reklama
ja to coś na tym.usg zaczęłam widzieć dopiero koło 8 tygodniaI nie wiem czy tylko ja to widzę, ale chyba zarys głowy i tułowia?
mega sie cieszę doskonale pamiętam te pierwsze wizyty i stres jak u Ciebie... okropne emocje... później jest odrobinkę łatwiej
Mayolin
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2023
- Postów
- 865
Poniżej będzie post związany z poronieniem, wrażliwe osoby proszę o nieczytanie!Co później z tym pustym jajem ? Jak to wyglądało u Ciebie ??
Lekarz dał mi skierowanie na zabieg, ale wolałam poronienie naturalne, jest zdrowsze dla organizmu. Ciąża bezzarodkowa jest słabiej rozwinięta niż prawidłowa i zazwyczaj dochodzi do samoistnego całkowitego poronienia. Poroniłam w 10 tyg, w domu. Nie bolało bardzo, tylko 2 ibupromy musiałam wziąć., trwało całą dobę. Wylatują skrzepy przypominające wątróbkę. Najgorsze było to czekanie (2 tygodnie), aż w końcu się zacznie. Wiele osób nie może tego psychicznie znieść i decyduje się na zabieg, żeby już mieć zamknięty ten etap. Każdy wybór - szpital czy dom jest dobry, samemu trzeba zdecydować. Jeśli wybierzesz dom, to pamiętaj, że nie możesz być sama, musi być ktoś dorosły w domu, kto w razie czego będzie mógł Cię zawieźć do szpitala, gdybyś za mocno krwawiła (co przy pustym jaju raczej się nie zdarza).
Widziałam Twoje wyniki bety i bardzo, bardzo mi przykro, ale ja bym nie nastawiała się na pozytywne zakończenie. Wiem, że będziesz miała nadzieję do samego końca, ale obiektywnie patrząc, wygląda to niedobrze. Przepraszam, że to piszę, ale nie chcę podsycać złudnej nadziei . Pamiętaj, że puste jajo to przypadek i zazwyczaj kolejna ciąża jest już prawidłowa.
To u mnie rodzina i bliscy znajomi wiedzą, powiedzieliśmy przy okazji świąt/nowego roku, ale oni i tak na odległość wszyscy. Ale w pracy nie wiedzą, też się pod swetrami chowamChociaż czytałam wczoraj, że w 10 tyg. ciąży macica ma już rozmiar dużego grejpfruta/małego melona i u niektórych (szczególnie w kolejnej ciąży), może być już widać. Ratuję się szerokimi swetrami, bo do badań genetycznych nikomu nie mówimy o ciąży.
PepkaS
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Sierpień 2023
- Postów
- 4 954
To ja nie wiem czy już nie widzę czy wyobraźnia mi działaja to coś na tym.usg zaczęłam widzieć dopiero koło 8 tygodnia
mega sie cieszę doskonale pamiętam te pierwsze wizyty i stres jak u Ciebie... okropne emocje... później jest odrobinkę łatwiej
Stres straszny, w poprzedniej ciąży nie dotrwałam do wizyt, gdzie było dobrze, więc ciężko mi to sobie wyobrazić
Animmka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Kwiecień 2023
- Postów
- 624
No właśnie nie wiem, gin był zaskoczony, ale i tak dla spokoju hahahmam nadzieje, ze jednak się wyśpisz, a jutro wszystko będzie dobrze!
mega się cieszę, że takie wiesci
jak robimy pappe prywatnie trzeba mieć usg na te badania?
tak bym chciała byś jutro usłyszała dobre informacje i że takie przeczytam.jak wstanę
jezu mamy to samo, ja w poprzedniej same złe informacje i teraz tak trudno było mi myslec pozytywnie...To ja nie wiem czy już nie widzę czy wyobraźnia mi działa
Stres straszny, w poprzedniej ciąży nie dotrwałam do wizyt, gdzie było dobrze, więc ciężko mi to sobie wyobrazić
Mayolin
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2023
- Postów
- 865
Ciąża po stracie jest bardzo trudna. Wczoraj w nocy przed wizytą śniło mi się, że poroniłam, więc szłam tam przerażona :/jezu mamy to samo, ja w poprzedniej same złe informacje i teraz tak trudno było mi myslec pozytywnie...
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 186 tys
Podziel się: