ainola
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Marzec 2018
- Postów
- 1 880
Podobno nawet jak pasteryzowany to jego specyfika powoduje szybkie mnożenie bakteriiJak z mleka pasteryzowanego to można [emoji16] tez ostatnio sie zajadalam[emoji87][emoji1787]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Podobno nawet jak pasteryzowany to jego specyfika powoduje szybkie mnożenie bakteriiJak z mleka pasteryzowanego to można [emoji16] tez ostatnio sie zajadalam[emoji87][emoji1787]
A kto to taki?Ja się załapałam na NFZ, a jak coś wyjdzie to nawet na amniounkcję na NFZ. Ale bardzo się zastanawiam nad zrobieniem prenatalnych drugich u jednego gościa (prywatnie), który ponoć bije w pomorskim wszystkich na łeb na szyje. Nawet lekarze wysyłają do niego jak nie są czegoś pewni.
Niech się wypowiedzą dziewczyny po 35 r życia co jest tak naprawdę refundowane przez NFZMoim zdaniem mylisz USG, z innymi badaniami jak PAPP-A. Normalnie każdej kobiecie w Polsce w ciąży przysługuje 3 razy USG. Wiadomo, że sprzęt w przychodni na NFZ czy przyszpitalnej może być gorszy niż w Medicover czy gdzieś indziej prywatnie, ale to nie ma związku z wiekiem. Ja obie swoje ciąże prowadziłam w przychodniach przyszpitalnych i normalnie miałam skierowanie na te 3 USG, w pierwszej ciąży miałam lat 20, w drugiej 24
Niech się wypowiedzą dziewczyny po 35 r życia co jest tak naprawdę refundowane przez NFZ
Ja mam 35 + i dostałam skierowanie na badania prenatalne oplacane przez nfz .Niech się wypowiedzą dziewczyny po 35 r życia co jest tak naprawdę refundowane przez NFZ
Ja często ostatnio mam takie kłucia, częściej w okolicy prawego jajnika (z niego była owulacja), ale z lewej strony też się zdarza. Jakiś czas temu miałam wrażenie, że jajnik jest taki twardy i spuchnięty, aż czułam wypukłość pod dłonią w tym miejscu . Uznałam, że to normalne i olałam, w poniedziałek miałam usg i wszystko ok.Dziewczyny czy wy też miewacie takie delikatne kłucia po jednej stronie jakby w macicy.. takie delikatne, tępy ból, nie jakieś bardzo dotkliwe. Nie mówię o ukłuciach podczas kaszlu, wstawania itd.
Siedzę, oglądam tv i cały czas to czuję.
Od dziś, w sumie od kilku godzin, boli mnie i przestaje boli i przestaje... To są takie regularne ukłucia, po czym przechodzi i znów kilka razy zakłuje. Takie sekundowe/dwusekundowe ukłucie, takiej samej długosci przerwa i znow ukłucie... I tak w kółko... Plamień nie miałam w ogóle od początku ciąży, teraz też nie. Nie chcę nadmiernie panikować i staram się myśleć, że to może jakiś normalny objaw. W piątek mam wizytę na NFZ u gin.
Wiem że w tym cyklu z którego jest ciąża miałam owulację z lewego jajnika, boli mnie właśnie po lewej stronie, wiec prawdopodobnie, to gdzieś po lewej macicy ulokowana jest fasolka, właśnie tam gdzie boli.