Super
podziwiam Cię, że nie chcesz znać płci, ja jestem strasznie niecierpliwa
na usg w 13+1 skarbek leżał sobie wygodnie i ni jak nie chciał pokazać co ma między nóżkami
wrzuciłabym zdjęcie usg, ale na otwartej grupie nie chcę tego robić, na prywatną bym wrzuciła. Kolejną wizytę mam 23.02 i gin mi powiedziała, że zrobi mi usg dopochwowe, więc liczę, że poznam w końcu płeć.
Swoją drogą, wiecie dlaczego w 17 tygodniu mam mieć usg dopochwowe, a nie przez brzuch? Z dzieciątkiem wszystko jest ok, NT 1,4, kość nosowa widoczna, łożysko na górze tak jak ma być. Na wizycie byłam tak zaaferowana tym, że dzieciątko tak szybko rośnie i już widać małego człowieczka, a nie tylko fasolkę, że jakoś dopiero jak wracałam do domu to zaczęłam się nad tym zastanawiać.