Madziszy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Lipiec 2022
- Postów
- 355
W szczecinieA gdzie taki porod dają?
W szpitalu szczecin-zdroje
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
W szczecinieA gdzie taki porod dają?
Też mi zafundował kilka takich dni wiszenia na cycu. Przez to tak mi rozkręcił laktacje, że wczoraj jak jednak stwierdził, że może przez dwie godziny pospać w łóżeczku, to myślałam, że mi piersi pękną.A ja dzisiaj mam dzień w łóżku i fotelu
Mała ma dzień siedzenia przy cycu nawet na minutę mnie nie opuszczać więc wam piszę
Każda próba odłożenia do wózka lub łóżeczka po minicie konczy się krzykiem
A w mamy ramionach leży że róbta ze mną co chceta
Dokładnie z cycochami to mam wrażenie że są jak balony napełnione wodąTeż mi zafundował kilka takich dni wiszenia na cycu. Przez to tak mi rozkręcił laktacje, że wczoraj jak jednak stwierdził, że może przez dwie godziny pospać w łóżeczku, to myślałam, że mi piersi pękną.
Moja je z 5-10 min i śpiA mój mały bardzo dużo śpi. Mam problem bo cyce pełne, a on śpi. Boję się że mało przybiera. Jak już jest przy cycu to cały czas muszę go zachęcać, budzić żeby tylko coś zjadł. Martwi mnie to. Dobrze że ładnie sypią, ale kosztem karmienia.
O jaką fajna lekturę przed snem mi daliście. Miło się was czyta. Ja dziś od 9 przemeblowanie u dzieci robiłam. Oczywiście nie sama. Cała rodzinka. Tylko na koniec ze sprzątaniem. To już nie miałam na kogo liczyć.
Czekam dalej. Już nie liczę że do wtorku uda się
Ja tak mówiła tydzień temuO jaką fajna lekturę przed snem mi daliście. Miło się was czyta. Ja dziś od 9 przemeblowanie u dzieci robiłam. Oczywiście nie sama. Cała rodzinka. Tylko na koniec ze sprzątaniem. To już nie miałam na kogo liczyć.
Czekam dalej. Już nie liczę że do wtorku uda się urodzić.
Moja tak samo dlatego kupiłam wagę i będę ja co tydzień ważyć. Nie dokarmiam już mm więc nie wiem ile zjada. Czasem widzę, że rzeczywiście je, słychać jak połyka i czuje, że z pełnej piersi zrobiła się miękka, a czasem jak piersi nie są przepełnione to niby coś tam ciumka ale ile zjada to nie wiem.A mój mały bardzo dużo śpi. Mam problem bo cyce pełne, a on śpi. Boję się że mało przybiera. Jak już jest przy cycu to cały czas muszę go zachęcać, budzić żeby tylko coś zjadł. Martwi mnie to. Dobrze że ładnie sypią, ale kosztem karmienia.