Każda ciąża jest inna i nawet ta sama kobieta może każda ciąże znosić różnie. Na wizycie u lekarza powinnaś się uspokoić czy z dzidzia ok wszystko, jesteś po prostu w gronie szczęśliwców którzy mają mało objawów ja jestem teraz w 3 ciąży i jest najgorsza pod kątem objawów... A w 1 to oprócz brzucha nie było nic, takżecześć dziewczyny, aktualnie 18+4 i kompletny brak objawów, czy to normalne? Wcześniej dość często pobolewalo podbrzusze od kilku dni jak ręka odjął. Ogólnie od początku nie była to ciąża mocno objawowo. Trochę mdłości, bólu piersi/sutków oraz niewielka senność. We wrześniu 2020 było puste jajo, zakończyło się łyżeczkowanie, strasznie się boje...
Nie martw się, jedne mamy wija gniazdo już od 20tyg,inne od 30,masz do porodu jeszcze czas, zdążysz ze wszystkimJa się sama sobie dziwię, bo jestem raczej z tych, którzy wszystko planują i wszystko muszą mieć na zaś, a teraz czuję kompletny chill w sprawie wyprawki Zrobiłam sobie listę rzeczy, których potrzebuję, zrobiłam rozeznanie w stronach internetowych, z których prawdopodobnie pozamawiam większość rzeczy i na tym się skończyło. Aż jestem w szoku, że jeszcze nic nie kupiłam dla dziecka, chociaż znam płeć już od jakiegoś miesiąca Powiedzcie mi, coś jest ze mną nie tak? Gdzie ten syndrom wicia gniazda? Skąd we mnie ten wewnętrzny spokój, że że wszystkim zdążę i wcale nie jest tego tak dużo, bym nie wyrobiła się z tym w miesiąc?