Co do rozstępów, to także uważam, że jak mają wyjść i tak wyjdą. Smarowałam się chyba z 10 razy dziennie [ oliwką w żelu zresztą także ] a i tak nic to nie pomogło. Dosłownie mnie rozerwało :-( Słyszałam też, że to po prostu dziedziczne. Nie liczy się nawet czy sie dużo przytyje czy mało.. Rozstępów dorobiłam się nie tylko na brzuchu ale i cycuchach i udach ale od strony wewnętrznej, jakby przy pachwinach
Smutne ale prawdziwe..
Co do witamin, początkowo tylko kwas foliowy, mg. Teraz juz normalny komplet, to ze wzgledu na wymioty i ilość tabletek. Teraz jem jedna a tak to 5 miałam i po nich częściej wymiotowałam..
Mąż mi przywiózł subwaya mniam mniam może coś się przyjmie..:-)
Smutne ale prawdziwe..
Co do witamin, początkowo tylko kwas foliowy, mg. Teraz juz normalny komplet, to ze wzgledu na wymioty i ilość tabletek. Teraz jem jedna a tak to 5 miałam i po nich częściej wymiotowałam..
Mąż mi przywiózł subwaya mniam mniam może coś się przyjmie..:-)