Sierpniówki 2016

[Fimka]

bo starszy nie miał 2 lat I był mega ruchliwy, w sklepie nie pilnował się, tylko ganial gdzie popadnie.... nie dało się inaczej zakupów zrobić niż wpiąć go w wózek.

O mamo, o tym nie pomyślałam.
Sądziłam, że 1 wózek na 2kę dzieci mi wystarczy? :O
Nie przewidziałam, że mogę nie ogarnąć syna, który też nie będzie miał 2óch lat.
Bardzo było ciężko

A jaki masz model Graco?
Pompowane koła są spoko na wyboje i nierówne drogi, ale na kostkę spokojnie można piankowe.
No i o ile lżejsze...

Wiem wiem z tymi mdłościami, właśnie dlatego się na nic nie nastawiam, choć nie ukrywam, że drugi syn byłby spoko
Ale jak Ameba okaże się babeczką, to luuuuzik

tuptup - tutaj:
https://www.babyboom.pl/forum/fora/sierpniowe-mamy-2016.631/

 

[Heromina]

Aneta o raju gratki Chyba kazda kiedys marzyla o 2, bo to za jednym razem by bylo. Ja tez jestem obciazona blizniakami, ale poki co usg mialam w 8tc i bylo jedno, chociaz ginka powiedziela " poki co jest jedno", wiec teoretycznie jeszcze mam szanse hehe, ale moj maz by sie chyba zalamal

Gdzie ta lista ?

Dominika poszla wiadomosc

Ja po cichutku chcialabym dziewczynke, ale na chlopaka nie bede narzekac

Wozek chce taki z miekka gondola, bo synek w glebokim krotko jezdzil i koniecznie musze dokupic dostawke czy stopien nie wiek jak sie to dokladnie nazywa, bo synek juz zapowiedzial, ze bedzie chial z dzidzusiem jezdzic

 

[Asiunia1988]

My juz od dawna wozka nie uzywamy. Corka odkad skonczyla 15 miesiecy spaceruje na nozkach, potrafi przejsc 3-4 km. Teraz chyba kupie gondole jakas dobra z kompatybilnym fotelikiem a potem dokupie jakas dobra spacerowke.
U mnie z kolei ciaza z corka praktycznie bezobjawowa a aniolkowa i ta straszne...wszystko mam po corce wiec moze byc druga kobietka ale boje sie ze maz bedzie mnie dalej meczyl o syna
U dwoch znajomych po 1 usg byla ciaza pojedyncza a na kolejnym okazalo sie ze blizniacza tylko jedwn maluch nie rozwijal sie i wchlanial... drugie kropki maja sie dobrze i tez pierwsze blizniakiw rodzinie by byly.

 

[tuptup]

Dominika poszla wiadomosc

Ja po cichutku chcialabym dziewczynke, ale na chlopaka nie bede narzekac

Wozek chce taki z miekka gondola, bo synek w glebokim krotko jezdzil i koniecznie musze dokupic dostawke czy stopien nie wiek jak sie to dokladnie nazywa, bo synek juz zapowiedzial, ze bedzie chial z dzidzusiem jezdzic

Ja tez marzę o córci
ale najważniejsze żeby było zdrowe

 

[Basia7777]

Gratuluję bliźniaków! No ja bym z leżanki spadła z wrażenia ;-) ważne że się cieszysz :-)

Haapymum czy ten twój suwaczek nie oszukuje bo mówiłaś że już 12 to a masz na nim 11 td.

Ja wizytę mam 18 stycznia jestem ciekawa jak i co oby serduszko biło :-)

Co do wózka to nie lubię tych wielofunkcyjnych szczególnie ciężkiej odpornej spacerówki.... Chcę taki aby miał gondole na spacery a na wyskok do sklepu aby dało się bez gondoli tylko sam fotelik samochodowy zaczepic w wózku. Szybko wygodnie bez przekładania dzieciaka z auta do wózka. A spacerówka już wolę kupić inna lekka malutka i aby miała funkcje spania. Spacerówki z wózka wielofunkcyjnego mnie denerwowalo jak brałam na zakupy to wielki ciężki i też siła przeciążenia jest inna niż w gondoli ciężko się prowadzi.

