reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2022🙂

Faktycznie, miałaś już wysoki wynik i wtedy opiera się na usg. Czyli lekarz widział pęcherzyk w macicy?

Pytam dlatego że niski progesteron może (nie musi !!! ) być markerem CP. Wraz ze średnio rosnącą betą to marker bardzo mocny (ale beta wtedy przyrasta nieregularnie często już od 200-300).
Jeśli lekarz widział pęcherzyk to jesteś bezpieczna pod tym kątem i jeśli bierzesz progesteron nie ma się o co martwić :)

Trzymam kciuki, ja w pierwszej ciąży mocno plamiłam i byłam u lekarza chyba co dwa dni 😂 raz był pęcherzyk, raz YS a 2 dni później zarodek z serduszkiem. Pamietam jakie to stresujące było.

Za to teraz w drugiej ciąży, przy książkowym mocnym „okresie” czekam na totalnym luzie na piątkową wizytę by wykluczyć CP (bo niestety tak mocne krwawienie to też mocny marker). Dwa lata temu chodziłabym po ścianach i ryczała przez dwa tygodnie.
Jednak roczniak w domu dużo zmienia w kwestii tego czym się stresować a czym nie 🙊🙉🙈
W poniedziałek będę wiedziała co i jak narazie miałam teleprade także jutro wszystko się wyjaśni ☺️

No powiem ci szczerze ze nie myślałam ze tyle stresu będzie, ale dajesz nadzieje w takim razie także zobaczymy.
 
reklama
Ja was doskonale rozumiem, dla mnie jak wyszedł test pozytywny i beta, to poprosiłam ginekologa o zaświadczenie zeby pracodawca dostosował się do mnie. I jestem zwolniona z dźwigania, pracy na drabinie i pracy nocnej. Zwolnienia nie miał jak mi wystawić, bo nawet pęcherzyka na usg nie było jeszcze widać 😊
Ja pracuję w zakładzie przetwórstwa mięsnego, wszędzie jest praca stojąca. Ja jestem wagową więc wszystko co pakujemy przechodzi przez moje ręce. W ciągu zmiany przerzucałam 12-15 ton paczek po 1,200. Nie mamy możliwości usiąść i odpocząć. Ja mam 3 mięśniaki więc ciąża w jakimś stopniu jest zagrożona dlatego wzięłam zwolnienie od lekarza rodzinnego, mamy bardzo fajną panią doktor, zna sytuację i nie miała nic przeciwko.
 
Ja was doskonale rozumiem, dla mnie jak wyszedł test pozytywny i beta, to poprosiłam ginekologa o zaświadczenie zeby pracodawca dostosował się do mnie. I jestem zwolniona z dźwigania, pracy na drabinie i pracy nocnej. Zwolnienia nie miał jak mi wystawić, bo nawet pęcherzyka na usg nie było jeszcze widać 😊
Co więcej nie mamy możliwości wnieść swojego jedzenia na zakład, jest posiłek regeneracyjny ale nie nadaje się dla osób z problemami z cukrem... Na dodatek często pracownicy mają rewolucje żołądkowe.
 
Co więcej nie mamy możliwości wnieść swojego jedzenia na zakład, jest posiłek regeneracyjny ale nie nadaje się dla osób z problemami z cukrem... Na dodatek często pracownicy mają rewolucje żołądkowe.
To poważna sprawa, ja w sumie gdybym miała taką pracę też bym zwolnienie brała od rodzinnego, uważam ze leipipej dmuchać na zimne. A tym bardziej na samym początku gdzie jest najgorzej, bo sama się nakręcasz nawet i najlepiej chciałabyś wiedzieć ze jest wszystko ok
 
Doskonale Cię kochana rozumiem. Ja również mam ciężką pracę, i to co oni powinni nam zapewnić to jest tylko w teorii. Ja we wtorek oznajmiłam przełożonemu, że jestem w ciąży i nie mogę dźwigać to powiedział, żebym poszła do lekarza i na zwolnienie no nie ma możliwości zmiany stanowiska.
Dokładnie kochana, czasami nie ma opcji zmiany stanowiska pracy. Ja pracuje jako obsluga w przedszkolu, dzwiganie ciężkich tac,kubków z piciem dla dzieci, obiadów ( przedszkole piętrowe) , odśnieżanie, plus jeszcze chore dzieciaki i niestety również egzemplarze rzucające krzesłami 🙈🙈😱😱
 
reklama
I u mnie ból piersi. Ja to w ogóle na razie jestem przerażona, mam na stanie zbuntowanego dwuatka i nie wyobrażam sobie jak to będzie z dwójką 🙈
 
Do góry