reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniówki 2014

U nas kolejny dzień świat. Co ją bym zrobiła bez coli do odbicia ;-).śmieje sie,że od jedzenia dostane nowych rozstepow.choć mam wrażenie,że zj kawałek i juz jestem mega pelna.
U nas wczoraj burza i deszcz,a dziś sloneczniew.ciekawe do której.miłego poniedziałku :-)
 
reklama
Witajcie sierpnióweczki w Lany Poniedziałek :-) my dopiero śniadanie jemy. Na obiad jedziemy do mojego kuzyna, ale w sumie się cieszę, bo wczoraj u nas w domu była impreza (15 osób) i mam trochę dość :-(ja się niby nie napracowałam, bo mama prawie wszystko zrobiła, ale ten hałas, poleżeć nie można było ;-) ale cieszę się, że się spotkaliśmy, nawet mimo tego, że dzieciaki umazały mi ścianę w sypialni i trzeba to jakoś albo zamalować albo zmyć (jak się da)

Brzuch mam ogromny (mam wrażenie, że taki miałam jak szłam na porodówkę z Martynką) , no i zaczęły mi się takie bardzo nieprzyjemne dolegliwości jak w ciąży z Martyną, a mianowicie mam takie uczucie jakby mi dzieciątko uciskało narządy :-( zwłaszcza pod lewą piersią :-( mówię Wam masakra, bo ani siedzieć ani leżeć, dość nieprzyjemne uczucie :-(i spać ani na brzuchu ani na plecach nie mogę , tylko boki mi pozostają

Pogoda u nas zapowiada się całkiem całkiem :-) a więc miłego dalszego świętowania:-)
 
Witajcie świątecznie!

Jak Wy dajecie radę tak wcześnie wstawać? Nas młody obudził ok 820, a ja jestem taka spiaca i jeszcze nie wstalam. Chłopaki na dole cos kombinują w kuchni. Młody zakatarzony, ja marze o świętym spokoju wiec chyba zmienimy nasze plany na międzynarodowe świętowanie Easter Egg Hunt, bo tam bedzie troche dzieci, a tego dzis nie 'zniese' ;)

Nasz synek brał czynny udział w szykowaniu świeconki wiec poświęcilismy takze porcelanowa kaczke, ale udało mi sie wyjąć misia i plastikowa wiewiórke ;)

W Warszawie jakby sie przejasnialo, fajnie byłoby słońce znowu zobaczyc.

Trzymajcie sie ciepło! Smacznego dnia :)
 
W Krakowie też piękna, słoneczna pogoda, a że mam okno w sypialni na wschodnią stronę a z lenistwa powiesiliśmy same firanki to miałam pobudkę o 7 rano :-)


Nietykalnych oglądałam, bardzo dobry film, kino francuskie bardzo lubię, odpowiada mi ich maniera i humor, jednym z moich ulubionych filmów jest "Jeszcze dalej niż północ", jeżeli nie oglądałyście to naprawdę polecam, ale w wersji oryginalnej z oficjalnymi napisami, lektor psuje cały efekt, tłumaczenia z internetu też :-)


Siostra mi wczoraj powiedziała, że brzuch mam zdecydowanie większy niż tydzień temu, no ale dużo jedzenia było więc może to też miało wpływ :-D Moja wizyta dopiero 12 maja, bo w sumie niedawno połówkowe miałam.
 
Witam si
e i ja po swietach ;d bo jeszcze kilka godzin i ten szal minie.. i dobrze. My wizyte mamy w srode, juz sie doczekac nie moge ;P mam nadzieje ze wzystko bedzie dobrze. Trzymam kciuki za wasze jutrz
ejsz​
e wizyty !​
 
Ostatnia edycja:
Mialam dwudnowy problem z BB…brak możliwości zalogowania się…kiepsko też się czytało, więc mam zaległości…
Wesołych Świąt Wam już życzyć nie będę, ale mam nadzieję, że takie były.

Cwikla coś miłością do teściowej nie pałasz…powodzenia na badaniach…ja tyle kawałków ciacha zjadłam, że sobie jutro laboratorium daruję;)
Fiufiu a jednak masz czas, by tu zaglądać…forum uzależnia;)
Ewaelinka właśnie słyszałam, że u Was taki fajny zwyczaj z poszukiwaniem jajeczek. Kciuki za wizytę!
Natkusia spokojnie, pewnie długość odpowiednia;)

 
Ostatnia edycja:
Święta, Swieta i po Świętach! Teraz czas na odpoczynek ;)

Fajnie, ze przed nami krótszy tydzien, oby był miły, wesoły i przynosił tylko dobre wiadomości, na wszystkich polach.

Milego lądowania w poswiatecznej rzeczywistości :)
 
Witam po świętach , mąż właśnie wyjechał do siebie , niby to jeden dzień więcej niż zwykle a jednak zdążyłam się już przyzwyczaić do " pomocnych dłoni " , ale czas wracać do rzeczywistości . Mała chora , od soboty na antybiotyku także ten tydzień w domu siedzimy , nie sądziłam że w tym żłobku tak szybko będzie łapać choróbska :(właściwie to tydzień chodzi , i tydzień choruje a dopiero od dwóch miesięcy jest zapisana , dobrze że jestem na l4, nie wiem co bym zrobiła gdybym do pracy musiała iść . Za tydzień idę na wesele , nie mam pojęcia w co się ubiorę , zdecydowanie mam za duży brzuch jak na ten tydz. ciąży , nawet mój lekarz stwierdził ostatnio że znów pewnie bardzo duże dziecko się szykuje .
 
Amelia nic tylko sie cieszyc ,ze malenstwo tak rosnie !!!i zdrowka dla malutkiej niech szybko wyzdrowieje !!!
wreszcie zaczyna sie jakis ruch na forum ,bo juz tak pusto tu bylo przez te 3 dni :-D
Ja zmykam pod kolderke moja godzina nadeszla heheh ,a jutro przywitam sie przy kawce :-*
 
reklama
I ja się witam wieczornie :) mąż już śpi, bo jest z deka nietrzeźwy. A jutro o 6 jedzie do pracy - już mu współczuję :p

Ja mam jutro wizytę o 10, więc kciuki mile widziane :)
 
Do góry