Sierpniowe mamy 2022🙂

[Zflustrowana]

Dziewczyny, czy Wam lekarze korygowali daty porodów w oparciu o usg 1 trymestru? U mnie początkowo termin był na 29.08, z I trymestru wyszło 21.08 i tego terminu miałam się trzymać. Jak rodziłam 5 lat temu to syn od początku był duży i mimo różnic miesiączka-I trymestr nikt nic nie korygował a urodziłam i tak 1,5 tyg po terminie. Teraz jest jakieś novum ale wczoraj byłam na ktg w szpitalu i starszy lekarz powiedział mi że to błąd zwłaszcza jeżeli mam mieć cc 16.08 czyli 2 tyg przed pierwszym terminem. I sama nie wiem co o tym myśleć... To teraz norma takie przy przyspieszanie? W sumie może się okazać że urodzę w 38 tyg. bo tak wyznaczone mam cc

U mnie z @ to 26.08 ale na podstawie USG i tego że to kolejna ciąża na skierowaniu mam termin 23.08. nie przejmuje się tym bo u mnie to nie wielką różnica.

Wcześniej dużo CC przeprowadzało się w 38 tygodni ciąży, bo podobno bezpieczniej zanim zacznie się akcja porodowa. A teraz to słyszę że czekają z CC jak najdłużej. Hmmm ....... Wszystko tak szybko się zmienia.
Ps. Mam na myśli planowana Cesarkę.

 

[Baby boom:)]

Ja w pierwszej ciąży CC miałam 8dni po terminie a teraz będę miała 7dni przed terminem. Widać że cały czas coś się zmienia w tej kwestii.

 

[19_dominika_92]

Ja jestem po ostatniej wizycie, jeżeli do wtorku 02.08 nic się nie zadzieje to dostałam skierowanie do szpitala i mam się stawić na izbę

Mam tą samą sytuacje tyle, ze ja jeszxze mam wizyte we wtorek wlsnie, jesli dotrwam do tej wizyty, to skierowanie )

 

[Dona84]

Druga, ale po 10 latach poważnie nie pamiętam jak to było z synem, kiedy brzuch opadł itp. Wiem tylko że faktycznie miało to miejsce. No i wiem, że rodził się tydzień przed terminem co by wskazywało że powinnam teraz jeszcze z tydzień wytrzymać. Termin mam na 12 sierpnia.
U nas super chłodno też. W końcu

Mi w żadnej ciąży brzuch nie opadł i teraz pewnie też tak będzie. Chciałabym chociaż raz urodzić przed terminem i bez wywoływania.

 

[Dona84]

Dziewczyny, czy Wam lekarze korygowali daty porodów w oparciu o usg 1 trymestru? U mnie początkowo termin był na 29.08, z I trymestru wyszło 21.08 i tego terminu miałam się trzymać. Jak rodziłam 5 lat temu to syn od początku był duży i mimo różnic miesiączka-I trymestr nikt nic nie korygował a urodziłam i tak 1,5 tyg po terminie. Teraz jest jakieś novum ale wczoraj byłam na ktg w szpitalu i starszy lekarz powiedział mi że to błąd zwłaszcza jeżeli mam mieć cc 16.08 czyli 2 tyg przed pierwszym terminem. I sama nie wiem co o tym myśleć... To teraz norma takie przy przyspieszanie? W sumie może się okazać że urodzę w 38 tyg. bo tak wyznaczone mam cc

Mi nikt nie korygowal terminu. Mam ten z OM i tego lekarz się trzyma.

 

[Zflustrowana]

O mag co za ból, po obu stronach podbrzusza parę sekund i puściło. Jak to był skurcz to masakra zapomniałam że to może tak boleć. Zmieniłam pozycję, spacerek do łazienki pomógł, ale chyba czas spakować torbę by była w pogotowiu. Zastanawiam się czy nie poprosić jutro o wizytę a nie czekać do poniedziałku

 

[Dona84]

O mag co za ból, po obu stronach podbrzusza parę sekund i puściło. Jak to był skurcz to masakra zapomniałam że to może tak boleć. Zmieniłam pozycję, spacerek do łazienki pomógł, ale chyba czas spakować torbę by była w pogotowiu. Zastanawiam się czy nie poprosić jutro o wizytę a nie czekać do poniedziałku

Powtórzył sie jeszcze? Jeżeli Cię to niepokoi to przełóż wizytę na jutro.

 

[Zflustrowana]

Powtórzył sie jeszcze? Jeżeli Cię to niepokoi to przełóż wizytę na jutro.

Nie powtórzyło się, ruchy młodego dalej czuję. Przez zgagę wypiłam teraz dużo mleka i mam wzdęcia. Jutro zadzwonię do ginekologa i zapytam czy mnie przyjmie. A jeśli powie że nie to podjadę tylko po skierowanie do szpitala bo moje przepadło.

 

[Baby boom:)]

Nie powtórzyło się, ruchy młodego dalej czuję. Przez zgagę wypiłam teraz dużo mleka i mam wzdęcia. Jutro zadzwonię do ginekologa i zapytam czy mnie przyjmie. A jeśli powie że nie to podjadę tylko po skierowanie do szpitala bo moje przepadło.

Jak na dziś?

 

[Zflustrowana]

Jak na dziś?

Cześć już dawno tak długo nie spałam żeby o 9 się obudzić. W nocy miałam koszmary. Ale ból się nie powtórzył. Ja też się jakoś uspokoiłam. I teraz już sama je wiem czy po prostu czekać do poniedziałku na wizytę.