A nie boli Cię? Ja nie wytrzymam do porodu, bo mnie boliNapar już teraz można czekam aż przyjdzie paczka, ale wstrzymam się po porodzie i z płatkami niestety też muszę bo w ciąży mi nie podchodzą.

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A nie boli Cię? Ja nie wytrzymam do porodu, bo mnie boliNapar już teraz można czekam aż przyjdzie paczka, ale wstrzymam się po porodzie i z płatkami niestety też muszę bo w ciąży mi nie podchodzą.
Ja zaczęłam stosować ta maść Poste..risan i czopki Procto..glynevol. Coś zaczyna działać, ale szczerze to już kolejny raz stosuje, a i tak powracają. Mi zrobiły się przez zaparcia w 2 trymestrze..A nie boli Cię? Ja nie wytrzymam do porodu, bo mnie boli![]()
Tylko podczas zaparcia trochę lub długiego siedzenia, ale tego unikam. Jak na razie tylko raz pękł delikatnie na toalecie.A nie boli Cię? Ja nie wytrzymam do porodu, bo mnie boli![]()
To ja nie wiem czy nie zaczne juz tej kory debu jak mozna bo u mnie tez sie pogarsza ciagle. Delikatnie moze bo bez dyskomfortu typu bol pieczenie. Ale jednak… bedzie masakra po porodzie na pewno. Rumianek do podmywania tez podobno pomaga. Owsiane platki jem cala ciaze. To rozumiem na zaparcia? Od kiedy ja zelazo biore plynne to nie mam problemu ODPUKAC z zaparciamiNapar już teraz można czekam aż przyjdzie paczka, ale wstrzymam się po porodzie i z płatkami niestety też muszę bo w ciąży mi nie podchodzą.
A nie wiesz czy nasiadowki z kora debu juz w ciazy mozna?Tylko podczas zaparcia trochę lub długiego siedzenia, ale tego unikam. Jak na razie tylko raz pękł delikatnie na toalecie.
Teraz możesz sobie jedynie ulżyć podmyciem się tym naparem z kory lub maścią nie zlikwidujesz go już przed porodem a jeśli zmaleje to podczas porodu SN znów wyjdzie.
No chyba to jest poprostu nieuniknione:/// szczerze to to jest moja najwieksza obawa porodowa.Tylko podczas zaparcia trochę lub długiego siedzenia, ale tego unikam. Jak na razie tylko raz pękł delikatnie na toalecie.
Teraz możesz sobie jedynie ulżyć podmyciem się tym naparem z kory lub maścią nie zlikwidujesz go już przed porodem a jeśli zmaleje to podczas porodu SN znów wyjdzie.
Kora dębu ma silne działanie dlatego nie zaleca się stosowania nasiadowek w ciąży i idziecie bez konsultacji z lekarzem.A nie wiesz czy nasiadowki z kora debu juz w ciazy mozna?
Koleżance dieta owsiana pomogła wyleczyć całkowicie hemoroidy. I maść do tego.To ja nie wiem czy nie zaczne juz tej kory debu jak mozna bo u mnie tez sie pogarsza ciagle. Delikatnie moze bo bez dyskomfortu typu bol pieczenie. Ale jednak… bedzie masakra po porodzie na pewno. Rumianek do podmywania tez podobno pomaga. Owsiane platki jem cala ciaze. To rozumiem na zaparcia? Od kiedy ja zelazo biore plynne to nie mam problemu ODPUKAC z zaparciami
No to czekamy do porodu…. Ja dzis ostatnie badania krwi porobilam, w sobote gbs wymaz i chyba mam komplet….Kora dębu ma silne działanie dlatego nie zaleca się stosowania nasiadowek w ciąży i idziecie bez konsultacji z lekarzem.
Mój ginekolog pozwolił mi w pierwszej ciąży zastosować miejscowo na waciki.
A po porodzie to już położna zezwoliła na nasiadowki itp, bo pomaga przy gojeniu krocza.
A co to za dieta??Koleżance dieta owsiana pomogła wyleczyć całkowicie hemoroidy. I maść do tego.