reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2022🙂

Dziewczyny właśnie skończyłam robić stroiki i wianek na drzwi i czyje się jakbym cały dzień w kopalni robiła. Masakra, mam nadzieje ze później energia wróci bo do końca ciąży to ja nie zajadę 😅
Znam to, ja dzisiaj spakowałam prezenty, powiesiłam pranie.. I dostałam takiej zadyszki jakbym co najmniej na 10 piętro weszła 😂 ehh od razu drzemka musiała wlecieć bo nie dałabym rady
 
reklama
Nie wiem od kiedy się to zmieniło, nie pytałam. Ja ostatni poród w 2017 i nie podawali mi zastrzyku. Potwierdzałam, że ja mam minus i mąż też i tyle, a teraz takie zaskoczenie, że mimo, że oboje mamy minus to i tak będę musiała dostać zastrzyk.Może z góry zakładają, że nigdy nie ma pewności czy kobieta mówi prawdę kto jest ojcem 😅😂 i jednak mogłoby się okazać że ojcem byl kto inny i doszło do konfliktu 😛 nie wiem tez po co mam robić jeszcze raz badanie na grupę krwi, przecież mi się nie zmieniła o tej która miałam w poprzednich ciążach, wiec dziwne ze nie mogę dać tamtego wyniku, nie dopytałam w sumie 🤷

Mnie się pytali w szpitalu jaka krew ma mąż ale chcieli papierek którego nie miał. Po porodzie również nie dostałam zastrzyku tylko oznaczali grupe dzieci.
Sama jestem ciekawa jak teraz będzie.
A mojej grupy nie chcieli uznać bo miałam na panieńskie nazwisko wynik i na szybko mi w szpitalu robili 🤣 cóż z tego że był tam pesel...
 
Dajmy na to ze mam grupę krwi Rh- a mój mąż Rh+ w związku z czym może dojść do konfliktu serologicznego.
To dość częste zjawisko, z którym medycyna dawno sobie poradziła. Ja dostałam zastrzyk po poronieniu i wszystko jest ze mną Ok. Zmieniło się coś bo kiedyś nie dawali po poronieniu, a przynajmniej nie w 1 trymestrze. Nie wiem dlaczego pielęgniarki tak straszą. Mi jedna jak usłyszała ze mam 0rh- powiedziała „No cóż są przypadki ze rodzi się zdrowe dzieci…” Zdaje sobie sprawę, że jest to możliwie najgorsza grupa krwi jako dla przyszłej matki ale bez przesady…
 
Tym bardziej ze może być tak ze maluszek może mieć moją grupę krwi i wtedy bez problemu, zobaczę co mi dziś moja pani doktor powie. Ale dziękuję trochę dzięki twojej odpowiedzi się uspokoiłam ☺️😍
Zapobiegawczo przed porodem i tak będziesz miała podana szczepionkę czy co tam podają, na tym moja wiedza się kończy 🙉 masakra ile rzeczy na nas wpływa
 
To dość częste zjawisko, z którym medycyna dawno sobie poradziła. Ja dostałam zastrzyk po poronieniu i wszystko jest ze mną Ok. Zmieniło się coś bo kiedyś nie dawali po poronieniu, a przynajmniej nie w 1 trymestrze. Nie wiem dlaczego pielęgniarki tak straszą. Mi jedna jak usłyszała ze mam 0rh- powiedziała „No cóż są przypadki ze rodzi się zdrowe dzieci…” Zdaje sobie sprawę, że jest to możliwie najgorsza grupa krwi jako dla przyszłej matki ale bez przesady…
Zastanawia mnie jedynie skąd przeciwciała? nie rodziłam, nie poroniłam i nie miałam przetaczania krwi. To moja pierwsza ciąża 🤔
 
Zastanawia mnie jedynie skąd przeciwciała? nie rodziłam, nie poroniłam i nie miałam przetaczania krwi. To moja pierwsza ciąża 🤔
A tego nie rozumiem bo aż tak się na tym nie znam. Zapytasz na następnej wizycie i ginekolog wszystko na pewno dobrze wyjaśni. Ja z mojego doświadczenia przestałam słuchać pielęgniarek.
 
reklama
Nie wiem od kiedy się to zmieniło, nie pytałam. Ja ostatni poród w 2017 i nie podawali mi zastrzyku. Potwierdzałam, że ja mam minus i mąż też i tyle, a teraz takie zaskoczenie, że mimo, że oboje mamy minus to i tak będę musiała dostać zastrzyk.Może z góry zakładają, że nigdy nie ma pewności czy kobieta mówi prawdę kto jest ojcem 😅😂 i jednak mogłoby się okazać że ojcem byl kto inny i doszło do konfliktu 😛 nie wiem tez po co mam robić jeszcze raz badanie na grupę krwi, przecież mi się nie zmieniła o tej która miałam w poprzednich ciążach, wiec dziwne ze nie mogę dać tamtego wyniku, nie dopytałam w sumie 🤷
Masz rację kobieta może dużo ukryć a i czasem być nieświadoma kto jest ojcem. 🤷 A po co mają wchodzić w relacje rodzinne. Lepiej jak dają zapobiegawczo aniżeli mieliby olać. Mostatnio jedna gin u której byłam pytała się o krew i się pytała czy mam robione podwójnie czy tylko mówię bo wbite w książeczkę, bo zdarza się zbyt błędy w laboratoriach , wpisaniu na książeczkę itp. więc ta przezorność pewnie stąd wynika
 
Do góry