reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe mamy 2022🙂

Dziewczyny nie wiem czy był już może poruszany temat testów NIFTY lub SANCO. Czy któraś się zdecydowała lub rozważa? Macie może jakieś porównanie tych obu?
Poważnie się nad nimi zastanawiam i chciałabym poznać wasze opinie
 
reklama
Dziewczyny nie wiem czy był już może poruszany temat testów NIFTY lub SANCO. Czy któraś się zdecydowała lub rozważa? Macie może jakieś porównanie tych obu?
Poważnie się nad nimi zastanawiam i chciałabym poznać wasze opinie
W zeszłym roku robiłam Nifty pro, teraz chyba wybiorę Sanco. Moim zdaniem są zbliżone do siebie
 
Ostatnia edycja:
Witam Was 😊 cały dzień spędziłam żeby na spokojnie przeczytać wszystkie strony z tego wątku. Niestety zobaczyłam ze jest nas znacznie więcej po poronieniu. Ja również poroniłam we wrześniu w 10tyg ale ciąża zatrzymała się na 6tyg. Było to nasze szczęście marzenie, strach czy się uda w końcu zajść w ciąże jak tyle lat się ją przekładało... udało się za pierwszym razem wielka radość pozniej wiadomo najgorsze scenariusze. Wszystkie fora o stratach przeczytałam ale były przedawnione. To jest mój pierwszy wpis na forum. Straciliśmy nasze dziecko, słysząc od lekarzy że tak się zdarza , natura robi swoje. Zaufaliśmy Bogu , że widocznie miał dla nas taki plan żeby bardziej pokochać kolejne dzieci , a może żeby być wspaniałym rodzicem poświęcać czas dzieciom ze świadomością ze mogliśmy ich nie mieć ? Nie wiem nie znaleźliśmy odpowiedzi ponieważ chcieliśmy się pogodzić i od razu starać się o kolejne dziecko ufając ze teraz musi być dobrze. Wiemy ze nie musi. Udało sie w 2 miesiące po stracie! Jaka radość i zaraz strach ze zaufaliśmy ze tak musiało być a się nie przegadaliśmy.... mam wyrzuty sumienia ale jesteśmy poza granicami naszego kraju , opieka wyglada tu inaczej. Ciąża zalicza się od 12 tyg. Wiec zostają prywatnie bardzo drogie wizyty. I kiedy już w tym strachu chce iść zobaczyć jak wyglada teraz ciąża mój lekarz wziął wolne przed świetami do nowego roku. Wizytę mam 3 stycznia. Strasznie się boje dziś mam skończone 7 tygodni. Ale się rozpisałam 🤦🏼‍♀️ Tak jak w pierwszej ciąży czułam się swietnie ( teraz wiem ze po prostu ciąża się nie rozwijała) tak teraz jak nie zaparcia wzdęty brzuch to rozwolnienia. Mdłości straszne od świąt, wszystko nie przyjemnie pachnie , brak apetytu, ciągłe odbijanie się i ścisk żołądka🙈 muszę wytrzymac do poniedziałku żeby zobaczyć ze mam dla kogo się męczyć , żeby wszystko tym razem było dobrze. Witam Was wszystkie ❤️
To mamy podobne objawy i podobny etap ciąży
 
reklama
Do góry