reklama
Żyję,żyję,skurcze lydek mam. Babcia dzisiaj przepowiednie miała,że do rana będzie u mnie po. Ach gdyby to sie tak sprawdzalo :-)
Mam nadal nerwa na świat,ze ja to rodzic mogę,bo dzisiaj chlodno,a w brzuchu cisza. Ide zatem spać,bo ta wczorajsza noc domaga sie o uzupełnienie braku snu.
Mam nadal nerwa na świat,ze ja to rodzic mogę,bo dzisiaj chlodno,a w brzuchu cisza. Ide zatem spać,bo ta wczorajsza noc domaga sie o uzupełnienie braku snu.
Ostatnia edycja:
monia456
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Grudzień 2013
- Postów
- 530
Wyczekany gratuluję kochana ukończenia 37 tygodnia:-) będzie dobrze ja też czasami mam takie wątpliwości
Izis tak kochana pytałam właśnie o ten szpital bo jakoś oglądałam o tym reportaż i pomyślałam o Tobie że jak masz tam rodzić to masakra
Barbarka znam ten ból dotyczący budzików - ja przerabiam to za każdym razem jak mój P idzie na dniówki a ja mam go ochotę tym budzikiem ubić
Amelia super że tak dobrze znosisz cc
a synek cudny:-)
Kahaka fajnie że już do domku idziecie
Fiufiu obyś dziś się wyspała i wypoczęła kochana
Ewaelinka :-)
WKasia mi też lepiej się śpi gdy jest chłodniej
Mexi ja miałam też ostatnio dwie takie noce w strachu
ale na szczęście siostra przyjechała więc nawet jak karetką pojadę do szpitala to wiem że mała będzie miała opiekę
Faisca gratuluję 36 tygodnia
Agula82 dobrze że nie masz bóli krzyżowych - mnie niestety to nie ominęło
Martyna trzymaj się tam kochana
Anna super że mąż docenia Twoją pracę a zarazem daje do zrozumienia teściowej co i jak;-) a na obiad miała domowej roboty tortille/kebab
Carine tulę kochana :-* Wiadomo że szpital to nic ciekawego ale jak mus to mus tylko szkoda że lekarz nic Ci nie powiedział
Gorgusia jak się czujesz?:-) Super że z Kacim już lepiej niż wczoraj, a co do powrotu do pracy to raczej to nie będzie nie planowe obijanie się
Edys ja jestem w stanie zrozumieć dziewczyny bo sama mam tak dośc że masakra i boję się że przenoszę ja z młodą
Madison fajnie że masz możliwość zostawienia dziewczynek z mamą bez stresu i możesz się zrelaksować
Ulika ja mam też jakoś 10 min. drogi do Oławy - jeśli można wiedzieć skąd jesteś? Jeszcze się okaże że my całkiem niedaleko od siebie mieszkamy
Co do oławy ja jak rodziłam dwa lata temu to było dokładnie tak samo jak piszesz tylko musiałam mieć swoje pampki dla małej więc nie wiem trochę boję się pchać na Brochów ze względu na dojazd i nie wiem jak szybko to pójdzie
Karaiwina narzekaj każda z nas czasami potrzebuje ponarzekać
Kaspian fajnie że małemu już lepiej
Sylwia nie dziwię się Twojej reakcji na wizytę - normalnie człowiek czasami ciężko to znosi a co dopiero gdy jest w ciąży
fajnie że mąż wstawił się za Tobą i porozmawiał z rodzicami
Atana mi też lekarz mówił żeby zwracać uwagę czy są i czy mniej więcej tak jak normalnie
Lilith gratuluję kochana super że Dexter już z Wami
Asiołek :-* oby humor się polepszył
Ewcol mówisz i masz kochana &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& ;-) trzymaj się tam
U mnie dziś też cały dzień pada w sumie się cieszę ale szkoda mi małej bo na dwór biedactwo nie może wyjść.
Gorgusia pytałaś kto ma dzisiaj skurcze no to ja niestety:-( mam dokładnie co 8 minut jakoś od godziny ale krótkie. Łyknęłam nospe i zaraz idę do wanny i zobaczymy - ale pewnie znów mnie pół nocy postraszy i jedyny skutek będzie taki że się nie wyśpię
.
