oswoilam się z myślą że będzie tylko jeden bobas ale widzę ze wszystko sie jeszcze może zmienić :D
Co do wagi to ja w 6 tyg ważyłam 58, teraz 56. całkowicie odrzuciło mnie od słodyczy wiec może to dlatego bo nie wymiotuje i staram się jeść normalnie.smieje się jednak, że urodze pomidora bo mogłabym je jeść CAŁY CZAS. Wczoraj wróciłam do pracy po urlopie i powiedziałam o ciąży, radość była przeogromna i wszyscy byli podekscytowani jakby to było ich dziecko :)
Zazdroszczę Wam widocznych brzuszkow ale widzę po sobie ze zanika mi talia i nie jestem już w stanie wciągnąć brzucha na płasko. Czekam na 2 trymestr i zastrzyk energii bo troszkę mnie to ciągle zmęczenie i sennosc meczy.
 
reklama
Hej kobiety ..trochę już tutaj naskrobałyście i się pewnie lepiej już znacie ale czy i ja mogłabym do was dołączyć ? :)

więc krótko opisze jak to u nas się potoczyło że mamy już 11 tydzień ;)

28 października miałam dostać @ oczywiście nie przyszła +/- jeden dzień do przodu albo jeden dzień do tyłu przyłaziła ale ja już wiedziałam że ten msc był zupeeełnie inny niż wszystkie przez które przebrneliśmy ... w końcu gdy wybrałam się niedzielnego popołudnia na zakupy odważyłam się zakupić test .. to był 3 dzień spóźniającej się @ gdy szłam do ubikacji serce miałam w gardle i cała się trzęsłam ale gdy sikłam to pierwsze co pojawiła się właśnie kreska testująca booże skakałam z radości że w końcu po takim czasie mamy upraagnione dwie kresunie ..
trzy dni później wylądowałam w szpitalu bo zaczęłam plamić tam przeleżałam 4 dni bo to był 5 tydzień i nic oprócz pęcherzyka nie było widać ..dostawałam leki na podtrzymanie i jakoś daliśmy radę przez to przebrnąć gdy wychodziłam zrobili mi kolejne usg i było już ciałko żółte w pęcherzyku i beta pięknie rosła :)
oczywiście do pracy nie wróciłam dostałam L4 i kazali dopiero za 2 tygodnie umówić się na wizytę do swojego ginekologa no i tak zrobiłam na drugi dzień .. wizytę mieliśmy przed świętami 21.12 i zobaczyliśmy naszą kruszynę z bijącym serduszkiem , mój się tak wzruszył że jak wyszliśmy to był tak podniecony że buzia mu się nie zamykała :D i taaak dalej trwamy w tym błogosławionym stanie ciężkie całodniowe mdłości na razie odpuściły i mam nadzieję że już tak zostanie bo to strasznie przeszkadzało w normalnym funkcjonowaniu .. na razie mam -2kg albo ta waga mnie kłamie hy hy :D juuutro mamy kolejną wizytę i już nie mogę się doczekać !
termin mam na 5 sierpień 2016r a wesele miało być 2 września 2016 i musieliśmy je błyskawicznie przełożyć i odbędzie się 20 maja czyli już za niedługo :) i szczerze wam powiem że chyba dzięki temu weselu zaszłam bo się zajęłam czymś innym , wyluzowałam i stało się :)

przyszłym mamusią bardzo gratuluję kruszyny w brzuszku i niech zdrowo sobie rosną :)
 
fimka u mnie tak było w niedziele, cały rosół w kibel - a jak się męczyłam....straszne to było :(

witam nowe mamusie!

kassia a teraz sobie mysle -jak ja mogłam sie tyle męczyć w normalnym biustonoszu..... ulga naprawdę
 
Nasze malenstwo :) u mnie tylko 1kg na plusie i 21.01 mamy termin na wszystkie badania (PAPPA itd) :happy2:
 

Załączniki

  • IMG_1140.JPG
    IMG_1140.JPG
    661,8 KB · Wyświetleń: 63
oj, no martwiłam się martwiłam... ale na szczęście wszystko dobrze :yes: teraz tylko dotrwać szczęśliwie do 12tc :yes:

Ewelinakotalek -witamy :-) super historia :-) :)

nati_de - śliczne maleństwo :-) :)

ja zrobiłam dziś tortilla I też mnie mdli....
 
reklama
witaj @Ewelinakotalek

dziewczyny czy wy marzniecie???. Mi jest okropnie zimno ostatnio. ciepłe skarpetki to konieczność.

Ja dziś zrobiłam na obiadek kotleciki z kaszy i do tego surówkę z buraczków - smakowało mi strasznie a teraz czuje się tak jak bym zjadła konie z kopytami. Ja w ogóle nie mam mdłości ale problemy z żołądkiem ostre. Ciągle jestem wzdęta, albo czuje takie ssanie że wytrzymać nie mogę albo uczucie mega przejedzenia.

Jutro moja wizyta u lekarza i cały czas o niej myślę. I oczywiście sobie tłumaczę, że jak sie kiepsko czuje to znaczy że coś się dzieje w brzuszku.....a to jeszcze 17 godzin do usg.
 
Do góry