Juz może być serduszko. Ja byłam 6t3d i serduszka nie było. 2 tyg później pikało aż miło.Następne usg 13 stycznia. Czy powinnien być już zaeodek i bicie serca, dzisiaj wg kalendarza 5t 7d. Jestem pełna nerwów i płacze, nie mam się też komu wyżalić bo jedyną osobą którwj ufałam to moja mama która zmarła na raka dwa lata temu.. dziewczyny tyle się słyszy i czyta, że rodzice biją swoje dzieci, albo o śmierci noworodków spowodowanej przez rodziców, a my oddałybyśmy wszystko za dzieciątko i byłybyśmy najlepszymi matkami na świecie, a jednak tyle problemów nas spotyka. Trzymam za każdą z osobna kciuki kochane!
U mnie najpierw wolno rosło a potem wystrzeliło w kosmos.Hej kobietki 1.01 beta wyszła 36.99 , 3.01 prawie 90 ,test pozytywny ,na początku wychodził z blada kreska teraz już obydwie są mocno widoczne ,czy to już czas żeby stawić się na USG? Czytałam że jeszcze trochę może być za wcześnie,jak to było u Was ?
To zależy w jakim miejscu się spotkały plemnik z jajeczkiem i kiedy doszło do zagnieżdżenia.Znajoma położna twierdzi ze na kolejnym usg 15.01 doktor z pewnością znajdzie drugie serduszko.
Ale mi jakoś trudno to pojąć zeby moglobyc tak ze jedno już bije a drugie dopiero się „pojawi”
U mnie niestety dr nie pozwala. W sumie powinnam się cieszyć bo póki zima pozwala korzystać kobietom z poczekalni. Inny dr każe stać na podwórku i dzwoni do pacjentki że może wejść i idzie od razu do gabinetu.Czy teraz w ogóle lekarze pozwalają wchodzić na badania partnerom? W sumie na razie to za wcześnie, ale się zastanawiam kiedy kiedyś ( ) można było.
Powoli. Kilka stron temu było ładne stwierdzenie. Ciąża to nie matematyka.Dajesz mi dużo nadziei! Cieszę się,że u Ciebie się dobrze rozwinęła ciąża najbardziej stresuje się tym jednak niskim przyeoatwm bhcg i że jednak zarodka z serduszkiem nie zobaczę chociaż wiadomo, jest nadzieja