Sierpniowa 100 lat!
Witam się poświątecznie, u nas święta u teściów, trochę się posprzeczałam z teściową bo podważa moje i męża słowa przy małej, my jej coś mówimy a ona swoje i oczywiście nadia wybiera to lepsze. W końcu nie wytrzymałam i powiedziałam że tak być nie może, my jej zabraniamy mama jej pozwala a potem ja sobie z 2 nie poradzę, oburzyła się wiadomo. Ale mnie jakoś to nie rusza.
Nowość! Córka miała 3 smoczki. 2 Tygodnie temu byliśmy u mojej babci, Nadia była niegrzeczna to mąż uciął jej jednego bo Nadia nie zostawiła go w domu, a w niedziele właśnie jak robiła takie cyrki, piski u teściowej, zabrał ją na ręcę w krzyku do domu, oczywiście teściowa swoje powiedziała a małż jak weszliśmy do domu uciął jej ostatnie 2, myślałam że będzie gorzej, nie chciała spać po południu, wieczorem padała jak zabita, aleee od 2 dni się nie upomina!!!
a ja? Wyobraźcie sobie u ginekologa w środę 16kwietnia ważyła mnie położna moja waga 67,6 a w sobotę staje na wagę a tak 69!!! teraz się zważyłąm i 70,5!!!!!!!!! Świąta powinny być zakazane!!!!
Dziś w nocy pożegnałam męża, pojechał do jakiegoś Działdowa w delegacje;/
Miłego dnia:-*