reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2022🙂

Nie miałam mdłości, no może 2 dni, kilka ray zaliczyłam kibel przy myciu zębów. Za to węch mi się wyostrzył. Śmiałam się, że wrócił do czasów sprzed covid :D
Od początku od kawy mnie odrzuciło. Piłam taką małą, aby głowa nie bolała, za to herbatę z cytryną pasjami.
Od tego tygodnia kawa mi smakuje :D:D:D co prawda piję słabiutką i staram się jedną, ale sam fakt tej porannej przyjemności jest cudowny!!! :)

Nie wiem czy to kwestia urlopu, czy kończącego się pierwszego trymestru, ale zaczynam mieć więcej energii :) Wczoraj wróciłam na treningi. Od początku ciąży ubolewałam, że musiałam z tego zrezygnować, a tu się okazuje, że mogłam spokojnie chodzić... ( tylko z energią było gorzej) Cieszę, że trenerzy mnie przyjęli z uśmiechem i gratulacjami. Myślałam, że jestem takim dziwakiem, ale ja nie pierwsza i pewnie nie ostatnia . Miałam modyfikowane ćwiczenia i wyszłam naładowana pozytywną energią :) Dziś wracam na kolejną dawkę endorfin :)

Od poniedziałku wracam do pracy. Dopiero w sobotę przed urlopem poinformowałam kierownika o moim stanie. Mam mieć zmodyfikowane obowiązki i ma mnie wycofać z mojej ukochanej receptury... Jak poniedziałkowe usg wyjdzie dobrze, to poinformuje resztę załogi, bo na razie tylko moja przyjaciółka z którą pracuje wiedziała. Pracuję na zmiany to do tej pory popołudnia były koszmarem. Mam nadzieję, że teraz będzie lepiej :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Nie miałam mdłości, no może 2 dni, kilka ray zaliczyłam kibel przy myciu zębów. Za to węch mi się wyostrzył. Śmiałam się, że wrócił do czasów sprzed covid :D
Od początku od kawy mnie odrzuciło. Piłam taką małą, aby głowa nie bolała, za to herbatę z cytryną pasjami.
Od tego tygodnia kawa mi smakuje :D:D:D co prawda piję słabiutką i staram się jedną, ale sam fakt tej porannej przyjemności jest cudowny!!! :)

Nie wiem czy to kwestia urlopu, czy kończącego się pierwszego trymestru, ale zaczynam mieć więcej energii :) Wczoraj wróciłam na treningi. Od początku ciąży ubolewałam, że musiałam z tego zrezygnować, a tu się okazuje, że mogłam spokojnie chodzić... ( tylko z energią było gorzej) Cieszę, że trenerzy mnie przyjęli z uśmiechem i gratulacjami. Myślałam, że jestem takim dziwakiem, ale ja nie pierwsza i pewnie nie ostatnia . Miałam modyfikowane ćwiczenia i wyszłam naładowana pozytywną energią :) Dziś wracam na kolejną dawkę endorfin :)

Od poniedziałku wracam do pracy. Dopiero w sobotę przed urlopem poinformowałam kierownika o moim stanie. Mam mieć zmodyfikowane obowiązki i ma mnie wycofać z mojej ukochanej receptury... Jak poniedziałkowe usg wyjdzie dobrze, to poinformuje resztę załogi, bo na razie tylko moja przyjaciółka z którą pracuje wiedziała. Pracuję na zmiany to do tej pory popudnie było koszmarem. Mam nadzieję, że teraz będzie lepiej :)
Podziwiam Twoja energię ja nie mam siły na nic mam bardzo niskie ciśnienie i kręci mi się w głowie i ta pogoda źle na mnie wpływa
 
Podziwiam Twoja energię ja nie mam siły na nic mam bardzo niskie ciśnienie i kręci mi się w głowie i ta pogoda źle na mnie wpływa

Mnie też się wydaje, że ta pogoda potęguje dolegliwości. Na początku było mi tylko niedobrze, od tygodnia mam problemy z żołądkiem typu zgaga i już dwa razy wymiotowałam, a wg USG powinnam właśnie wejść w 13 tydzień, więc powoli dolegliwości powinny się uspokajać ... A u mnie jest odwrotnie :-/[/QUOTE]
 
Ale fantastycznie ! Cieszymy się z Toba 😊 niesamowita jest ta historia, tyle stresu....
Tak , tydzień wyjęty z życia. Chodziłam jak zombie. Na szczęście odesłał mnie do super specjalistki , świetna lekarka ginekolog a do tego genetyk. Bardzo w porządku, od razu umówiła mnie na USG 2giego trymestru na NFZ bo mówi , że mi się należy. Nie sądziłam że można jeszcze na NFZ trafić na tak dobry sprzęt i obsługę. Bo ostatnio szukałam na NFZ stomatologa bo chciałam skorzystać z możliwości usunięcia kamienia nazębnego to u mnie w mieście znalazłam jedno miejsce z takimi opiniami że strach iść.
 
Dzis mialam prenatalne takze 13tydz1dzien

Pani Doktor powiedziala ze bedzie Synek
Gratulację!!!! cudne zdjęcie! Będzie fantastyczną pamiątką :)

Ja tym razem chcę mieć niespodziankę. Zawsze mówiłam, że trzecie będzie niespodzianką do porodu. Mam syna i córkę, niech będzie trochę emocji!!!! :D:D:D Córka by chciała siostrę, syn się nie deklaruje. Ich zadaniem jest wybrać imię :) i jak córka narzekała, że kiepskie imię jej wybraliśmy to teraz jej samej nic się nie podoba :D:D:D Dzieci wiedzą dopiero od niedzieli, więc powoli największe emocje im przechodzą ;)
 
Dziewczyny wracam z prenatalnych i jest WSZYSTKO OK 😀 jestem taka szczęśliwa. Nie wiem jak tamten lekarz wymierzył ta powiększona przezierność, może dlatego że było trochę za wcześnie na to badanie. Teraz wszystkie parametry są w normie. Czekam jeszcze tydzień na wyniki z krwi Pappa.
wspaniałe wieści! Trzymam kciuki dobre wyniki :)
 
reklama
Tak , tydzień wyjęty z życia. Chodziłam jak zombie. Na szczęście odesłał mnie do super specjalistki , świetna lekarka ginekolog a do tego genetyk. Bardzo w porządku, od razu umówiła mnie na USG 2giego trymestru na NFZ bo mówi , że mi się należy. Nie sądziłam że można jeszcze na NFZ trafić na tak dobry sprzęt i obsługę. Bo ostatnio szukałam na NFZ stomatologa bo chciałam skorzystać z możliwości usunięcia kamienia nazębnego to u mnie w mieście znalazłam jedno miejsce z takimi opiniami że strach iść.
WOW... zazdroszczę. U mnie na nfz mają taki sprzęt, że aż dziwne, że są w stanie tam coś zobaczyć...
 
Do góry