Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona.
Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie.
Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc.
Zrób, co możesz.
ale czuję się tak, że kazałam staremu obiecać że jeśli jeszcze kiedyś będę chciała być w ciąży to ma mi przypomnieć że absolutnie nie
ten ciągły bełt w przełyku, senność.. czekam na 2 trym jak na zbawienie, może jak chociaż tego małego ludka zobaczę na usg zamiast kropki to coś mi się odmieni 
póki co próbowałam uśpić małego na drzemkę (wstał wyjątkowo wcześnie) i on uciekł a ja zasnęłam 
tak się nie da żyć 
ja po pierwszej ciąży mówiłam, że nigdy więcej 
a tu proszę bardzo, odmieniło się 
ale mam nadzieję, że syn zaakceptuje rodzeństwo i w przyszłości będą się sobą cieszyć 
ja w ogóle się nie czuję w ciąży, nic nie czuję, nic mi nie dolega i nie mogę jeszcze w to uwierzyć i oczywiście trochę mnie to martwi 
Przyrost 150% 
na początku ciąży miałam tsh 14, a po 3 dniach już prawie 20 
lekarze nie mogli mi dobrać dawki euthyroxu , bo ciągle było albo za mało albo za dużo 
na końcu ciazy brałam już dawkę 125 , a córka i tak urodziła się z niedoczynnoscia tarczycy 
teraz badalam to mam tsh 2.2 i chyba sobie delikatnie podniose dawkę co drugi dzień 
