reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2022🙂

Niestety tez tak miałam , i niestety przeczucie mnie nie myliło . Byłam dziś na usg , serduszko owszem słuchać jednak tętno bardzo słabe 122 w 6 tyg 2dnii . Pani doktor stwierdziła ze pęcherzyk zoltkowy jest spłaszczony i widok usg nie rokuje dobrze. Nawet nie założyła karty ciąży … stwierdziła , żebym się nienastawiala na ta ciąże i kazała przyjść za tydzień sprawdzić co dalej z tego będzie 😥
Alutka trzymam za Ciebie i fasolkę kciuki,mocno przytulam
 
reklama
Dotyczące smaków kwaśne, słodkie albo wyglądu i samopoczucia w ciąży 😉. Przykładowe słodkie na dziewczynkę, kwaśne na chłopca. Gorsza cera na dziewczynkę, ładna na chłopca. To wszystko oczywiście z przymrużeniem oka bo tak naprawdę każda z nas na szansę 50/50🙂. Takie rzeczy bardziej w formie rozrywki i oderwania myśli. Nie mniej jednak fajnie jest poobserwować siebie i swoje odczucia w ciąży.
My już mamy dwie córeczki i sama się zastanawiam czy będzie trzecia a czy jednak synuś 🙂
Ja pamietam,ze wszyscy mi mówili,ze ciąża mi służy,wiec się zgadza. Słodkie jadłam i mam syna :)
 
Cześć dziewczyny! Nieśmiało się witam
Test od 3 dni pokazywał ledwo widoczną kreskę, dzisiejsza beta 25 - zobaczymy w którą stronę to pójdzie. Wstępnie termin na 18 sierpnia :) Jestem już mamą dwójki dzieci: chłopca z listopada 2011 i dziewczynki z września 2015 roku :) Jestem z Warszawy :)

Widziałam, że poruszałyście kilka tematów.
1. Co do szczepień ja jestem po 2 dawkach i planuję trzecią w II trymestrze, zależy mi na tym by od razu chronić malucha. Niestety znam dwa przypadki ciężarnych które zmarły i jednego skrajnego wcześniaka więc nie chciałabym tego robić sobie i moim dzieciom.

2. Co do pracy - lubię moją pracę, pracuję głównie zdalnie. Poza tym bardzo cenię sobie możliwość chodzenia do kina czy wyjazdu np. na święta do rodziców więc nie wyobrażam sobie być na L4 i stresować się ewentualną kontrolą. Pewnie pójdę na zwolnienie pod koniec ciąży w lipcu/sierpniu

3. Co do objawów - u mnie delikatny ból piersi, leciutkie mdłości i mocne bóle podbrzusza. To mnie martwi bardzo bo nie kojarzę takich w poprzednich ciążach. Ale cóż ... będzie co ma być :) wierzę, że będzie dobrze.

4. Co do zabobonów: jeżeli chodzi o jedzenie to z synem nie miałam kompletnie nic, z córką mięso mi bardzo śmierdziało. Ale ja jestem weganką więc mięso mi zawsze śmierdzi ;) trupem. To co mi się sprawdza to chiński kalendarz płci, to czy dziecię zostało poczęte w owulację czy nie i metoda Ramzi :) oraz nub. Nie mam teraz żadnego parcia na płeć, mamy już obie, różnica wieku jest duża więc wszystko jedno :) nic nie zostawialiśmy po dziecku więc i tak wszystko co będzie nam potrzebne kupimy "nowe"

Do lekarza się nie śpieszę, powtórzę betę w sobotę i w poniedziałek, a wizytę u mojej lekarki mam 21.12 to będzie ok. 6tc także powinno być już wiadomo co i jak :)
Witaj :) mam ten sam termin z terminu @
 
Niestety tez tak miałam , i niestety przeczucie mnie nie myliło . Byłam dziś na usg , serduszko owszem słuchać jednak tętno bardzo słabe 122 w 6 tyg 2dnii . Pani doktor stwierdziła ze pęcherzyk zoltkowy jest spłaszczony i widok usg nie rokuje dobrze. Nawet nie założyła karty ciąży … stwierdziła , żebym się nienastawiala na ta ciąże i kazała przyjść za tydzień sprawdzić co dalej z tego będzie 😥
Alutka... Trzymam kciuki...
 
Pierwszy raz słyszę o jakiś kontrolach na l4 w ciąży 😨 przecież kobieta ma prawo iść na zwolnienie na cały okres ciąży i nie oznacza to siedzenia w domu…
Hmmmmm…. Nie ma. Nie ma czegoś takiego jak L4 na ciąże. Nie ma też czegoś takiego jak L4 na warunki pracy.
W świetle prawa jest to wyłudzanie zasiłku i od czasu pandemii kontrole ciężarnych są bardzo częste, szczególnie L4 „chodzonych” bo umówmy się, to one są zazwyczaj ściemą.
Sama miałam kontrolę w ciąży (a poszłam na L4 w końcówce) po równiutko 33 dniach płacenia przez pracodawcę - było to w 9 miesiącu ciąży już więc byłam w szoku.
Byłam na L4 przez zespół żyły dolnej, odcinało mi dopływ krwi do serca przez nacisk płodu i mdlałam sobie radośnie co jakiś czas.
 
Ma prawo, jeśli lekarz widzi ku temu podstawy. I musi mieć coś w dokumentach wpisane, w sensie zagrożenia ciąży. Ciąża to nie choroba i można będąc w niej pracować😉
Nie wystarczy mieć wpisane bo ZUS może mieć wgląd do dokumentacji.
Nie do obalenia są tylko faktyczne podstawy i wyniki badań.
 
Kontrole rzadko, ale się zdarzają. Zwolnienie to nie urlop i nieobecność trzeba uzasadnić, szczególnie jak zwolnienie jest leżące. Od urzędnika zależy czy nasz pobyt poza domem uzna z właściwe wykorzystanie zwolnienia. Można oczywiście próbować się kłócić, ale moja znajoma dostała karę i zostało jej odebrane świadczenie za jakiś okres.
Mojej koleżance zabrali za cały - leżała plackiem bo miała niepowsciagliwe wymioty przez prawie całą ciąże i naprawdę nie rozumiem podstaw odebrania jej zasiłku. Nie była podczas kontroli w domu…
 
reklama
Najczęściej kontrolowane są osoby na DG oraz zatrudnione w firmach, poniżej 20 osób.
Wynika to z tego, że po 33dniach L4 przejmuje je ZUS i to on wypłaca zwolnienie. W przypadku dużych firm, to pracodawca musi zgłosić do ZUS, że jego zdaniem nie realizujesz zwolnienia zgodnie z prawem.
Moja mama jest prawnikiem od 30 lat także nie było to kilkanaście koleżanek w ciąży ;)
ja pracuje w korpo a kontrole miałam nie przez zgłoszenie pracodawcy - pracowałam bardzo długo i mam z przełożonymi super kontakt. Kontrola była w momencie kiedy firma rozliczała moje L4 z zusem.
 
Do góry