reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe mamy 2022🙂

To u mnie całe ciąże to jakby na niby.
Zero boli na początku zero wszystkich objawów brzuchy mikro, więc i końcówki ciąż bez żadnych rewelacji
Mi to wręcz bez różnicy czy jestem w ciąży czy nie
Mi tak samo :)

Dwa lata temu jak dziewczyny z forum całe dnie spały i wymiotowały pojechałam na trzy dni do UK do znajomych autem, jako kierowca w tę i z powrotem :)
 
reklama
Mi tak samo :)

Dwa lata temu jak dziewczyny z forum całe dnie spały i wymiotowały pojechałam na trzy dni do UK do znajomych autem, jako kierowca w tę i z powrotem :)
Ja z Hiszpanii do Polski jezdzilam do rodziny też samochodem:) tyle że w 5 i w 9 miesiacu.
W drugiej też bym tak jeździła ale niemowlak... to trochę za duże wyzwanie nawet jak dla mnie
 
Cześć !
Po kwarantannie zrób sobie podstawowe badania, może faktycznie to nie tylko ciąża a np anemia.

Ja mam fajne ciąże - nie mam objawów do czasu ruchów dziecka i brzucha :)
Za to końcówkę miałam hardcore i niestety raczej będzie się to powtarzać.
Cześć tak zrobię bo aż mnie to martwi. W pierwszej ciąży nie pamiętam żebym tak słabo się czuła i ciągle bez sil.
 
Hej dziewczyny. Ja jednak szybciej wybrałam się do ginekologa, z racji, że zobaczyłam przy podcieraniu na papierze taki śluz zabarwiony na brązowo/kawa z mlekiem. Ogólnie w ciagu dnia zauważylam coś takiego dwa razy. Przestraszyłam się bardzo, z racji, że to moja pierwsza ciąża i sporo czytałam na forum, udało mi się umówić do ginekologa. Niestety mój doktor nie przyjmował w ten dzień, ale w tym gabinecie przyjmował jego współpracownik. Bardzo przyjemny i równie rzetelny ginekolog. Dobre wieści są takie, że jest żywa ciąża, serduszko bije ❤️, 6 tydzień. Gorsza taka, że mam torbiel za jajnikiem prawym...jednakże dodał, że to jest ta torbiel, która się wchłania.. Doktor mówi, że tych plamień nie ma dużo i nie są koloru krwi. Przepisał mi Duphaston i mam się oszczędzać (zwolnienie). Jednakże i tak się stresuje, wczoraj zobaczyłam znowu takie brudzenie długości palca wskazującego, wraz ze śluzem (tylko raz) i też to że czasem na papierze jest taka poświata w kolorze bardzo jasnej kawy z mlekiem. Nie wiem, domniemam, że macica się jeszcze oczyszcza z tych złogów po miesiączkach? Lekarz nie powiedział skąd to się wzięło.. U swojego ginekologa mam wizytę 21.12 i tak też mi kazał ten doktor iść do mojego również. Dziewczyny miałyście takie "brudzenie" w ciążach?
Miałam i wszystko było dobrze.

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty!
 
Mi tak samo :)

Dwa lata temu jak dziewczyny z forum całe dnie spały i wymiotowały pojechałam na trzy dni do UK do znajomych autem, jako kierowca w tę i z powrotem :)
Cześć miło się czyta że można przechodzić ciążę w taki sposób. Niestety mój organizm jest inny, słaby nie wiem jak to określić. zawsze byłam drobna wysoka ,omdlenia w szkole średniej na porządku dziennym w dusznych pomieszczeniach albo z "glodu" jak brakowało mi energii.. Pierwsza ciąża dwa razy w szpitalu byłam łożysko nisko, krótka szyjka, bardzo duzo leżałam. Druga poronienie 9 tyg. wiec objawy były bardzo krótko były, dużo spałam w ciągu dnia. Teraz wszystko mam bezsenność, mdłości, brak ochoty na jedzenie, zapachy mnie drażnią wszystkie, żadnych zachcianek bo w sumie zmuszam się żeby coś zjeść i zero sil. Jak zjem jest lepiej ale muszę się zmusić żeby zjeść. Szczerze z takimi objawami nie lubię być w ciąży, nie wiem czy mnie zrozumiecie .czekamy na dzidzie i bardzo się cieszymy liczymy że wszystko będzie dobrze itp. ale strasznie znoszę te pierwsze tyg. mam nadzieję że potem będzie z górki i będę się cieszyć że jestem w ciąży. Teraz hormony robią swoje. W pracy jeszcze nie wiedzą chciałam po 15.12. powiedzieć po USG a tu wszystko się przedłuża. Nie chce pracować długo chce odpoczywać i skupić się na ciąży. Po tych moich doświadczeniach w wcześniejszych wolę nie ryzykować nic i siedzieć bez stresu. W pracy będę namawiana żeby pracować tak czuję , bo praca z domu itp. ale stres ,presją terminów, nie chce zaniedbać niczego i wiem że będę się stresować. Mam 34 w lato 2022r skończę 35.. więc zależy mi aby wszystko było ok z ciążą i zadbać chce o siebie.
 
