reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2022🙂

reklama
Dziewczyny, jestem niesamowicie wkurzona po wizycie u swojego lekarza. Mój Dzieć ma dziś 2,83 cm, z USG 9t6d. Ale pęcherzyk ma dziwny wygląd, jak rogalik. I dziecko jest w tym przewężeniu. Mówi mi, że to powodowane jest niedoborem proga. Pytam, czy to znaczy, że zwiększamy proga? A on do mnie z taką pretensją "proszę pani, w ciąży chodzi o zdrowe dziecko, nie o ładny pęcherzyk, a dziecko prawidłowo się rozwija". Wszystko, o co dziś zapytałam, to odpowiadał opryskliwie albo protekcjonalnie. Pytam o wyniki niektórych badań - pretensja, że gdyby coś nie było dobrze, to by sam mi powiedzial. Jest mi przykro, nie jestem lekarzem, skoro już place 400zl, chciałabym móc pytać swobodnie o swoje wątpliwości... Gdybym tak odpowiadała klientom w pracy, klient by nie wrócił :/
Dwa, pytam: dziś nie ma wydruku z USG? On znów się ze mnie śmieje, że przecież nie prosiłam. Tu już się wkurzyłam i powiedziałam, że skoro na każdej wizycie dostałam bez proszenia, nawet zdjęcie pustej macicy z pierwszej wizyty, to nie przyszło mi do głowy, że mam prosić.
I po trzecie, wciąż do niego chodzę, bo ogarnia krzepliwość, mutację mthfr i poważnie traktuje moje niepowodzenie położnicze ORAZ ma świetny sprzęt i jest magikiem prenatalnych. No to się dowiedziałam, że prenatalnych mi nie zrobi, bo wyjeżdża na 3 tygodnie.
Wiem, że nie mogę mieć o wyjazd pretensji, ale po prostu przez całokształt opadły mi ręce.
Mam się martwić tym pęcherzykiem?
Mój pęcherzyk w okolicy 8go tygodnia miał dziwny kształt, lekarka powiedziała coś w stylu: no cóż, wolałabym to widzieć inaczej. Na kolejnych usg już było ok. A ostatnio podczas prenatalnych pęcherzyk nagle się na kilka minut zmienił, przez jakiś czas miał kształt wlasnie zbliżony do rogala/księżyca. Maluch wyglądał na zgniecionego:) Gin powiedziała, że to przez skurcz macicy i dziecku nic się nie dzieje, ale i tak zawsze zaleca brać magnez.
 
Kurde 12t0d i czuje się dobrze, wieczorami mam takie małe mdłości ale w ciągu dnia mam już oczy szeroko otwarte i nawet się trochę nudzę…. 😂 wiem, że to czas, że gorsze dolegliwości mijają ale mimo wszystko człowiek się martwi 🤦🏻‍♀️
Nie martw się, ja też mam więcej energii, od ok. 11 tygodnia:)
 
Kurde 12t0d i czuje się dobrze, wieczorami mam takie małe mdłości ale w ciągu dnia mam już oczy szeroko otwarte i nawet się trochę nudzę…. 😂 wiem, że to czas, że gorsze dolegliwości mijają ale mimo wszystko człowiek się martwi 🤦🏻‍♀️
Do końca ciąży będziemy się czymś martwić. A to że mało się rusza, a że jakieś napinanie macicy za szybko...
 
Mój pęcherzyk w okolicy 8go tygodnia miał dziwny kształt, lekarka powiedziała coś w stylu: no cóż, wolałabym to widzieć inaczej. Na kolejnych usg już było ok. A ostatnio podczas prenatalnych pęcherzyk nagle się na kilka minut zmienił, przez jakiś czas miał kształt wlasnie zbliżony do rogala/księżyca. Maluch wyglądał na zgniecionego:) Gin powiedziała, że to przez skurcz macicy i dziecku nic się nie dzieje, ale i tak zawsze zaleca brać magnez.
Mój pęcherz też nie ma takiego okrągłego kształtu, ale lekarz kompletnie nic na ten temat nie powiedział, więc to zignorowałam
 
Każda z nas ma inne oczucia. Tu nie chodzi o lepszy/gorszy. Przykładowo moja mama w wieku 50 lat miala już różne problemy ze zdrowiem, jest super babcia ale już 2 tygodnie urlopu z moimi dziećmi to dla niej wyzwanie. Patrząc na Twoje zdjęcie profilowe domyślam się, że jesteś wysportowana, pewnie i zdrowa więc masz siły i chęci. Ja mam 32 i też już powoli oczuwam różne problemu zdrowotne więc pewnie było by mi ciężej jako 40letnia mama. No i też kwestia priorytetów ktoś np podróżował całe zycie, robił karierę i w wieku tych 40lat chce usiąść i odpocząć. Ja mam odwrotnie. Jako 20 latka urodziłam dzieci, kończyłam studia i nie miałam aż takiej kasy by się bawić. Ja mam to wszystko teraz więc mnie np cieszy że w wieku 50 lat będę miała dorosłe dzieci i głównie skupię się na podróżach i życiu z dnia na dzień. Ale to jest tylko mój wybór. Ani lepszy ani gorszy niż Twój.

Mnie by bardziej przerażało to co spotkało moja kuzynkę i mojego kolegę z pracy tzn mimo tego że obydwoje są w moim wieku to ojców juz nie mają bo zmarli ze starości 🤷‍♀️
I oczywiście mój syn ma w klasie kolegę również bez taty który zmarł jako młody człowiek, no ale z wiekiem ta szansa jest większa
Moim zdaniem nie ma co poruszać tego tematu. Ja w tym roku będę miala 31 lat i chciałam mieć wcześniej dziecko ale życie wybrało za mnie inaczej i nie będę przecież z tego powodu plakac. A teraz jakby patrzeć na to czy będę miala siłę albo czy dziecko będzie miało dziadków to człowiek by chyba zwariował, bo to już nie od nas zależy.. różnie się w życiu uklada, wiec najważniejsze aby być szczęśliwym i otaczać się kochającymi ludźmi. A reszta to jiz jest mało istotna i ile nas to każdy po części będzie miał trochę racji.
 
A ja dziś byłam na kontroli i zrobiła mi już usg przeziernosci karku i pobrała krew.
Z usg wychodzi tydzień młodszy zarodek,jak od początku.
Czyli termin przesunięty na tydzień później ,ale to nie wszystko .

Grubość fałdu wynosi 3mm ,a dopuszczalne jest 2mm,wiec teraz czekamy na wyniki nifty 😢🙏
Oby wszystko było ok..

Lekarz pocieszyła,ze jest sporo takich przypadków,ze dziecko jest jntak zdrowe.
Miejmy nadzieje,ze u mnie tez tak będzie 🙏🙏🙏🙏
Który tydzien ciazy? Jeżeli jest to 13+6 to normalne, nie ma czym się martwić. Norma jest chyba 2,5mm,wiec to nieznacznie powiększone.
 
reklama
Johanna85 ten 11+1 to już po tej korekcie że dzidzia młodsza czy jeszcze młodsza o tydzień.

Ann89 no u nas też zachodzę w głowę jak to się mogło aż tak poprzesuwać że z 5/6 grudnia miałam owulację i pykło?
Mój mąż twierdzi że jestem wiatropylna, zawsze za pierwszym razem zaskakuje.
 
Do góry