Sierpniowe mamy 2022🙂

[Sofiaa]

Rozumiem co czujesz... Ja też jakoś dzielić się nie dzielę z nikim póki co wie mąż moja mama, po prenatalnych powiem w pracy i rodzeństwu. U mnie po stracie to póki co i ja bez euforii nawet mówiłam do meA ja mam taki poziom hormonów że nawet cieszyć się nie potrafię... A ciąża była zaplanowana świadoma ITp.

Mam dokładnie takie samo podejście. Nikt nie wie prucz męża, moich lekarzy i najlepszej przyjaciółki. Nic nikomu nie chce mówić minimum do prenatalnych a już napewno chce żeby minął 9tydz bo moja strata właśnie była w tym tygodniu i to dla mnie psychiczna bariera. Myślę że cień radości i oddechu pojawi się kiedy minie 9tydz

 

[Słoneczko świeci]

Taka sytuacja: Siedzę nad miska i mam odruch wymiotny, bo tylko mnie ciąga i nie wymiotuje. A mój mąż siedzi obok i się zalewa śmiechem

 

[Sofiaa]

W takim razie trzymam za Ciebie również kciuki.
U mnie również ciąża wysokiego ryzyka

Dziewczyny jedziemy na jednym wózku. Późno był zarodek, później niż to wychodzi z obliczeń. Też boje się o każdy dzień, sprawdzam z zapartym tchem czy znowu nie ma plamien, biorę tą luteinę i boję się cieszyć. Odetchnę chyba dopiero co prenatalnych a już napewno po newralgicznym dla mnie9tyg...

 

[Sofiaa]

Taka sytuacja: Siedzę nad miska i mam odruch wymiotny, bo tylko mnie ciąga i nie wymiotuje. A mój mąż siedzi obok i się zalewa śmiechem

No powiem ci że na serio baaardzo zabawne... Nie ma co. Ciekawe czy w odwrotnej sytuacji by mu było tak śmieszno?

 

[Słoneczko świeci]

No powiem ci że na serio baaardzo zabawne... Nie ma co. Ciekawe czy w odwrotnej sytuacji by mu było tak śmieszno?

Chyba tez śmialabym się na jego miejscu; to taki śmiech przez łzy trochę

 

[Sofiaa]

Rozumie Cie bardzo dobrze.
U mnie w zasadzie 99,9% zareagowalo naprawdę super.
Byly tez osoby ,ktore poplakaly sie ze szczęścia (takze w mojej pracy),ale jedna znajoma z pracy zareagowała na przyklad tak " Pojeb..o Cię? Taka stara dupa i nie wie do czego ch..j służy ?"
Pozniej dodała " i co teraz zrobisz? zostawiasz czy co?"
No jak dla mnie kompletnie tepa osoba.Gdybym przeciez nie chciala zostawic to bym nikomu w pracy nie mowila ,ze jestem w ciąży.

Nie gniewaj się ale co to za człowiek??? Też jestem stara dupa, mam 37 i dokładnie wiem do czego ch..j służy dlatego właśnie jestem w ciąży!!! Bardzo chcieliśmy i jestem. I niecierpie takich ludzi co z butami włażą w cudze życie!! Ja np też znam dobrze niektóre osoby i to z rodziny, które mi wiecznie liczą pieniądze i 500+. I teraz jak się dowiedzą że jestem w ciąży i będziemy mieli 4dziecko to mało się nie uduszą bo oni twierdzą że to dla 500+!! No jaką trzeba być amebą umysłową żeby tak pomyśleć? I już będą liczyć i nam wypominać te pieniądze. Tak jakby utrzymanie dziecka nie kosztowało nic... Ostatnio wzięliśmy kredyt i kupiliśmy auto bo stare już było stare i się psuło. I to auto używane z 2015 roku a już usłyszałam "no bo wy macie 500+"!!! No ciekawe co teraz usłysze. A tobie współczuję że musisz patrzeć i słuchać takich ludzi, nie przejmuj się, szkoda nerw

 

[Martini$]

Dziewczyny ja nadal chora, nic mi nie pomaga , jutro jeśli dam rade jade do internisty i może jeszcze zrobie StreptoTest żeby sprawdzić czy to angina.. jutro zaczynam 9- ty tydzień. Troche sie obawiam czy poważniejsza infekcja odbije się na zdrowiu Fasolki

 

[dagittka]

Dziewczyny ja nadal chora, nic mi nie pomaga , jutro jeśli dam rade jade do internisty i może jeszcze zrobie StreptoTest żeby sprawdzić czy to angina.. jutro zaczynam 9- ty tydzień. Troche sie obawiam czy poważniejsza infekcja odbije się na zdrowiu Fasolki

Pojedź do lekarza, na pewno zaproponuje jakieś leczenie, cokolwiek co poprawi Twój stan. I bądź dobrej myśli

 

[Asiaxz]

Czy miała któras kiedys z Was kontrolę z zusu ?

 

[Słoneczko świeci]

Dziewczyny ja nadal chora, nic mi nie pomaga , jutro jeśli dam rade jade do internisty i może jeszcze zrobie StreptoTest żeby sprawdzić czy to angina.. jutro zaczynam 9- ty tydzień. Troche sie obawiam czy poważniejsza infekcja odbije się na zdrowiu Fasolki

3mam kciuki, żebyście obie wyszły z tego całe i zdrowe Ty i fasolka