reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe mamy 2024

reklama
A czy Wy też tyle żrecie? Mam takie ciągoty do słodyczy, że to jest masakra. A na myśl o lodach aż się trzęsę 😂
I czy macie już zachcianki jedzeniowe? Bo ja mam straszne, może nie jest to ogórek kiszony z dżemem, ale jeżeli pomyślę o bułce z masłem i serem, to muszę ją mieć natychmiast i smakuje wtedy jakby była ze złota 😂

Aż sobie na dzisiaj i później od środy zamówiłam dietę pudelkową, żeby trochę zacząć ogarniać żywienie, a nie tylko cały dzień zagryzać lody żelkami i czekoladą oraz bułką z serem 🙈 i chyba kupię sobie jakieś ćwiczenia dla ciężarnych, bo to się wszystko źle skończy 🙈
Bulka z zoltym serem to mistrzostwo 👌🏼
 
mi na szczęście mdłości już przeszły, a tylko migdały mi pomagały...
od kilku dni mam ten dziwny smak i zapach... czy spotkałyście się z czymś takim?
 
A czy Wy też tyle żrecie? Mam takie ciągoty do słodyczy, że to jest masakra. A na myśl o lodach aż się trzęsę 😂
I czy macie już zachcianki jedzeniowe? Bo ja mam straszne, może nie jest to ogórek kiszony z dżemem, ale jeżeli pomyślę o bułce z masłem i serem, to muszę ją mieć natychmiast i smakuje wtedy jakby była ze złota 😂

Aż sobie na dzisiaj i później od środy zamówiłam dietę pudelkową, żeby trochę zacząć ogarniać żywienie, a nie tylko cały dzień zagryzać lody żelkami i czekoladą oraz bułką z serem 🙈 i chyba kupię sobie jakieś ćwiczenia dla ciężarnych, bo to się wszystko źle skończy 🙈
Ja też mam ładny apetyt, ale raczej nie na jakieś dziwne rzeczy 😅
Pamiętam jak w ciąży z córką budziłam sie o 5 rano i tak godzinę leżałam wkurzona w łóżku, bo cukiernie otwierali dopiero o 6 🤣 pączki i bułki słodkie były moją miłością 🙈
 
No właśnie po jedzeniu też już mam mdłości. Wstałam głodna z mdłościami, zjadłam śniadanie i dalej mnie mdli. Wcześniej ta metoda działała, ale już niestety koniec. Zobaczę co będzie dalej, ale będę musiała coś wymyśleć, bo po nowym roku wracam do pracy i nie może mi się ciągle odbijać obrzydliwie i jeszcze z tym ciągłym ślinotokiem 🤢🤢🤢
sorry ze reaguje smiechem na Twój wpis, ale już sobie wyobrazam jak siedzisz w pracy odbijasz sobie i się ślinisz... I obok ktoś to obczaja 🤣🤣🤣💜
mam nadzieje, że przejdzie wszystko 💜
 
A czy Wy też tyle żrecie? Mam takie ciągoty do słodyczy, że to jest masakra. A na myśl o lodach aż się trzęsę 😂
I czy macie już zachcianki jedzeniowe? Bo ja mam straszne, może nie jest to ogórek kiszony z dżemem, ale jeżeli pomyślę o bułce z masłem i serem, to muszę ją mieć natychmiast i smakuje wtedy jakby była ze złota 😂

Aż sobie na dzisiaj i później od środy zamówiłam dietę pudelkową, żeby trochę zacząć ogarniać żywienie, a nie tylko cały dzień zagryzać lody żelkami i czekoladą oraz bułką z serem 🙈 i chyba kupię sobie jakieś ćwiczenia dla ciężarnych, bo to się wszystko źle skończy 🙈
mnie ciśnie na słone/kwaśne zobaczymy czy się sprawdzi u nas zabobon co do płci 😜😀
wczoraj miałam taka schizę, że muszę natychmiast zjeść bagietke z pieczonymi warzywami z Costy na ciepło. Pojechałam specjalnie do galerii w te dzikie tłumy by to zjeść.
Innego dnia musialsm zjeść maliny. NATYCHMIAST. rzuciłam.sie w Lidlu, akurat była dostawa wzięłam.3 male paczki malin za jakieś pojeb... pieniądze jak na te ilość... umyłam je i zjadłam dosłownie w... 2 minuty? do zera 🤣
 
mnie ciśnie na słone/kwaśne zobaczymy czy się sprawdzi u nas zabobon co do płci 😜😀
wczoraj miałam taka schizę, że muszę natychmiast zjeść bagietke z pieczonymi warzywami z Costy na ciepło. Pojechałam specjalnie do galerii w te dzikie tłumy by to zjeść.
Innego dnia musialsm zjeść maliny. NATYCHMIAST. rzuciłam.sie w Lidlu, akurat była dostawa wzięłam.3 male paczki malin za jakieś pojeb... pieniądze jak na te ilość... umyłam je i zjadłam dosłownie w... 2 minuty? do zera 🤣
Moja roczna córka wcina maliny jak szalona. Dzisiaj 2 te małe paczki zjadła. Ogólnie codziennie je je. Jak ktoś przychodzi to też z malinami dla niej. Na jej owoce wydaje więcej niż na jedzenie dla siebie 😆
może zrobimy taki post jak z terminami na zasadzie zachcianek jedzeniowych i płci sugerowanej przez zabobon, a później będziemy weryfikować czy nam sie sprawdziło? 🤣😜
Na wrzesniówkach na zamkniętym mamy podfora. Między innymi zabobony można zrobić czy co jemy lub co polecamy. Łatwiej się odnaleźć
 
A czy Wy też tyle żrecie? Mam takie ciągoty do słodyczy, że to jest masakra. A na myśl o lodach aż się trzęsę 😂
I czy macie już zachcianki jedzeniowe? Bo ja mam straszne, może nie jest to ogórek kiszony z dżemem, ale jeżeli pomyślę o bułce z masłem i serem, to muszę ją mieć natychmiast i smakuje wtedy jakby była ze złota 😂

Aż sobie na dzisiaj i później od środy zamówiłam dietę pudelkową, żeby trochę zacząć ogarniać żywienie, a nie tylko cały dzień zagryzać lody żelkami i czekoladą oraz bułką z serem 🙈 i chyba kupię sobie jakieś ćwiczenia dla ciężarnych, bo to się wszystko źle skończy 🙈
ja mam fazę na banany, za którymi nigdy nie przepadałam… kocham borówki i jadłam codziennie, tymczasem duże pudło marnieje w lodówce a ja 2 banany wciągnęłam jeszcze w butach i kurtce po przyjściu ze sklepu😆
 
reklama
Moja roczna córka wcina maliny jak szalona. Dzisiaj 2 te małe paczki zjadła. Ogólnie codziennie je je. Jak ktoś przychodzi to też z malinami dla niej. Na jej owoce wydaje więcej niż na jedzenie dla siebie 😆

Na wrzesniówkach na zamkniętym mamy podfora. Między innymi zabobony można zrobić czy co jemy lub co polecamy. Łatwiej się odnaleźć
ja jestem w szoku, że one były tak smaczne jak na te porę roku, będę je kupować ;)
poza owocami... słodkie mogłoby dla mnie nie istnieć od czasu ciąży. Trochę liczę że zabobony się sprawdzą bo chce chłopca 😂
 
Do góry