reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniówki 2014

U mnie chyba tez nockA z glowy. Od dwoch godzin mecza skurczybyki, dalej nieregularne i boli krzyz. Wzielam nospe, zobaczymy czy cos da.
O matko Barbarka to w Holandii rodzi sie w domu? A co jak wystepuje nagle jakies powiklanie? Czy jak to wyglada?
 
reklama
Jestem, jestem ;) u mnie skurczy brak, ale za to wszystko boli strasznie. Połamalo mnie jakos i chodzić trudno. Choc bardzo bym chciała to przed kolejkę chyba nie uda mi sie wepchnąć. Czekam do poniedziałku na te akupunkture i jak nie zadziała to trudno faszerujemy sie olejem rycycnowym :cool2:
 
Jeśli ciąża przebiega prawidłowo to możesz rodzić w domu. Generalnie masz wybór ale jeśli rodzisz między 37 a 41 tyg to przy podstawowym ubezpieczeniu płacisz za poród w szpitalu. Jeśli poród odbywa się w domu to szpital ma w pogotowiu karetkę na wypadek nagłych powikłań. Ja tam wole nie ryzykować, wybrałam szpital bo i tak chcę znieczulenie więc w domu bym nie dostała. Ale jeśli akcja toczy się zbyt szybko to trzeba rodzić w domu, wtedy ewentualnie wysyłają karetkę po mamę i dzidzie. Niby jest hardcore ale w praktyce to nie jest takie straszne. Dużo znajomych tutaj rodziło i każda zdążyła dojechać. No i do tego wypis po 4 h od porodu. Nie spotkałam się z osobą której zrobili cc, wszystko ma być naturalnie.

Oszaleje z tym krzyżem :/
 
barbarka naprawde w szoku jestem z tymi porodami u Was
bo jakby nie patrzec teraz baaardzo duzo kobiet ma wykonywana cesarke a akurat u Was nie....no szoook....
łacze się w bólu krzyzowym:-D
 
Koleżankę męczyli 36h, drugą 3 razy szpital odsylal do domu więc jak już ją przyjęli to po 10 min urodziła.
Jak rodzilam synka i zablokował się złożyły mi nogi a potem nagle je rozszerzyly i wyskoczył jak z procy razem z lozyskiem, myślę że są dobrze wyszkoleni do problemów przy porodach. Co nie zmienia faktu że mogli by mi już pomóc w porodzie.

Sawi jeśli boli cię krzyż teraz tak jak mnie to już chyba mozesz sobie wyobrazić ten ból przy porodzie... mi już się płakać chce.

Faisca byłaś na lodach czy dopiero będziesz szła? :)
 
barbarka ja znam ból z krzyża i z brzucha
to mój 3 poród :-D
ale nie ukrywam,że tak mnie nie meczyło przed
tylko w samym dniu porodu napirzało

skurcze mam co 10 min od dłuższego czasu i ten krzyż cały czas boli
ale nie sądze że to już,bo az tak bardzo nie boli......jak w poprzednich porodach
 
No nie, a ja po dwóch masażach, 8 dni po terminie i nic!
Trzymam kciuki za szybką akcje! &&&&&&& Informuj w miare możliwości.
A tak na marginesie to w Polsce jak wody odejdą to można już jechać na ip?
Sawi mi sie po prostu przypomina poród i ten ból podczas i zbiera mnie na łzy bo pewna jestem że jak teraz boli to znowu porodowe będą z dwóch stron :/
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry