reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2022🙂

reklama
J
Hej, a ja zadam zapewne trudne pytanie choć ważne dla mnie. Czy któraś z was również nie jest zaszczepiona i teraz w ciąży tym bardziej boi się to zrobić? Podobno należy zrobić to w 2 trymestrze ale ile ludzi tyle opinii i teorii…
Ja szczepilam się 2 dawkami. 3 powinnam przyjąć w styczniu. Będę rozmawiać z lekarzem na ten temat.
 
Dlaczego najgorsze ? Bardzo wiele szczepień działa dokładnie na tej zasadzie.
Szczepienie zmniejsza ogromnie ryzyko ciężkiego przebiegu i utraty zdrowia i życia oraz znacząco wpływa na zmniejszenie transmisji wirusa.

To nie jest nic dziwnego biorąc pod uwagę jak działa nasz układ immunologiczny i jak na niego oddziałują szczepienia.
To był oczekiwany i przewidywalny efekt.
Najgorsze w tym wszystkim jest to że szczepionka nie chroni przed zachorowaniem 😑. Pracuję w miejscu gdzie przychodzi dużo ludzi i większość zaszczepionych tak czy siak zachorowała, nie mówiąc już o tym że po podaniu szczepionki też chorowali 😱. I bądź tu człowieku mądry ehhh.
 
Kiedy planujecie poinformować pracodawcę o ciąży?
Ja myślałam, żeby powiedzieć w połowie stycznia, tuż po 12 tygodniu.
Wiem, że im się trochę posypie plan jeśli chodzi o moją działkę w pracy, i jeśli wszystko było by ok planuję pracować gdzieś do końca marca
Ja powiedziałam tydzień temu i odeszłam na zwolnienie. Wolałam żeby wiedzieli, że szybko nie wrócę. Tu wszystko zależy od wykonywanej pracy, u mnie są ciężkie warunki. Poprzednią ciążę straciłam, na dodatek mam 3 mięśniaki więc wolałam nie ryzykować, bo staraliśmy się 4 lata o drugie dziecko. Leże w domku, odpoczywam, wysypiam się a musiałabym wstawać teraz o 4 co chyba byłoby niezłym wyczynem 😂
 
Ja powiedziałam tydzień temu i odeszłam na zwolnienie. Wolałam żeby wiedzieli, że szybko nie wrócę. Tu wszystko zależy od wykonywanej pracy, u mnie są ciężkie warunki. Poprzednią ciążę straciłam, na dodatek mam 3 mięśniaki więc wolałam nie ryzykować, bo staraliśmy się 4 lata o drugie dziecko. Leże w domku, odpoczywam, wysypiam się a musiałabym wstawać teraz o 4 co chyba byłoby niezłym wyczynem 😂
ja aktualnie jestem od tygodnia na zwolnieniu od rodzinnego, bo sama pracuje w hipermarkecie na dziale mięso / wędliny. Gdzie ludzi tam jest multum, i nie ważne czy to dni robocze czy niedzielę no porostu szok. Prace mam stojąca no i przede wszystkim dużo dźwiga bo czy to mięso czy wędliny / sery. Sporymi kg idzie. A mam za sobą już poronienie, no i przede wszystkim miewam bóle brzucha i nie ukrywam że się boję, a pracodawcę poinformuję jutro po wizycie u lekarza.
 
Cześć dziewczyny zdaje się że do Was dołączę 🙂 według internetowych obliczeń termin wypada mi na 3 sierpnia. Do ginekologa na pierwszą wizytę idę za tydzień we wtorek. To moja pierwsza dzidzia i zupełnie nie wiem co i jak. Myślałam że na spokojnie pójdę do lekarza, poinformuję szefową i będę pracować jak najdłużej tymczasem mam już takie nudności i od dzisiaj wymioty (i to cały dzień) że nie wiem co robić.
 
@Izik91 Gratulacje!
Ja niestety pracować muszę jak najdłużej. Mam na razie umowę czasową i walczę o taką na stałe. Ale nie mam bardzo ciężkich warunków pracy więc jest nadzieja, ze dam radę.
 
Cześć dziewczyny zdaje się że do Was dołączę 🙂 według internetowych obliczeń termin wypada mi na 3 sierpnia. Do ginekologa na pierwszą wizytę idę za tydzień we wtorek. To moja pierwsza dzidzia i zupełnie nie wiem co i jak. Myślałam że na spokojnie pójdę do lekarza, poinformuję szefową i będę pracować jak najdłużej tymczasem mam już takie nudności i od dzisiaj wymioty (i to cały dzień) że nie wiem co robić.
Witamy 😊 oj to na wizycie będzie serducho jak dzwon biło już ❤
 
reklama
Cześć dziewczyny zdaje się że do Was dołączę 🙂 według internetowych obliczeń termin wypada mi na 3 sierpnia. Do ginekologa na pierwszą wizytę idę za tydzień we wtorek. To moja pierwsza dzidzia i zupełnie nie wiem co i jak. Myślałam że na spokojnie pójdę do lekarza, poinformuję szefową i będę pracować jak najdłużej tymczasem mam już takie nudności i od dzisiaj wymioty (i to cały dzień) że nie wiem co robić.
Cześć dziewczyny zdaje się że do Was dołączę 🙂 według internetowych obliczeń termin wypada mi na 3 sierpnia. Do ginekologa na pierwszą wizytę idę za tydzień we wtorek. To moja pierwsza dzidzia i zupełnie nie wiem co i jak. Myślałam że na spokojnie pójdę do lekarza, poinformuję szefową i będę pracować jak najdłużej tymczasem mam już takie nudności i od dzisiaj wymioty (i to cały dzień) że nie wiem co robić.
Gratulacje! Nie stresuj się, planować można ale życie zawsze te plany weryfikuje 😅 Dużo zdrówka dla Ciebie i dzieciątka 🌸
 
Do góry