 

[Dominika81]

Fimka - no, ze spacerami było ciężko bez podwójnego wózka, bo starszy niestety uciekał I bardzo się bałam, że wybiegnie na ulicę, co mu się zdażyło ze 2 razy... także wychodząc poza bramkę z dwójką musiał być przypięty w wózku.
do 3 miesiąca życia młodszego nie wychodziłam poza bramkę sama z dziećmi, zakupy zawsze robił maż wracając z pracy, więc "spacery" tylko koło domu w ogródku. zresztą to był styczęń-marzec, potem się zrobiło cieplej I już z tym podwójnym łatwiej mogłam śmigać na plac zabaw czy do sklepu. taki mam:

http://dino.sklep.pl/nowy/graco-sta...-p-8672.html?gclid=CLT8tpf-ocoCFcLDcgodPWcCHw

jest super skrętny, bardzo łatwo się prowadzi, jestem z niego mega zadowolona. używałam go niecały rok, bo potem starszy poszedł do przedszkola, jeszcze jak miał nie skończone 3.
a teraz od prawie 2 lat używa go moja bratowa, a w zasadzie moja ciocia do swoich wnuków, bo ma 4 wnuków - 2 w przedszkolu, a 2 jeszcze w wieku 2- 2,5 roku I wozi te dzieci w tym wózku non stop, także ciągle jest użytkowany I bardzo się sprawdza.

ale tak naprawde wszystko zależy od dziecka. starszy jak był mały to uciekał I wolałam go prowadzać w wózku, zresztą on też lubił I był zadowolony
a młodszy bardoz szybko, ok 1,5 - 2 lat zaczął sam chodzić na spacery bez wózka, nie uciekał, pilnował się I uwielbiał na nogach, albo właśnie na rowerku biegowym, który zresztą kocha do tej pory (prawie 5 lat). także naprawdę zależy jakie jest dziecko.... ja bez podwójnego wózka bym sobie nie poradziła.....

 

[happymama82]

Aneta wow! podwójne gratulacje !

mi lekarz na ostatniej wizycie wpisał w książeczkę że ciąża jest pojedyncza, sprawdzał i wyelimynował ciąże bliźniaczą ufff, ja teraz bym nie chciała ale gyby to miała być pierwsza czy druga ciąża to czemu nie.

Nasz najmłodszy miał bujaczek z wibracjami i miał tez huśtawkę co sama huśtała i nie lubiał ani tego ani tego chociaż leżaczek jeszcze jako tako tolerował ale mi się po prostu taki egzemplarz trafił od urodzenia nie cierpiał wózka, foteli i jazdy autem itd.
Co do przyzwyczajeń to ja też jestem zdania podobnie jak Madzix że dziecko nie przyzwyczaja i nie jest w stanie wymuszać i manipulować otoczenia przez dobre kilka miesięcy. A bujanie jest naturalną potrzebą bo w brzuchu tez jest kołysane ciągle i naturalnie domaga się tego po porodzie. Mój najmłodszy z racji tego że nie cierpiał wózka był noszony w chuście na okragło, całymi godzinami, przez 16 miesięcy zasypiał przy cycku i każda noc kończyła się u nas w łózku a teraz jest bardzo samodzielnym dwulatkiem, sam śpi w swoim łóżeczku całą noc i sam do tego dojrzał bez naszej interwencji także nie ma co przesadzać

za wózkiem też się rozglądam, mój dwulatek daje rade bez wózka więc może nie będzie problemu.

 

[koficzka]

fimka dzieki za przepis!

aneta wow! gratulacje! bliźniaki wow!

ja dziś zakupiłam sobie staniki sportowe- jaka ulga i wygoda!

rozmawiacie o chustach i o nosidłach- przy córce miałam nosidełko baby bjorn ona je uwielbiała nie znoszcząc chusty! a syn tylko chusta, jednak za długo go nosiłam i musiałam rehabilitować swój kręgosłup a wiązałam dobrze, teraz pewnie pochustuje maluszka, a jak podrośnie to niech obserwuje świat z wózka

ps. jestem za listą!

 

[okasia]

Aneta piękna wiadomość, gratulację! Mnie by pewnie tak wmurowało, że żadnych emocji bym jeszcze tydzień nie okazywała Dbaj o siebie dwa razy bardziej!

 

[Fimka]

Dziewczyny pamiętajcie tylko przy zakupie nosidełek, żeby były ergonomiczne, a nie tzw. "wisiadełka".

Mogę podpowiedzieć jakie, jeśli nie znacie firm.

I w nosidle nigdy nie nosi się przodem do świata