Zmykam poczytać na inne wątki
Spokojnej nocy brzuchatki i te już nie brzuchatki;-)
Izis tak kochana pytałam właśnie o ten szpital bo jakoś oglądałam o tym reportaż i pomyślałam o Tobie że jak masz tam rodzić to masakra
Barbarka znam ten ból dotyczący budzików - ja przerabiam to za każdym razem jak mój P idzie na dniówki a ja mam go ochotę tym budzikiem ubić
Amelia super że tak dobrze znosisz cc
a synek cudny:-)Kahaka fajnie że już do domku idziecie
Fiufiu obyś dziś się wyspała i wypoczęła kochana
Ewaelinka :-)
WKasia mi też lepiej się śpi gdy jest chłodniej
Mexi ja miałam też ostatnio dwie takie noce w strachu
ale na szczęście siostra przyjechała więc nawet jak karetką pojadę do szpitala to wiem że mała będzie miała opiekęFaisca gratuluję 36 tygodnia
Agula82 dobrze że nie masz bóli krzyżowych - mnie niestety to nie ominęło
Martyna trzymaj się tam kochana
Anna super że mąż docenia Twoją pracę a zarazem daje do zrozumienia teściowej co i jak;-) a na obiad miała domowej roboty tortille/kebab
Carine tulę kochana :-* Wiadomo że szpital to nic ciekawego ale jak mus to mus tylko szkoda że lekarz nic Ci nie powiedział
Gorgusia jak się czujesz?:-) Super że z Kacim już lepiej niż wczoraj, a co do powrotu do pracy to raczej to nie będzie nie planowe obijanie się
Edys ja jestem w stanie zrozumieć dziewczyny bo sama mam tak dośc że masakra i boję się że przenoszę ja z młodą
Madison fajnie że masz możliwość zostawienia dziewczynek z mamą bez stresu i możesz się zrelaksować
Ulika ja mam też jakoś 10 min. drogi do Oławy - jeśli można wiedzieć skąd jesteś? Jeszcze się okaże że my całkiem niedaleko od siebie mieszkamy
Co do oławy ja jak rodziłam dwa lata temu to było dokładnie tak samo jak piszesz tylko musiałam mieć swoje pampki dla małej więc nie wiem trochę boję się pchać na Brochów ze względu na dojazd i nie wiem jak szybko to pójdzieKaraiwina narzekaj
każda z nas czasami potrzebuje ponarzekaćKaspian fajnie że małemu już lepiej
Sylwia nie dziwię się Twojej reakcji na wizytę - normalnie człowiek czasami ciężko to znosi a co dopiero gdy jest w ciąży
fajnie że mąż wstawił się za Tobą i porozmawiał z rodzicamiAtana mi też lekarz mówił żeby zwracać uwagę czy są i czy mniej więcej tak jak normalnie
Lilith gratuluję kochana
super że Dexter już z WamiAsiołek :-* oby humor się polepszył
Ewcol mówisz i masz kochana &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& ;-) trzymaj się tam
U mnie dziś też cały dzień pada w sumie się cieszę ale szkoda mi małej bo na dwór biedactwo nie może wyjść.
Gorgusia pytałaś kto ma dzisiaj skurcze no to ja niestety:-( mam dokładnie co 8 minut jakoś od godziny ale krótkie. Łyknęłam nospe i zaraz idę do wanny i zobaczymy - ale pewnie znów mnie pół nocy postraszy i jedyny skutek będzie taki że się nie wyśpię
.Zmykam poczytać na inne wątki
Spokojnej nocy brzuchatki i te już nie brzuchatki;-)
Ulika
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Czerwiec 2013
- Postów
- 302
Monia456 - no proszę! to jeszcze możemy się na porodówce spotkać 
Jestem z gminy Wiązów. Nazwę miejscowości wysłałam Ci na pryw. ale nie wiem czy wiadomość wysłało - bo mi coś wywalił.. A Ty skąd jesteś? czy ten sam kierunek? Fajnie że piszesz że w Oławie tak jak było, cieszę sie, bo naprawdę byłam tam zadowolona. Do Wrocka troszkę sie boję z tego względu że w razie braku miejsc na Brochowie - a teraz ponoć "wysyp" rodzących przez tą pogodę mają prawo odesłać do innego szpitala, a tłuc się przez całe centrum na Kamieńskiego czy Borowską to już bym nie chciała..
Jestem z gminy Wiązów. Nazwę miejscowości wysłałam Ci na pryw. ale nie wiem czy wiadomość wysłało - bo mi coś wywalił.. A Ty skąd jesteś? czy ten sam kierunek? Fajnie że piszesz że w Oławie tak jak było, cieszę sie, bo naprawdę byłam tam zadowolona. Do Wrocka troszkę sie boję z tego względu że w razie braku miejsc na Brochowie - a teraz ponoć "wysyp" rodzących przez tą pogodę mają prawo odesłać do innego szpitala, a tłuc się przez całe centrum na Kamieńskiego czy Borowską to już bym nie chciała..
monia456
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Grudzień 2013
- Postów
- 530
Ja też stawiam bardziej na Oławę mimo że nie ma znieczulenia. Jeszcze się popytam tu znajomych czy coś się tam zmieniło ale z tego co słyszałam to dużo kobiet decyduje się na Oławę. Ja jak rodziłam to nadrugi i trzeci dzień mojego pobytu w szpitalu to wypisywali kogo tylko mogli bo brakowało miejsc na poporodowym
Dostałaś pw?
Dostałaś pw?
Ostatnia edycja:
reklama
Ewaelinka84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2013
- Postów
- 1 509
Nie spie ,skurcze mam -masakra -juz sie zastanawiam czy budzic m. Czy to znowu falszywka :-/ zwariuje !!!!!!!!
Dzis wieczorem przypomnial mi sie pierwszy trymestr bo zwiedzilam kibelek patrzac na niego z bliska :-(a od 22 skurcze wydaje mi sie ze sa coraz silniejsze i postanowilam polazic po ogrodku do tego mam wrazenie ze sie cos saczy ze mnie -specjalnie zdjelam wkladke bo na majtorach przynajmniej bedzie cos widac ----po tych moich skurczach naprawde nie wiem co robic !!!!!! Zwariuje do konca ......
Ojaka pozwol ze sprawe z paczkami opisze pozbiej jak dojde do siebie natkusi juz pisalam i od tej pory nic sie nie zmienilo ale teraz sil brak
Dzis wieczorem przypomnial mi sie pierwszy trymestr bo zwiedzilam kibelek patrzac na niego z bliska :-(a od 22 skurcze wydaje mi sie ze sa coraz silniejsze i postanowilam polazic po ogrodku do tego mam wrazenie ze sie cos saczy ze mnie -specjalnie zdjelam wkladke bo na majtorach przynajmniej bedzie cos widac ----po tych moich skurczach naprawde nie wiem co robic !!!!!! Zwariuje do konca ......
Ojaka pozwol ze sprawe z paczkami opisze pozbiej jak dojde do siebie natkusi juz pisalam i od tej pory nic sie nie zmienilo ale teraz sil brak
