reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2022🙂

reklama
Ja na nfz mam fajna gin i wypisuje zawsze na refundację, jakoś 500 u nas słyszałam tyle, że ja jeżdżę do innego miasta na prenatalne
 
Dziewczyny wracam z prenatalnych i jest WSZYSTKO OK 😀 jestem taka szczęśliwa. Nie wiem jak tamten lekarz wymierzył ta powiększona przezierność, może dlatego że było trochę za wcześnie na to badanie. Teraz wszystkie parametry są w normie. Czekam jeszcze tydzień na wyniki z krwi Pappa.
 
Dziewczyny wracam z prenatalnych i jest WSZYSTKO OK 😀 jestem taka szczęśliwa. Nie wiem jak tamten lekarz wymierzył ta powiększona przezierność, może dlatego że było trochę za wcześnie na to badanie. Teraz wszystkie parametry są w normie. Czekam jeszcze tydzień na wyniki z krwi Pappa.
No to super możesz odetchnąć z ulga:) ale dajcie spokój Ci lekarze to potrafią stracha napedzic
 
Hej mamusie!!

Też będę sierpniową mamą :)

To będzie nasze 3 dziecko. Zawsze marzyłam o trójeczce, ale chyba same wiecie jak ciężko podjąć świadomie taka decyzję. Od kilku lat było na zasadzie jak się uda to się uda, aż tu nagle przed służbową wigilią pomyślałam- może się przetestuje, bo na pewno na oficjalnej części się nie skończy. Chyba nie muszę pisać jakie było moje zaskoczenie, gdy pojawiły się szybko dwie wyraźne kreski.
Także od tamtej pory miałam wahania od euforii do "depresji". W dzień babci informować naszych najbliższych, dzieci. Teraz czuję, że mam wsparcie z każdej strony i jest mi z dnia na dzień coraz łatwiej.
Siedzę teraz tydzień na urlopie, bo dzieci mają ferie. Niestety trafiła się synowi na pierwszy tydzień kwarantanna, więc nie zostaje mi nic innego jak odpoczywać ;)

Cieszę się, że są tu zarówno młode mamusia jak i takie jak ja przed 40 . Strasznie mnie stresuje, że nie jestem młodsza. W poprzednich ciążach dużo przytyłam. Teraz boję się, że trudniej będzie mi zrzucić zbędne kg :( mam hashimoto i prawdopodobnie to wpływa, że wyglądam na koniec jak wieloryb :D Na szczęście wczoraj mąż mi dał kopniaka w siedzenie i od jutra wracam do treningów :D:D:D
W poniedziałek mam genetyczne, więc przyda mi się wsparcie brzuchatek!!!

Ściskam Was mocno!!!!

Karolina ;)
Hej,ja tez przed 40 I to bedzie 3 dziecko🤰🙂
 
Dziewczyny, mam jeszcze do Was pytanie odnośnie herbaty... Pijecie ja w ciąży ? Jak mam być szczera to ja piję właściwie tylko herbatę i wodę z cytryną (po samej wodzie mi niedobrze), a herbatę parze dosłownie chwilę i i tak dodaje do niej cytrynę... Właściwie żaden inny napój mi niespecjalnie teraz pasuje, ewentualnie melisa i rumianek ale staram się pić je tylko max raz dziennie. No i po nich nie czuje się nawodniona tak, jak po herbacie z cytryną... Czy któraś z Was np w poprzednich ciążach piła normalnie herbatę i wszystko było w porządku ?
Mam to samo,tylko to mi wchodzi🙄
 
reklama
Dziewczyny wracam z prenatalnych i jest WSZYSTKO OK 😀 jestem taka szczęśliwa. Nie wiem jak tamten lekarz wymierzył ta powiększona przezierność, może dlatego że było trochę za wcześnie na to badanie. Teraz wszystkie parametry są w normie. Czekam jeszcze tydzień na wyniki z krwi Pappa.
Ale fantastycznie ! Cieszymy się z Toba 😊 niesamowita jest ta historia, tyle stresu....
 
Do góry