reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe mamy 2022🙂

Cześć dziewczyny napiszę Wam jak moja noc... u mnie brzuch napięty bardzo w nocy nie mogłam spać bo czułam jak sie spina, do tego trzy razy bylam w WC, takie przelewania w brzuchu, trzaski dziwne odglosy🤭 zasnęłam po gidz. 1 na trzy godziny , potem od nowa myślenie i po nospie trochę ulżyło ale nadal skurcze takie jak w okres może trochę słabsze. Po 8 godz wzięłam drugą nospe i póki co jest lepiej.i nie wiem czy jechać na IP czy poczekać jak osłabnie działanie nospy będę wiedziała czy napięcie i skurcze wracają ? Szczerze nie wiem... Może za bardzo panikuję ale proszę nie oceniajcie po stracie jestem czujna . Jestem nieszczepiona nie wiem jak podchodzą do tego czy odeslą mnie na test czy zrobią na IP. Oj mam sporo tych myśli dzisiaj
Hej, podobnie się czułam w środę i miałam takie dylematy. Ostatecznie poszłam na wizytę do randomowego lekarza, który stwierdził, że nie widzi nic niepokojącego, kazał dużo leżeć i brać nospę. Teraz już lepiej się czuję. Mam nadzieję, że u Ciebie też nie wyjdzie nic niepokojącego 😊 ale dla spokoju przejedź się na IP.
 
reklama
@Słoneczko świeci hmmm może źle się wyraziłam.
Miałam na myśli że same mutacje nie mają nic wspólnego z krzepliwością, bo mutacje nie świadczą o żadnej chorobie. Nawet jeśli je masz, nie jest powiedziane, że zachorujesz. MTHFR może, ale nie musi wywoływać problemów z przyswajaniem kwasu foliowego. Są tylko czynnikiem ryzyka.
Jeśli je mamy, konsekwencją może być wysoka homocysteina i jej konsekwencją dopiero choroby, które wymieniłas. Może, ale nie musi i w większości przypadków ludzie żyją i nie wiedza o mthfr i nie mają żadnych problemów.
I niestety, zalecenia WHO mówią o 5 mg kwasu foliowego. Tak też mówił mój hematolog. Taką receptę dostałam [emoji3526] oczywiście biorę metyle [emoji3526] ale niestety takie są zalecenia.
Dlatego zbadałam poziom kwasu i innych witamin, zrobiłam panel krzepliwości i dopiero wtedy masz pełny obraz. I, gdybym nie miała podwyższonego poziomu kwasu, pewnie nadal bralabym te 5 mg. Dlatego też przeszłam na metylowany.
Ja wiem, że tu na forum bardzo poważnie podchodzi się do mthfr i wcale tego nie neguje [emoji3526] warto trzymać rękę na pulsie [emoji3526]
 
Ja biorę progesteron w postaci luteiny. Plamiłam 5dni a jak wzięłam pierwszą to jak ręką odjął.
Dla mnie to nowość bo przy ciąży straconej mimo brania luteiny plamienia się nasilały aż doszło do krawawien i nic nie było w stanie pomóc
U mnie również po więciu Luteiny na drugi dzień nie było plamień..
 
Cześć Dziewczyny! Chciałam się nieśmiało przywitać. U mnie dopiero dziewiąty tydzień i z drżeniem serca czekam na poniedziałkową wizytę. Ostatni raz w ciąży byłam 10 lat temu i zdążyłam już zapomnieć jak bardzo mnie ten stan fizycznie dobija 😅

Widzę, że szykuje się jakaś prywatna grupa, byłabym wdzięczna za dodanie.
Cześć 😊 Ja to samo, 10 lat minęło od pierwszej ciąży 😁 Też już trochę pozapominałam jak to jest 😉
 
Dzień dobry!
Czy możecie może polecić jakieś ksiązki dotyczące porodu i opieki nad niemowlakiem i czy warto kupować takie książki?
To moja pierwsza ciąża i jak każda chyba w tym czasie mam swoje obawy czy sobie poradzę :)
 
Mnie pierwszy raz zabolał krzyż w dniu spodziewanej @, jak test wyszedł mi pozytywny, i co raz powraca ale myślę że to może coś się rozciąga. Co raz mówię o tym dla ginekologa, żeby mieć spokojną głowę ☺️ a co do tsh ja startowałam z 4.080 wizyta u endokrynologa i wyniki przed wizytą już tsh spadło bez żadnych leków ☺️ jestem jedynie pod obserwacja endokrynologa co miesiąc z wynikami jeżdżę 😊
Ja się lecze od pierwszej ciąży. Po ciąży brałam pół 75 letroxu i wyniki na początku tej ciąży były ok. Dziś znowu byłam na kontroli i zobaczymy czy trzeba zwiększyć dawkę.
 
@Słoneczko świeci hmmm może źle się wyraziłam.
Miałam na myśli że same mutacje nie mają nic wspólnego z krzepliwością, bo mutacje nie świadczą o żadnej chorobie. Nawet jeśli je masz, nie jest powiedziane, że zachorujesz. MTHFR może, ale nie musi wywoływać problemów z przyswajaniem kwasu foliowego. Są tylko czynnikiem ryzyka.
Jeśli je mamy, konsekwencją może być wysoka homocysteina i jej konsekwencją dopiero choroby, które wymieniłas. Może, ale nie musi i w większości przypadków ludzie żyją i nie wiedza o mthfr i nie mają żadnych problemów.
I niestety, zalecenia WHO mówią o 5 mg kwasu foliowego. Tak też mówił mój hematolog. Taką receptę dostałam [emoji3526] oczywiście biorę metyle [emoji3526] ale niestety takie są zalecenia.
Dlatego zbadałam poziom kwasu i innych witamin, zrobiłam panel krzepliwości i dopiero wtedy masz pełny obraz. I, gdybym nie miała podwyższonego poziomu kwasu, pewnie nadal bralabym te 5 mg. Dlatego też przeszłam na metylowany.
Ja wiem, że tu na forum bardzo poważnie podchodzi się do mthfr i wcale tego nie neguje [emoji3526] warto trzymać rękę na pulsie [emoji3526]
Mutacje genetyczne zwiększają prawdopodobieństwo chorób, dlatego często branie leków jest profilaktyka
 
Dzień dobry!
Czy możecie może polecić jakieś ksiązki dotyczące porodu i opieki nad niemowlakiem i czy warto kupować takie książki?
To moja pierwsza ciąża i jak każda chyba w tym czasie mam swoje obawy czy sobie poradzę :)
Ja mam książkę „Twoja ciąża tydzień po tygodniu”. Myśle, ze jest dobrym źródłem wiedzy
 
reklama
Cześć Dziewczyny! Chciałam się nieśmiało przywitać. U mnie dopiero dziewiąty tydzień i z drżeniem serca czekam na poniedziałkową wizytę. Ostatni raz w ciąży byłam 10 lat temu i zdążyłam już zapomnieć jak bardzo mnie ten stan fizycznie dobija 😅

Widzę, że szykuje się jakaś prywatna grupa, byłabym wdzięczna za dodanie.
Kochana u mnie 8tc z haczykiem, poprzednia ciąża prawie 11 lat temu, więc w pełni rozumiem 😅
 
Do góry