Luna88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2021
- Postów
- 1 194
Cześć, przy luteinie wynik nie będzie miarodajny i oznaczenie nie ma sensu bo ona wyjdzie Ci w badaniu. Co innego gdybyś brała duphaston.Cześć dziewczyny,
Na wstępie chciałabym tylko napisać, że jest mi ogromnie przykro z powodu wczorajszych złych wiadomości. Nie ma słów, które mogłyby pocieszyć w tej sytuacji, dlatego życzę wam dużo siły.
Nie ukrywam, że czytając o tym powracają do mnie najczarniejsze myśli. Nie wiem czy ktoś jeszcze tak ma ale u mnie pojawiają się myśli „skoro tylu dziewczynom się nie udało to jak mi ma się udać”. Nie uważam się za jakiegoś pechowca, w wielu kategoriach życiowych bardzo dobrze mi się układa ale jakoś zawsze wszystko co jest związane z ciąża to nie…
Widziałam, że dziś dużo wizyt, chyba z 6! Trzymam mocno kciuki
Widzę, że badacie progesteron- jutro robię badania krwi na kolejną wizytę, morfologia, cukier, tsh, grupa itd. Zastanawiam się czy nie oznaczyć tego progesteronu tak dla siebie. Żeby wiedzieć cokolwiek. Myślicie ze jest sens? Dziś jestem 8t6d.
A i biorę luteinę dopochwowo, czy wynik będzie miarodajny?
Z tymi poronieniami to różnie bywa, losowo zawsze może się trafić, słaby plemnik, zła komórka, infekcja w najgorszym czasie. Wszystko zależy od przyczyny nie trzeba się nastawiać źle do każdej ciąży. Też miałam pierwsze poronienie zatrzymane ( serduszko już było) a potem dwie zdrowe córcie.
Natomiast jeśli są dwa lub więcej to wskazane badania pod kątem czy organizm sam nie odrzuca ciąży z jakiegoś powodu.
Podsumowując niezależnie od przejść trzeba walczyć i być dobrej myśli bo to najpiękniejszy cud świata