reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniówki 2014

Nikitka, niby nie muszę ale nie mam odwagi czekac kilka miesiecy i myslec czy to juz rak inwazyjny czy nie. bo im wczesniej tym lepiej, mam nadzieje.w czwartek popoludniu bede wszystko wiedziec.
 
reklama
musze sie trzymac, bo oboje mamy byc zdrowi a po wszystkim wyjazd do domu na stale, do Rumunii, spadam mamuski musze isc do rodzinnego po te pieczatki
 
Na pewno lepiej. W końcu przy sprawach rakowych ważna jest szybkość działania. Ja nadzerkę miałam już kupę lat temu... jakieś 10. Pomimo tego, że lekarze nie zalecają wypalania przed ciążą to miałam elektrokoa..coś tam. Od tamtej pory nadzerka wyszła ponownie ale mniejsza, no i staram się raz na rok robić cytologię.

Trzeba się badać i działać ! :)
 
madruszka no to fakt że nie ma na co czekać jeśli doszło do zmian. To trzymam kciuki żeby było dobrze. :-)

a widzę, że jest parę dziewczyn które miały problem z nadżerką. Jak wyglądało jej usuwanie? Bolało? Jakiego rodzaju zabieg miałyście? Czeka mnie to pewnie po 2 dziecku, no chyba że z mężem skuszę się na 3 i będę mogła jeszcze czekać:-).
 
U mnie to chyba była elektrokoagulacja. Nic nie bolało, dostałam znieczulenie. Nawet było to zabawne :)) pod pupę metalowa płytka, a po chwili dym między nogami :D
 
Witam sie! Zazdroszcze tym z was, ktore maja juz rozmowe z szefostwem za soba. U mnie to dopiero niestety przede mna i mam cykora. W poprzedniej ciazy pracowalam w innej firmie, teraz pracuje w firmie niemieckiej i kompletnie nie wiem, czego sie spodziewac :(. Moja szefowa i szef to Niemcy. Widze ich srednio z 2-3 razy w roku. Teraz akurat koniec stycznia maja przyjechac do nas do Polski i chyba wtedy im powiem, choc chcialam pozniej. Ale ostatnio dowiedzialam sie o nowych obowiazkach, ktore chca mi powierzyc, wiec troche glupio byloby za miesiac wyskoczyc z tekstem- bo wiecie co, mi sie wlasnie przypomnialo, ze jestem w 4 m-cu ciazy :p. Z drugiej strony u nas nie bylo dziewczyn w ciazy i nie mam porownania, jak oni zareaguja. Tzn jest kilka mam, ale przyszly juz do pracy majac dzieci. Pocieszam sie tym, ze moze Niemcy maja bardziej cywilizowane podejscie do tych spraw? Co byscie mi radzily powiedziec juz teraz, czy jednak poczekac?
 
Ostatnia edycja:
Ja swoją nadżerkę wyleczylam u gina lekami nakładami miejscowo. Było to że dwa msc przed ciążą. 10 dni po zabiegu odpadł strupek i po sprawie. Nie bolało. Musiałam ją usunąć bo w pierwszej ciąży ciągle z niej trafiłam.
Dziś zaczęłam się smarowac specyfikami na rozstepy :-) Nic jeszcze nie widać,ale lepiej wcześniej zacząć. Po pierwszej ciąży tylko kilka pasków na udach mam.
 
Ja mialam nadzere wykryta jak pierwszy raz poszlam do gina w wieku 17 lat . Potem mi jakos zaleczali i jak mialam chyba ze 23 lata to jedna stara jedzowata gin. Mi jakies mazidlo nakladala co 2gi dzien i jakies globulki...i byla skuteczna bo od tamtej pory nie mam ani nadzerki i 1 gr po tylu roznych sytuacjach...Raz tylko mialam stan zapalny jak mnie po pierwszym poroniniu antybiotykami nafaszerowali.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mexi koniecznie powiedz pracodawcy o ciąży. Oni też muszą mieć czas przygotować się na Twoją nieobecność. Myślę, ze to uczciwe. Nie bój się.
 
Do góry