Hej dziewczyny. Ja jednak szybciej wybrałam się do ginekologa, z racji, że zobaczyłam przy podcieraniu na papierze taki śluz zabarwiony na brązowo/kawa z mlekiem. Ogólnie w ciagu dnia zauważylam coś takiego dwa razy. Przestraszyłam się bardzo, z racji, że to moja pierwsza ciąża i sporo czytałam na forum, udało mi się umówić do ginekologa. Niestety mój doktor nie przyjmował w ten dzień, ale w tym gabinecie przyjmował jego współpracownik. Bardzo przyjemny i równie rzetelny ginekolog. Dobre wieści są takie, że jest żywa ciąża, serduszko bije ❤️, 6 tydzień. Gorsza taka, że mam torbiel za jajnikiem prawym...jednakże dodał, że to jest ta torbiel, która się wchłania.. Doktor mówi, że tych plamień nie ma dużo i nie są koloru krwi. Przepisał mi Duphaston i mam się oszczędzać (zwolnienie). Jednakże i tak się stresuje, wczoraj zobaczyłam znowu takie brudzenie długości palca wskazującego, wraz ze śluzem (tylko raz) i też to że czasem na papierze jest taka poświata w kolorze bardzo jasnej kawy z mlekiem. Nie wiem, domniemam, że macica się jeszcze oczyszcza z tych złogów po miesiączkach? Lekarz nie powiedział skąd to się wzięło.. U swojego ginekologa mam wizytę 21.12 i tak też mi kazał ten doktor iść do mojego również. Dziewczyny miałyście takie "brudzenie" w ciążach?
Będzie dobrze tylko naprawdę się oszczędzaj jak masz zalecone. 21.12. pójdziesz to może nie będzie śladu po torbieli skoro się wchłania. Będzie dobrze 😘
 
reklama
Cześć miło się czyta że można przechodzić ciążę w taki sposób. Niestety mój organizm jest inny, słaby nie wiem jak to określić. zawsze byłam drobna wysoka ,omdlenia w szkole średniej na porządku dziennym w dusznych pomieszczeniach albo z "glodu" jak brakowało mi energii.. Pierwsza ciąża dwa razy w szpitalu byłam łożysko nisko, krótka szyjka, bardzo duzo leżałam. Druga poronienie 9 tyg. wiec objawy były bardzo krótko były, dużo spałam w ciągu dnia. Teraz wszystko mam bezsenność, mdłości, brak ochoty na jedzenie, zapachy mnie drażnią wszystkie, żadnych zachcianek bo w sumie zmuszam się żeby coś zjeść i zero sil. Jak zjem jest lepiej ale muszę się zmusić żeby zjeść. Szczerze z takimi objawami nie lubię być w ciąży, nie wiem czy mnie zrozumiecie .czekamy na dzidzie i bardzo się cieszymy liczymy że wszystko będzie dobrze itp. ale strasznie znoszę te pierwsze tyg. mam nadzieję że potem będzie z górki i będę się cieszyć że jestem w ciąży. Teraz hormony robią swoje. W pracy jeszcze nie wiedzą chciałam po 15.12. powiedzieć po USG a tu wszystko się przedłuża. Nie chce pracować długo chce odpoczywać i skupić się na ciąży. Po tych moich doświadczeniach w wcześniejszych wolę nie ryzykować nic i siedzieć bez stresu. W pracy będę namawiana żeby pracować tak czuję , bo praca z domu itp. ale stres ,presją terminów, nie chce zaniedbać niczego i wiem że będę się stresować. Mam 34 w lato 2022r skończę 35.. więc zależy mi aby wszystko było ok z ciążą i zadbać chce o siebie.
Ojej to współczuję. Masz wysoka wrażliwość na hormony. Oby szybko było już lepiej 😘
 
Do góry