reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2022🙂

reklama
W poprzednich to cały czas bym spala szukałam okazji byle się tylko położyć. W tej niekoniecznie. Mam więcej energii gdyby nie brzuch, dziwne odczucia piłki w środku prawie od początku a teraz napinanie skóry, to bym nie wiedziała o ciąży 😉. Trochę może heparyna działa na zmęczenie.
Gdzieś czytałam że za samopoczucie odpowiadają min beta i progresteron. Ja mam zawsze niskie choć zawsze w powyżej minimalnej normy przyrosty w stosunku do dziewczyn jak czytalam. I to mnie martwi że znowu maluszek ma wade
Ja nigdy nie miałam żadnych przypadłości,a dzieci miałam zdrowe.
Nawet to,które zmarło było tez zdrowe.

Apropo badań prenatalnych…
Co było u Ciebie? Jak to się skończyło,jeśli mogę zapytać .
 
Brała któraś z Was wcześniej duphaston. Mam zalecenie 2x1. Ale mega źle się po nim czuję. Mdłości, ból głowy, senność, brak apetytu, metaliczny smak i czuję jakbym wegetowała. Nie jestem sobą. Wiem że każda ciąża jest inna mam już 2 dzieci i w tamtych ciążach tak nie było, 2 razy też poroniłam ale też się tak nie czułam. Czy można go odstawić odrazu czy trzeba stopniowo. Wizytę mam dopiero 18.01.
 
Ja nigdy nie miałam żadnych przypadłości,a dzieci miałam zdrowe.
Nawet to,które zmarło było tez zdrowe.

Apropo badań prenatalnych…
Co było u Ciebie? Jak to się skończyło,jeśli mogę zapytać .
W prenatalnych wyszła duża przezierność karku, ale z ogólnym obrzękiem całego płodu, niedomykalność zastawki, nieprawidłowe przepływy. Postraszyli zespołem Downa, choć teoretycznie mogło być sama wada serca, lub ja przeszłam jakąś infekcję. Infekcja raczej u mnie odpadała. Jedyne co sobie zarzucam częściowo to, że przyjęłam I dawkę covid na kilka dni przed testem, a ten i tak robiłam przed terminem. Na II dawkę lekarka powiedziała, że co miało zaszkodzić już zaszkodziło więc bez sensu żebym rezygnowała i tak też zrobiłam. Od razu zdecydowałam się na amniopunkcję, ale tak już serce nie biło. Po walce ze szpitalem, cudem udało mi się zabezpieczyć materiał do badania i został potwierdzony zespól edwardsa.
W pierwszej ciąży byłam dość porządnie przeziębiona w pierwszych tygodniach, nie leczyłam się żadnymi lekami tylko naturalnymi środkami, ale tu nie badałam, choć chciałam, tu też szpital mi odradzał bo to się zdarza, a że chorowałam na początku to sobie odpuściłam.
 
Brała któraś z Was wcześniej duphaston. Mam zalecenie 2x1. Ale mega źle się po nim czuję. Mdłości, ból głowy, senność, brak apetytu, metaliczny smak i czuję jakbym wegetowała. Nie jestem sobą. Wiem że każda ciąża jest inna mam już 2 dzieci i w tamtych ciążach tak nie było, 2 razy też poroniłam ale też się tak nie czułam. Czy można go odstawić odrazu czy trzeba stopniowo. Wizytę mam dopiero 18.01.
Ja brałam, jak nie byłam w ciąży to miałam delikatne odczucia jakbym była w ciąży, ponoć to taki skutek uboczny :) Ale nie odstawiaj nagle i na pewno konsultacja z lekarzem najpierw. Reakcje które masz mogą wynikać z wysokiego poziomu proga, a dupek dodatkowo nie wychodzi w badaniach.
 
W prenatalnych wyszła duża przezierność karku, ale z ogólnym obrzękiem całego płodu, niedomykalność zastawki, nieprawidłowe przepływy. Postraszyli zespołem Downa, choć teoretycznie mogło być sama wada serca, lub ja przeszłam jakąś infekcję. Infekcja raczej u mnie odpadała. Jedyne co sobie zarzucam częściowo to, że przyjęłam I dawkę covid na kilka dni przed testem, a ten i tak robiłam przed terminem. Na II dawkę lekarka powiedziała, że co miało zaszkodzić już zaszkodziło więc bez sensu żebym rezygnowała i tak też zrobiłam. Od razu zdecydowałam się na amniopunkcję, ale tak już serce nie biło. Po walce ze szpitalem, cudem udało mi się zabezpieczyć materiał do badania i został potwierdzony zespól edwardsa.
W pierwszej ciąży byłam dość porządnie przeziębiona w pierwszych tygodniach, nie leczyłam się żadnymi lekami tylko naturalnymi środkami, ale tu nie badałam, choć chciałam, tu też szpital mi odradzał bo to się zdarza, a że chorowałam na początku to sobie odpuściłam.
kurczę,tak bardzo mi przykro... 😢
 
reklama
Do góry